ekojajo

Użytkownicy
  • Zawartość

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez ekojajo


  1. Ja to bardzo ostrożnie i sceptycznie podchodzę pod wszelkie zabezpieczenia pod moją hipotekę.

    -po ile liczą za te cielęta ( czy cena nie odbiega od cen rynkowych,czy nie chcą za ciele 100 kg 2000 zł?)

    -czy cielęta zdrowe,czy zaraz nie padnie połowa na biegunkę ,bo zegnane ze świata,kupują charłaki za 800 zł ,sprzedają po 2000 zł i chcą,aby rolnik przez rok zrobił z tego opasa 800 kg.

    -ile płacą za byka po uboju,jak mogą w umowie zagwarantować cenę za 2 lata?

    -czy nie zaniżą wtedy ceny ,mówiąc,że towar jest ich i rolnik nie ma wkładu własnego,tylko pasza i praca i płacą poniżej ceny rynkowej,albo egzekucja z hipoteki ?

    Dadzą byle co a wymagania wygórowane.

    Lepiej kupić byczka samemu i sprzedać jak i kiedy się chce a nie być parobkiem mądrali i tyrać 2 lata za darmo!!!


  2. Ja patrze ze swojego punktu widzenia a mianowicie:

    Mam 60 ha ziemi w woj świętokrzyskim ,średnio 4 klasa.Orałem ciężko,duża hodowla 1000 kur,100 świń 40 szt bydła,wszystko sam,żona pracowała,bo nie szło wyżyć,bardzo skromne życie,zero wyjazdów,zapyziałe życie .Myśle,że prawdziwy rolnik mnie zrozumie.

    Kiedyś powiedziałem koniec i moje życie się odmieniło:

    Żona odeszła z kolegą,którego nie lubiłem,a była stara,gderliwa,brzydka i zdradliwa

    Umarli mi teściowie

    Otrzymuje dopłaty 730 zł jpo plus ok 400 tuz plus 500 ekstensywne łakiplus 260 zł ekologiczne łaki razem ok1900zł razy 60 ha czyli 114000 zł do tego dopłata do 10 krów 10razy 530 zł tj 5300zł razem ok 120 tys zł czyli ok 30 tys euro.

    około 1 maja kupuje 10 krów i 30 szt jałóweczek albo byczków na targu w Bodzentynie,zabiedzonych tak ,abym miał ok 0,3 DJP na hektar,bo wtedy moge je wypasać i agencja nie może mnie ukarać,że nie kosze,bo mam minimalną obsade.

    Całe lato nic nie robie tylko chodze,ręce w kieszeni,przestawiam pastucha i pilnuje bydła,żeby nikt nie ukradł.

    30 pażdziernika wszystko sprzedaje do rzeżni te 40 szt bydła dostaje rachunek,jestem rolnikiem ,producentem żywca wołowego mam odstawe ok 18 ton żywca.

    Paliwo mnie nie obchodzi,nawozy,opryski,maszyny,ich cena -nic.

    1listopada ide na groby a 2 listopada mam bilet wcześniej kupiony za grosze do ameryki łacińskiej.

    Tam zakładam 2 sygnety z tombaku po 5 zł i łańcuch za 10 zł i udaje ruskiego miliardera.

    Jestem bardzo brzydki,ale to nieważne ,bo jestem biały,jem za grosze,sex z mulatkami po 16-18 lat darmo,czasem trafi się turystka z Niemiec to i wycieczki dalsze gratis.

    Wracam 1 maja składam wniosek na dopłaty za sprzedane krowy w pażdzierniku kupuje nowe w maju.

    A z dopłat tych 30 tys euro po pobycie za granicą jeszcze mi zostaje.

    Kończe,bo ide popływać nagolaska z wenezuelkami w oceanie,bo u nas zapowiada się piękny dzień jest po 7 rano a temp 25 stopni,pozdrawiam

    p.s

    I co życie rolnika nie jest piękne,nawet tego 60 ha,po co więcej.....


  3. Jeszcze raz powtarzam ,nas rolników gubi brak solidarności.

    Gdyby większość rolników zastrajkowała i tylko przez rok nie kupiła żadnych maszyn,środków produkcji;nawozów,oprysków to najbardziej uderzy w rząd i firmy nie w rolników.

    Nie rozumiem rolnik pisze,że zboże tanie nie ma gdzie sprzedać,a chce kupić nawozy i za rok powielać tą głupotę.

