skoczek

Użytkownicy
  • Zawartość

    165
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez skoczek


  1. W koncu musi pilnowac porzadku na forum.. ;)Tomaszu a u nas jednak rolnicy robia sianokiszonki bardziej mokre....bo te suchsze im plesniały..choc nie wiem dlaczego bo u mnie te suche wychodza swietnie....choc ja robie z całych roslin ..nie pociete....mam taka technologie ze wzgledu na brak sprzetu....choc napewno pociete lepiej by sie ugniatały ale narazie nie mam problemów..nawet z lucerna....w tym roku zrobiłem pierwszy kopiec tez taki mokrzejszy i sie przekonam jak mi to wyjdzie ..ale zapach w trakcie robienia był bardziej przyjemniejszy u tej bardziej podsuszonej


  2. Z kieleckiego???///hmmm..nie słyszałem o zadnej firmie.....a u mnie korekcje robi firma z Czestochowy ..INVEST ZYCIE...robia w całym kraju....no i własnie jest problem bo nigdy ich nie ma jak sa potrzebni....jak sa to robia u wszystkich krów..no prawie wszystkich bo przed koncem wycielenia nie wolno ...a o zmianie opatrunków to nie ma co marzyc...czasami zdazy sie wrzód podeszwy....szczególnie u hf....i chodza z tydzien ..a czasami dłuzej w tym opatrunku az sam soadnie...a potem???..własnie nic ..zakrapiam we własnym zakresie....no ale to juz nie jest to..biora ponad 20 zł bodajze 22 w tamtym roku..a w tym jeszcze nie robiłem..a z opatrunkiem to nawet ponad 40 zł


  3. Pare złotych sołtys dostaje..no i diete za sesje około 70 zł..a za sołtystwo rocznie około 600zł...tylko ze sesje z sołtysami sa bardzo rzadzko bo króluja radni którzy tez musza zgarnac cos dla siebie....U nas sa sołtysi którzy maja kadencje po 20 ..lub 30 lat...bo nikt nie chce byc...a w mojej miejscowosci była ostatnio sołtyska która wiele zrobiła dla wsi..nawet asfalt zrobili o który wies zabiegała 20 lat..i wiele innych dobrych rzeczy....ale msciwosc i zazdrosc innych ludzi nie pozwoliła jej dokonczyc dzieła..bo wiele rzeczy jeszcze było w planie do zrobienia....np droga polna która miała byc wysypana kanmieniem..ale ta pani nie za brdzo chciała zostac sołtysem bo chodzic po domach po to by zebrac podatek  lub za smieci za które i tak mało kto płacił nie było sensu....a teraz drogi juz nie bedzie bo nowy sołtys chciał droge do siebie..i w koncu nie bedzie zadnej:))))


  4. Sołtys to społecznik...i czyszczyciel klamek :o....albo inaczej parobek gminny...to smieszne ze ludzie tak walczą o to stanowisko do którego tak naprawde trzeba dołozyc.....no i ludzie maja wymagania zeby im czerwony dywan połozyc :o..to tylko prestiz reklamowany przez gmine...bo utarło sie ze sołtys to wazna figura..dla mnie to smieszne i niepojetne///

    U nas było ich kilku i dosłownie nic nie zrobili...tylko byli...a teraz to juz tragedia....ten dzisiejszy to wsławił sie tym iz ukradł wódke ze stołu na zjezdzie PSL ha ha ha..albo okna z budowanej remizy...która stawiali 30 lat ale i tak nie postawili..albo tym ze zebrał pieniadze z podatku i przepił....a teraz znowu jest sołtysem....za wodke która stawiał by ludzie oddawali głosy.....a raczej patologia  i pijaczkowie.....ale jest tzw SOÅTYS :o


  5. To spotkania przy kawie albo czyms mocniejszym w swoim gronie....prezesi sie znaja bo jezdza na rózne spotkania ..zjazdy itp....to sie odbywa w cztery oczy, czesto współpracuja ze soba w ten sposób ze oddaja nadwyzke mleka...a Ci im np sprzedaja jogurty gdzyz sami nie wytwarzaja itp....sa kolegami a nawet przyjaciółmi....


  6. To tez czesta praktyka:))...

    Tomaszu to takie nieformalne umowy ustne prezesów..w ten sposób sie bronia przed odpływem dostawców....no i maja wiekszy wpływ na cene..przynajmniej u nas tak jest...stosuje to wiele mleczarni...a podbieraja tym których nie lubia...windujac własnie cene....a potem w dół:o)


  7. Wszedzie brakuje mleka..ale nie podnosza cen :o..ale juz sie wycfanili i współpracuja ze soba bo jak chcesz przejsc do innej mleczarni to najpierw pytaja do jakiej oddajesz...i jesli jest to mleczarnia z która maja komitywe to napewno nie przyjma Cie ..juz było duzo takich przypadkich...i czesto otwarcie mówia ze wspólpracuja ze soba i nie podbieraja sobie dostawców


  8. Zycie niestety juz nie jest takie proste :)a geodeta gminny nie przyjdzie za darmo....zreszta po co brac geodete jesli polubownie?:o....zazwyczaj ludzie sie dogaduja bez geodety....a jesli juz taki przyjdzie to znaczy ze ludzie wytaczaja najciezsza artylerie :o....i nie ma ze boli :o...tylko ida na całego......Mój sasiad tak sie droczył z sasiadem z drugiej strony....i tez poszedł do gminy..potem sadu...ale zaraz stulił uszy jak sie dowiedział jakie to koszty....no i podawali sporna miedze do Agencji na dopłaty...i maja z tego teraz zero!!!!..bo przyszla kontrol i sie nie zgadzało :o...Zreszta w gminnych papierach to taki bajzel ze nie dojdziesz ładu.....Na upartosc nie ma rady :o..i zadne mediacje nie pomoga


  9. Nie ma juz ceny 50-60 gr....to było dawno dawno temu....ale ceny tak naprawde sa niskie...bo przeciez jak bardzo wzrosły koszty produkcji!!....jesli Tomasz bierze 1.47...to napewno jest to cena opłacalna i mozna oddawac mleko :o..ale ja biore 1.15..i u nas tak płaca...jest to jedna z wyzszych cen bo inne mleczarnie płaca jeszcze mniej


  10. u nas trudno znalezsc kamien graniczny:))...ale jesli juz sie zdecydujesz na sad to musisz wziasc geodete...zapłacisz kilka tysiecy...jesli wygrasz zapłaci sasiad:))..jesli przegrasz to TY:))..to wiem napewno bo czytałem kiedys artykuł na ten temat..zreszta czesto sie pojawiaja na łamach prasy takie artykuły bo to czesty problem..JAK DOBRZE MIEC SASIADA hihihihihi


  11. Kiedys stosowałem ale to jakby wode sitkiem nabierac :o..jest mase dodatkowej pracy bo przeciez trzeba juz zastosowac cały program z odzywkami i antywelegaczami....a tak spryskam na chwasty i czasami odzywka i głowa spokojna ;)Jeszcze jak zboze jest drogie to sie zwróci...a tyle lat było tanie i według wszystkich obliczen sposób ekstensywny był bardziej opłacalny....zboze stosuje tylko dla zwierzatek wiec nie musi posiadac parametrów, no i mam słabsze gleby wiec rekordowych plonów nie ma sie co spodziewac