miwigos

Użytkownicy
  • Zawartość

    6197
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    193

Posty napisane przez miwigos


  1. Miałem na myśli że ma te budynki , nie miliony , to tylko takie pozorne liczenie,w rzeczywistości byś miał mniej na lokacie, dwa lata temu jakie było oprocentowanie, zreszta odsetki obecnie też spadają , 20 milionów byś ulokował w jednym banku, zabrako by banków żeby podzielić bezpiecznie 


  2. Z takiego areału idzie dobrze żyć w miare bezproblemowo,warunek w miare dobra gleba, 

    Już nie pamiętasz że ze świni nic nie zostawało, mam w rodzinie ma 40 loch , co to roboty , wiecznie szczepiania , przeganianie , czyszczenie , w trudnych czasach zeszedł do 15 loch, jakby nie miał swoih macior to by dokładał do interesu ,a z prosietami za dużo cackania , no i postawić teraz budynki za milony , co innego jak ktoś już je ma


  3. Skoro sie spłaca w dwa lata to jak za darmo, tych macior nie zazdroszcze nawet bym nie chciał do chlewni wejść , za dużo z tym roboty , no i ten smród , nie każdy ma takie zdrowie, za 200 ha to minimum 18-20 mln, ile teraz płacisz za prąd KW w taryfie C12a


  4. Dnia 13.04.2024 o 19:31, lokizom napisał:

    (...) biogazownia jeszcze nie uruchomiona (...)

    Twierdzisz że ta inwestycja będzie opłacalna ?, według kalkulacji po ilu latach zacznie zarabiać ,


  5. 12 godzin temu, lokizom napisał:

    Oj zdziwiłbyś się ile mogę choroby plonu zabrać na niższych klasach gleby, potęguje to okresowy brak wody i odrazu sporo % porazenia

    Przy czym nie ukrywam że w rzepaku mogę zbliżyć się plonem do Twojego, w zbożu nie bo mój max 9t - jeczmien i pszenzyto

    Jakie choroby zabieraja Ci tak plon , dla mnie zgnilizna twardzikowa najgrożniejsza, ale póki co propulse sobie z nią radzi, w tym roku raczej w czasie kwitnienia nie będzie padać , więc presja zmniejszy się


  6. U mnie w tym roku pierwszy raz zabieg pośredni dlatego że pierwszy szedł już 14 marca i dawka toprexu zaniżona 0,35, , drugi zabieg 6 kwiecień, trzeci pewnie za dw tyg. bo rzepak już kwitnie

    Rzepaki jak nie sypały to była wina pogody , może raz szkodnika, choroby nigdy aż tak nie zabrały plonu


  7. 1 godzinę temu, lokizom napisał:

    Ja już pośredni zabieg robilem w sobotę, protio+azoksy. Później dostanie jeszcze z zapasow Pictora. A jak będzie dalej dobrze to pewnie jeszcze coś na sam koniec tuz po przekwitnieciu 

    4 zabiegi , mocna przesada, rzepaki aż tak nie chorują 


  8. To u mnie po łące 20 arów nie idzie wjechać , reszta OK , wiadomo że w ścieżkach woda stoi, oryskiwacza i ciagnika nie myje dopiero po pryskniu na płatek, wcześniej by musiało kika godzin popadywać , no i wyjechać z garażu żeby odmiękło