ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4156
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    182

Posty napisane przez ikcomas


  1. nie no, sam ze sobą mam pisać? @biedron jesteś w niebieskiej strefie śmierci, minimum na rok. Żyjesz? Jak nastroje? Wiem że nie masz trzody ale masz sąsiadów, kolegów. A to http://www.farmer.pl...-asf,66659.html nic nie daje, mleko się rozlało.

     

    http://wiadomosci.onet.pl/bialystok/podlaskie-cale-wojewodztwo-strefa-zagrozona-asf/pgjj7v

    "(...)Dziś Sejm ma zająć się ustawami, umożliwiającymi sprzedaż świń ze stad, w których nie wykryto ASF. Mają być one skupowane, a po uboju w specjalistycznych ubojniach ich mięso ma zostać poddane obróbce cieplnej w celu zabicia wirusa (...)"

     

    Paranoja pokonuje kolejne granice


  2. Ja tam od paru lat Kinto Duo, prochloraz jest bardzo dobry na pleśń śniegową. Syngenta twierdzi, że ich Vibrance Gold jest najlepszy na pleśń bo nowa substancja, innowacyjna itd. ale ten dodatek wody 0-1000 ml dziwny jak dla mnie, na pałę? no i droższa jest oczywiście


  3. Protest rolników w sprawie ASF

    30 sierpnia przed urzędem wojewódzkim w Białymstoku od godziny 10 odbędzie się protest rolników w sprawie ASF. Obecność wszystkich rolników z Podlaskiego, Mazowieckiego, Lubelskiego i z całej Polski obowiązkowa. Organizator Polski Związek Zawodowy Rolników i OPZZRiOR


  4. Masz położone maty przed wejściem do chlewni? Tabliczki z informacją "Nieupoważnionym wstęp wzbroniony"? U nas wet jeździ i sprawdza. Spotkanie dopiero we wrześniu? Ale mają zapłon, nie dziw, że to się rozłazi. To celowe działanie określonych służb. Nic k.wa nie robią, stawiają tylko znaki i kładą maty na drodze tak naprawdę nic nie znaczącej bo tam to przewóz świń jest taki, że hoho


  5. Informacja z pierwszej ręki, telefon do kolegi - szefa sztabu zarządzania kryzysowego i potwierdził na 100% wystąpienie ASF na terenie województwa mazowieckiego. Nie ma złudzeń. Tej nocy pojechało do spalenia 28 sztuk świń. To będzie 16+ przypadek ASF u świń i pierwszy w mazowieckim. Załatwili nas. Nie rozumiem jednego, dlaczego jeśli afrykański pomór świń jest zupełnie niegroźny dla ludzi to po co ta bioasekuracja? Przecież można bezpiecznie jeść mięso z wirusem i nic się nie stanie. Na wschód od naszej granicy nikt nie zwalcza ASF i nie ma wymyślonej pandemii jak u nas.

    Koledzy rolnicy i nie tylko, zapraszam wszystkich do dyskusji, temat może nieciekawy bo to biedny wschód za Wisłą i nikogo nie obchodzi nasz los ale wszyscy jesteśmy jednym narodem


  6. Nie odbijał Ci na nowo? Po moim jarym właśnie rośnie ozimy, porażka totalna. U mnie wszędzie w okolicy takie badziewie z tego jarego, że aż żal patrzeć. Zostawiłem sobie kontrolę, nawet ładnie zakwitł DRUGI RAZ! i zawiązał sporo nowych łuszczyn tylko kiedy ja bym go zebrał? W październiku?


  7. Jaki luz? Na wschodzie niedługo będą przymrozki i po doświadczeniach z poprzedniego roku to już jest za późno. Oczywiście był plan z jęczmieniem ozimym ale nie wypalił bo wymarzł. U nas dzisiaj jeden już sieje. W tym roku była taka akcja, że jeden ciągnik robił ściernisko a ja za nim bezpośrednio orałem. Z jęczmieniem ozimym jest dużo prościej.


  8. Jestem w żółtej, czyli pierwszej najmniej restrykcyjnej. Teoretycznie można produkować i można sprzedawać ale muszą być ubite w strefie. Sęk w tym, że w powiecie nie mamy ubojni. Następnie muszą być wszystkie zbadane i mogą być sprzedawane poza strefę bo są zdrowe przecież. Wet wydaje kwit i mogą jechać w Polskę.

    W praktyce to jest tak, nie ma komu ubić i nie ma komu kupić świń ze strefy, ZDROWYCH podkreślam bo te sztuki co mogą wyjechać ze strefy są gruntownie zbadane. Sokołów nie kupuje bo nie chce stracić odbiorcy, woli zerwać kontrakty z rolnikami i kupić u duna. Dziwnym trafem Sokołów takim łukiem nie załapał się na strefę, przypadek?


  9. @ikcomas

    chyba na odwrót, bo jest odporny na BYDV, ale nie na BaYMV, a z resztą na każdej stronie inaczej piszą.

     

    Przeraża mnie to w jeczmieniach, ale jestem prawie zdecydowany zaryzykować

    jeden czort, tak czy siak trzeba pryskać na jesieni i już, najlepiej jakimś śmierdzielem


  10. A co sądzicie o Navigatorze solo? Nie chodzi tu wcale o oszczędności tylko na tych działkach gdzie w tym roku był ten nieszczęsny pseudo-rzepak. Na etykiecie napisali, że metazachloru (i pochodnych zapewne też) nie można stosować częściej jak co 3 lata, myślałem o samym Devrinolu ale robi się sucho, Colzor Trio odpada bo tam jest dimetachlor czy jakoś tak