    A wydaj te pieniądze na życie,na dzieci przez rok co masz wydać na nawozy,maszyny i opryski,tak samo przejadaj dopłaty,wytrzymaj rok,przetrzymaj zboze.

    Za rok jak będą plony niskie,bo wszyscy nie dadzą nawozu i oprysku,zobaczysz po ile sprzedasz zboże bez płakania,od ręki za gotówkę.

    Mleka nie oddawaj ,zostaw cielęa ,dokup jak mało odchowaj na mleku za rok sprzedaj jako opasy!!!!!!!!!

    Firmy,gdzie udziały mają rodziny polityków za rok będą skomleć abyś kupił ciągnik na raty bez procentów za 100 tys ten który teraz kosztuje 200 tys,bez łaski bez tej korupciogennej modernizacji itp itd

    Zobaczysz co przez ten rok zrobią firmy nawozowe itp.

    Teraz jesteśmy dla nich głupkami,narzędziami dla wyzysku,nie twórzmy sztucznej podaży za wszelką cenę.

    Nawóz nie jest niezbędny do życia to jest narkotyk,który uzależnił rolnika od firm i lobby .Z nawozów nie ma korzyści rolnik(kłopot z ceną za zboża,nadprodukcja)tylko rząd ,bo ma podatki z ich produkcji,dystrybucji itp.

    Ale zawsze znajdzie się rolnik co myśli nawale nawozu,mam 80 metrów pszenicy z ha i jestem gość,kupie ciągnik za 300 tys.

    A miej 40 metrów z ho i za rok kup ten sam ciągnik za 150 tya ,to jest to samo a mniej sie narobisz i szybciej sprzedasz!!!!!!!!!!!!


  4. Tak jak przewidywał GREEN wczoraj dostałem pismo z centrali ARIMR,że w nawiązaniu do przegranego procesu w sądzie apelacyjnym agencja skreśla mnie z listy dłużników. :)

    Teraz będę walczył,aby agencja skreśliła mnie z czarnej listy i zaprzestała dyskryminacji,ale to już w sądzie karnym pod kierunkiem i za pomocą prawników.

    Polecą główki oj polecą.......


  5. Serdecznie Państwa pozdrawiam,

    Ja wygrałem apelację z powództwa agencji z art 385 k.p.c.tzn,że agencja nie miała zdaniem sądu apelacyjnego żadnych podstaw do egzekucji weksla i złozenia pozwu w sadzie okręgowym i apelacyjnym.

    Ja dałem sobie radę sam,chociaz jestem tylko rolnikiem,ale wszystkim rolnikom radzę korzystać z adwokata.

    Ja mimo,że wygrałem proces nie otrzymałem żadnego zwrotu kosztów.

    Rolnik ,który ma pełnomocnika profesjonalnego otrzyma zwrot ok 4000 zł a więc warto walczyć z adwokatem,jest komfort psychiczny i w sumie wychodzi sie finansowo do przodu,nie popełniając błedów formalnych i merytorycznych podczas procesu.

    Warto zwrócić uwagę na to,że agencja nie przesłała umowy do domu przed jej podpisaniem art 384 par 1 k.c.,art385 par2 k.c i na niedozwolone postanowienia umowne oraz na art 5 k.c.,art 385 k.c par 1 i par 3,par357(1),art93 par 1 ,art 94 kc,pozdrawiam

    1 osoba lubi to

  6. W tym tygodniu wygrałem kolejny proces z agencją o "młodego rolnika".

    Tym razem agencja odwołała się od wyroku sądu okręgowego,gdzie proces przegrała

    Sąd Apelacyjny również potwierdził moje racje i pozew agencji oddalił :)

    Teraz to czekam chyba na sprawe w Sądzie Najwyższym,bo agencja tak się na mnie zawzieła,że chyba nie popuści

    Jak przegrają w Najwyższym to będzie to wykładnia dla innych,a więc może warto!!!!!!! :)

    Nie mają racji a tak trwonią nasze-publiczne pieniądze i ile nienawiści do rolnika!!!!!!!!!

    Myśleli,że mnie załamią,ale ja powolutku jestem konsekwentny...........


  7. ABY UZYSKAĆ DOTACJE MUSISZ MIEĆ PONAD 1 HA DZIAÅKI ROLNEJ ,na taką powierzchnię dotacja nie przysługuje.

    Polecam natomiast posadzenie tam lasku np brzozowego,lub w terenie podmokłym olszy,szybko rosną i będzie drzewo do kominka i na opał na cała zimę(trzeba pamiętać tylko o zezwoleniu na wyrąb z urzędu gminy!)


