skoczek

Użytkownicy
  • Zawartość

    165
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez skoczek


  1. Po nocy poślubnej młoda żona chwali się matce:

    - Mamo! Zrobiliśmy to 2 razy!

    Ta to ma szczęście - pomyślała matka. Po tygodniu córka chwali się matce:

    - Mamo! ostatnio było 8 razy!

    - Matka z niedowierzaniem kręci głową. Ale gdy po dwóch tygodniach matka dowiedziała się, że ostatnio było 20 razy kazała mężowi pogadać z zięciem.

    - Słuchaj - mówi - musisz się trochę opanować bo mi córkę zmarnujesz!

    - Niech się tata nie boi - ona liczy tam i z powrotem...


  2. U mnie jest niezła pszenica i zapowiada sie dobry plon...ale po ziemniakach i straczkowych..natomiast tez obserwuje przerzedzone  i słabe plantancje...Mysle tez ze u mnie dobra perspektywa to zasługa obornika którego mam pod dostatkiem i kazde pole czuje jego zapach ;D


  3. Na przeciwko mnie jest pole takiego słabego gospodarza...a przez granice najlepsze gospodarstwo w województwie....i oziminy niczym sie nie róznia ;D..moze tym tylko ze ten słabszy siedzi i nic nie robi....a tamci albo pryskaja ..albo sieja nawóz ;D..i zastanawiam sie jak bedzie na koniec, usmiał bym sie bardzo gdyby tez nie było róznicy


  4. U nas sa tylko dwie pierwsze grupy ha ha ha...albo pracuja , albo zyja z renty...aaaa, jest jeszcze trzecia grupa.....ta grupa poprostu kradnie co popadnie ;D..i z tego zyje....Ziemie trudno zdobyc bo trzymaja jak naiwiekszy skarb, a zeby było smiesznej to pobrali mlodego rolnika, renty strukturalne i nadal uprawiaja swoje hektary:))..a przeciez miało byc tak pieknie i te programy wprowadzili po to by prawdziwi rolnicy mogli powiekszac swoje gospadrstwa!!!!..by byc konkurencyjnym !!... ;D


  5. Tytan warto stosowac....bez niego nie pryskam ;D...w ziemniakach np. opóznia zaraze, w zbozach tez grzyby słabiej atakuja..ja nie pryskam na grzyba wcale a zbieram od 5 do 7 ton....ale Tytanit zawsze daje..i moim zdaniem stosowanie teraz odzywki to musztarda po obiedzie bo przeciez stosuje sie jej kilka dni przed stresem aby spełniły swója role..tak mnie przynajmniej uczyli ;D......w trudnych warunkach dawke odzywki mozna nawet podwoic....lub gdy spodziewasz sie wysokiego plonu..tak uczył Ekoplon....a dlaczego nie stosujecie tej firmy??..zawsze były najtansze...a przeciez maja róznorodnosc....i chelaty tez maja, wiec mozna porównac ceny


  6. Jesli chodzi o grupy to nie zawsze jest kolorowo..ale i nie zawsze jest zle....to zalezy od ludzi którzy ja załozyli, ich ambicji..czasami chorych ,wtedy jest zle....ale sa tez takie grupy które doskonale sie dogadały i teraz zbieraja tego plon...pamietam swego czasu kupilismy siewnik do buraków z dotacja cukrowni..było nas 12 osób....ale juz od pierwszego siewu ciagle były jakies aluzje , pretensje, nawet o to kto pierwszy ma siac ;D..no i sie skonczyła spółka ;D


  7. A ja wczesniej pracowałem w cukrowni, a potem miałem juz przyjete papiery w gminie i miałem sie zgłosic do pracy w poniedziałek ;D..ale zgłosiłem sie po papiery...i tak zostałem rolnikiem ;D..i tak naprawde nigdy plany miałem całkiem inne....bo jeszcze wczesniej tez miałem prace ..a nawet dwie, ale zrezygnowałem z niej i chyba nie załuje....a Wy??...Jarki ma swinek dosc >:(ale ogólnie chyba jest niezle??