Leaderboard


Popular Content

Showing most liked content on 01/29/2018 in all areas

  1. 3 likes
    Ten numer z szacowaniem odwoławczym przez nadleśniczego to jakiś niesmaczny żart. KPA i KPC jasno ustalają. że osoba zainteresowana nie może być sędzią we własnej sprawie. Przecież większość leśników należy do PZŁ. Nietrudno będzie o sytuację gdzie nadleśniczy będzie rozpatrywał sprawę odwołania na szacowanie w kole łowieckim, będąc jego szeregowym członkiem lub co gorsza w jego zarządzie. Trudno w tej sytuacji o zachowanie bezstronności. Powstaje kolejny gniot prawny, chyba tylko po to by zaliczyć kolejny temat, niekoniecznie skutecznie. Przy tym rozwiązaniu brać łowiecka dalej będzie nas dymać na szacowaniu i tak naprawdę nie będzie się do kogo odwołać. Po drugie czy naprawdę nie ma lepszych i bardziej zorientowanych fachowców, leśnicy to tacy wszechstronni fachowcy że i na produkcji rolnej też się znają? Przygotowanie merytoryczne i praktyczne maja pracownicy doradztwa rolniczego. Jakoś to oni, nie leśnicy czy inni kominiarze, zajmują się szacowaniem klęskowym. Czym się różni take szacowanie od szacowania szkód łowieckich? W jednym i drugim występuje ubytek plonu, tylko sprawca jest inny. Żeby znowu nie było, że chcieliśmy dobrze, a wyszła kupa.
  2. 2 likes
  3. 2 likes
    Ja jestem na NIE. Odwołanie do nadleśniczego, to jakbym się odwołał do drugiego koła. A czemu? Bo mój nadleśniczy jest aktywnym myśliwym. Więc jak mam się do niego odwołać? Odwołanie musi być do kogoś bezstronnego. Że wojewoda kosztuje, to wiem. Ale nasze szkody również nas kosztują. Niech wojewoda podniesie tenutę na wyrównanie kosztów. Ale odwołanie nie może być do nikogo w jakikolwiek sposób związanego z łowiectwem.
  4. 2 likes
    Marecki. Szacowania szkód przez wojewodę jest bardzo kosztochlonne, a problemowych szacowan jest ile? 5 %, 10% niech będzie 20. Dzisiejsze koło vs rolnik w mojej ocenie ok, pod warunkiem że istnieje możliwość szacowania odwoławczego, ok może być przedstawiciel skarbu państwa wojewoda. Dziś za szkody wyrządzone przez sierpniowy huragan szacowal wojewoda przez ODR. Nie widzę problemu. Szacowanie przez gminę powoduje przeniesienie kosztów ze skarbu państwa na rzecz samorządu gminnego. Ile te budżety wytrzymają? Ważne aby odwolawczego nie szacowali myśliwce. Marecki, uwierz ze naprawdę słuchali głosów strony społecznej. Dziś na farmerze pojawił się art że zmian nie ma. Dotyczy to podkomisji. Podkomisja skończyła projekt prof Szyszki, tam nie ma zmian, ale ona musiała zakończyć istnienie. Teraz będą obradowaly połączone komisje rolnictwa i środowiska, będą zmiany. Proponowane przez ministerstwo środowiska wrzuciłem w nocy w linku. Jest postęp. Będziesz mógł wyłączyć obwód przy udziale notariusza, nie trzeba sądu, itp. Najgorsze ze nie ma reprezentacji rolników w pracach. Ostatnio był Izdebski, posiedzial chwilę i poszedł. Było kilku podlasiakow, kilku z mazowieckiego i 2 od nas. Ale mam do was prośbę. Piszcie czy wam się szacowanie odwolawcze dokonywane przez nadlesniczego podoba czy nie. Molestujemy masę posłów, od prawa do prawa, tylko z tymi od koniczyny nie siadziemy do stołu, i potrzebny jest głos rolników. Każdy z nas miał większe lub mniejsze doświadczenie że szkodami, każdy głos jest cenny.
  5. 1 like
    @ar pamiętasz zbiegów Romka? Prawie roczek się z nimi bujał by je wyłapać, nawet usypanie nie pomagało. U mnie ze 4 razy były w nocy, grasowały na połowie gminy.
  6. 1 like
    Dlaczego odwołanie jest do nadleśniczego? Kto tak wymyślił? Normalne to to nie jest. Czy jest jakiś opór w rządzie żeby robił to ODR?
  7. 1 like
    @arszczecin-"Jak mam czas to siedzę i myślę!"- forum było nieaktywne od 9 do 28 lutego 2017? @jarki-siedem lat to chude,czy tłuste?nie przypisuj sobie moich zasług :-) (chociaż u Ciebie bez zmian,a ja spokorniałem wraz z nowym forum!) @agromatik-mamy dużo "poległych" co nie piszą.
This leaderboard is set to Warsaw/GMT+01:00