  8. GREEN i Stasiu423 mają tu zupełnie rację.Ja wygrałem sprawę już w sądzie okręgowym,mimo,że nie jestem prawnikiem

    Było ciężko agencja wiła się i prężyła,ale jej nakaz oddalono

    Zalecam prawnika ;w przypadku oddalenia agencja odda 3600 zł kosztów zastępstwa procesowego dla Was,prawnik powinien wziąśc zależy od sprawy ok 2000 zł no super drogi więcej ale napewno zmieścicie się w tym co zasądzi dla Was sąd od kwoty ok 87000 zł,bo o tyle występuje agencja (50 tys plus odsetki) tym bardziej ,że koszty zastępstwa procesowego należą sie tylko tym co mają takie zastępstwo a więc swojego pełnomocnika (adwokata),pozdrawiam .NIE PODDAWAJCIE SIĘ -AGENCJA PRZEGRYWA TE PROCESY,WARTO WALCZYĆ O SWOJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ważny jest tu argument nie przesłania wzorca umowy rolnikowi do domu przed podpisaniem umowy!!!i oraz tzw niedozwolone postanowienia umowne zawarte w umowie opracowanej przez agencje jako wrzozec!!!!

    1 osoba lubi to

  9. Organizuje conajmniej 10 osobowe grupy rolników z każdego województwa celem złożenia pozwu zbiorowego przeciwko agencji warunki

    1 podpisana umowa młodego rolnika w programie na lata 2004/2006

    2 agencja do tej pory nie zwraca weksla mimo upływu 5 lat od daty wypłaty premii i ma zastrzeżenia co do spełnienia kryterium kwalifikacji zawodowych

    Namiary,kontakt na maila lub nr telefonu prosze podawac na mojego maila prywatnego bez danych osobowych a ja postaram kontaktowac ludzi z danych województw z jednym prawnikiem koszta rozkładaja sie wówczas na całą grupe mająca te same ządanie w tej samej sprawie np u mnie porada prawna z napisaniem pozwu to 300 zł przy grupie w pozwie zbiorowym pow 10 osób to 30 zł na osobe plus grosze za złożenie pozwu jako opłata sądowa od pozwu


  10. art 384&1mówi dosłownie tak;ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy w szczególności ogólne warunki umów,wzór umowy,regulamin wiąże drugą strone,jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy.

    To,że siła wyższa może być rozszerzona nie znaczy że musi

    Agencja znając jej mataczenie w zakresie wykształcenia napewno na to sie nie zgodzi nie ma co na to liczyć

    Tu obrony trzeba szukać w kodeksie cywilnym i zasadach wspólzycia społecznego oraz konstytucyjnej zasady proporcjonalności( ubezpieczenie w krus nie może być ważniejsze od praktyki i stazu pracy we własnym gospodarstwie}

    Jak masz prawnika to On bedzie wiedział o czym mówie


  11. Na te dwa pytania odpowiadam nie można

    Siła wyższa okreslona jest w załaczniku do SPO i nie ma tam takiej możliwości

    Pytanie drugie nie ma podstaw do uznania stażu,bo nie ma dowodu na uznanie,ale to nie zmienia twojej sytuacji i nie ma znaczenia w sprawie wobec tego co wytłumaczyłem powyzej

    Ja mam pytanie skąd te dane o 70% wygranych spraw ?

    Ja powiem inaczej czyli 30% przegrali,czyli jest szansa wygrać!!!!!!!!!!!!!!!


  12. Po pierwsze minister złagodził kryteria 15 stycznia 2009r

    Po drugie nigdzie nie ma mowy,że masz uzupełnic wykształcenie i w jaki sposób to zrobić,masz uzupełnić kwalifikacje zawodowe a to są odrębne sprawy

    Interpretacja agencji jest niezgodna z konstytucyjną zasadą proporcjonalności i zasadami współzycia społecznego a więc jest bezprawna i bezpodstawna a więc nieważna art 94 kc.,art93par1kc.,art353kc.,art354par2 kc.art58 par2 kc

    Reasumując nie może być tak ,że ubezpieczenie 3 lata przed podpisaniem umowy w KRUS jest ważniejsze niż 5 lat pracy we własnym gospodarstwie po podpisaniu umowy

    Agencja tłumaczy to tak;

    Na kwalifikacje zawodowe kierowcy wpływają tylko te lata które jeżdził jako pasażer przed uzyskaniem prawa jazdy,po uzyskaniu prawa jazdy jeżdząc osobiście -nie liczy sie to do stażu.

    Poza tym sprawdzcie czy agencja przesłała Wam umowy do domu przed podpisaniem,czy też wcisneła je w agencji po podpisaniu art384 par 1 kc


  13. To niemożliwe jestem wstrząśniety-niezmieszany;jak to przyjaciele rolnika funkcjonariusze publiczni pracownicy wysokiego szczebla ARiMR aresztowani pod zarzutem popełnienia korupcji

    Przecez 94% rolników tak im ufa ,to wszystko przez te 6% co dokucza agencji z tym prowodyrem ekojajo.

    Tacy kompetentni urzędnicy to nieprawdopodobne!!!!!!!!!!!!!


  14. Odziwo tak jak zawsze krytykuje ARIMR to musze to powiedzieć ze ja osobiście oddział mazowiecki oceniam dobrze do tego stopnia,że mam córke w Warszawie i jak ją odwiedzam to wszystko załatwiam w oddziale mazowieckim tzn pobieram druki,wnioski i sie dopytuje o wszystko.

    Oczywiście oszukuje,że jestem np z Mławy to mi tłumaczą tak jak swojemu,bo jak bym sie wydał,że jestem z innego województwa to klops.

    U nas w świętokrzyskim to są dopiero cyrki na kółkach to co Wam pisze to tylko wierzchołek góry lodowej.


  15. Uwaga jak ARIMR rozumie i wdraża kontrole rolnika w ramach stosowania tzw. Dobrej praktyki rolniczej;

    Otóż 14 sierpnia br dostałem wezwanie z biura powiatowego ARIMR do złożenia wyjasnień,poszedłem zaraz 17 sierpnia i co sie okazuje.

    Agencja liczy okres posiadania przez rolnika zwierząt od 1 marca 2008r do 28 lutego 2009 r w tym okresie liczba zwierząt w gospodarstwie w przeliczeniu na hektar nie może przekroczyć 170 kg azotu wyprodukowanego przez te zwierzęta w postaci odchodów.

    Jeżeli rolnik miał 100 tuczników.które sprzedał 2 marca 2008 r i 3 marca 2008 r kupił następne 100 szt które sprzedał 3 września 2008 r a następnie 4 września kupił następne 100 szt które miał na dzien 28 lutego 2009 roku to dla nas zrozumiałe jest,że srednio miał 100 szt tuczników w tym okresie to jest jasne dla nas ,ale nie dla ARIMR.

    Ich komputerek pokazuje,że rolnik posiadał w okresie 1 marca 2008 do 28 luty 2009 300 szt tuczników w związku  z tym przekroczył 170 kg azotu, naruszył dyrektywe azotanową i oprócz kary pozbawienia dopłat może być ukarany za zatrucie środowiska.

    Daremne są tłumaczenia o obrocie stada,rotacji w stadzie i to że nigdy w tym gospodarstwie nie było naraz 300 świń.

    Podobnie jest z opasami,gdy masz 100szt sprzedałeś 2 marca 2008 r a 5 marca kupiłeś następne 100szt to komputerek mądrusi wyrzuca stan za okres 1 marca 2008-29 luty 2009 r 200szt nawet na dowód z numerami kolczyków.

    Nie jest ważne,że 5 marca 2009r gdy miałeś nowe opasy te sprzedane 2 marca już były kiełbasą i nie mogły gnoić u Ciebie w gospodarstwie.

    Mówie teraz prawde jestem trzeżwy i nie brałem narkotyków ani innych środków psychotropowych!!!!!!!!!


  16. Powinnaś złożyć skarge do dyrektora oddziału regionalnego z opisaniem sprawy i żądaniem wypłaty odsetek ustawowych.

    Ważne aby pismo miało tytuł SKARGA!!!!!!!!

    Dyrektor oczywiście nie przyzna Ci racji ,jak zwykle będą mataczyć ,ale ta odpowiedz na Twoją skarge da Ci możliwość złożenia skargi do sądu administracyjnego za pośrednictwem oddziału regionalnego.

    To nie jest drogie i nie chodzi tu o odsetki ale trzeba ARIMR nauczyć ,że ROLNIK to brzmi dumnie i to oni są naszą służbą rolno-usługową