lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5234
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    239

Posty napisane przez lokizom


  1. Tutaj też zaczynają w sobotę albo w środę żniwa. Kiedyś ojciec na to patrzyl ale ostatnimi laty nie ma pogody aby czekać na te dni. W polu natomiast innych prac nie wykonujemy w niedzielę. Bodajże 2 lata temu I dawkę N jechalem w niedzielę o 5 rano bo akurat była pogoda na rsm na oszronione rosliny, była wtopa i potrzebny drugi ciągnik, udało się ale dużo nie brakowało i ciagnik zostałby do poniedziałku. Wogole tutaj na Kaszubach dużo jest chorych przesądów. Sąsiad nawet azotu na żyto nie daje przed jakimś świętem(nie pamiętam już jakie to), a to już chyba wtedy maj prawie i nic z tego żyta nie ma juz prawie wtedy. Do kościoła to stawiam że chodzi około 90% w każdą niedzielę a w święta 100%. Nawet pozostał jeszcze zwyczaj ze księdza, organiste i ministrantów wozi się na kolędę i gości. W moim regionie maja raj po prostu ksieza


  2. Phosagro ma też nawet potasowy(ultra K),  bardzo podobny do korn-kali, nawet trochę większa zawartość. Ciekawe czy cenowo konkurencyjny

     

    Co do superfosfatu, nawóz ok ale gorzej jest mi znaleźć właściwy moment zastosowania. Przedsiewnie fosfor ok pod oziminy ale moim zdaniem siarka się zmarnuje(duza jej czesc na pewno). Chyba pod jare uprawy bardziej przydatny


  3. 23 godziny temu, przem napisał:

    600 kg polifoski....pod rzepak? grubo  u mnie max 350 Polifoski 6 i to w dodatku nie liczni, standard pod rzepak 250-300 i około 150 pod pszenice.

    Pamiętaj, że dużo sypiemy bo dużo zbieramy(albo chcemy zbierac). Np. po rzepaku nie stosuje potasu pod oziminy, może coś skuszę się wrzucić wczesna wiosna jesli przezimuje ale maks 30-40 kg K20. Przeważnie szukam w nawozach Mg bo jednak gleby moje bardzo ubogie w ten pierwiastek. A jak czlowiek robi badania na zasobnosc gleby to jednak potas cięzko utrzymac na wysokim poziomie po zaprzestaniu stosowania(zmniejszonych dawkach) przez jakis czas


  4. Dla mnie Korn -Kali jest idealny przedsiewnie zabezpieczy w Mg , S i K przy 300-400 kg. Jak widać potas potrzebny bardzo wcześnie na wiosnę dlatego myślę że dobrym rozwiązaniem jest też wrzucenie całości przed siewem. Robię tak nawet ja na moich przepuszczalnych glebach dlatego na waszych lepszych glebach moim zdaniem to najlepsze wyjście a nie dzielenie


  5. Jak przeliczysz te z lubonia na czysty składnik rozpuszczalny w wodzie to zobaczysz że chyba tylko Timac ma droższe nawozy. Poza tym tak jak wspomniał @miwigos znajdujesz dużo czasu na przerzucanie, ladowanie i magazynowanie tych ton


  6. Nawozenie roslin jarych azotem opieram juz od dlugiego czasu jedynie na gnojowicy ewentualnie dorzucam troche N w strzelaniu w źdźbło ale niewielka ilosc. Najbardziej po dlugoletnim stosowaniu podniosla mi sie zawartosc fosforu, im lzejsza gleba tym jest go wiecej, wydaje mi sie ze jest to spowodowane tym ze malo jest go wyplukiwane nawet na lekkiej glebiej a wiecej wynoszone z plonem na lepszej ziemi.Gnojowice mieszam zawsze ale jak wiadomo nie z kazdej komory jest jednakowa ale tutaj roznice raczej nie sa az tak znaczace


  7. @R-w

    Sklad gnojowicy jest tez szeroko opisany w literaturze i na tym sie wzoruje ale mam swiadomosc ze roznice moga byc nawet 100%. A badac jeszcze nie badalem. Daje tyle aby całkowita wyprodukowana ilosc rozlac na pola. Teraz bede mial wiecej dlatego kombinuje na wiosne i moze tez zbadam bo bedzie chodzilo przede wszystkim o azot a przedsiewnie to zalezalo mi najbardziej na pozostalych makro i mikro. Oczywiscie systematycznie kontroluje zasobniac pola i mniej wiecej w co najbardziej mi wzbogaca glebe.

    @putin

    Przez zasobnoac masz na mysli sklad gnojowicy czy zasobnosc pola?


  8. @putin

    Jaka to gnojowica?

    Ogólnie to bede się starał ograniczać koszty przez stosowanie gnojowicy na wiosnę  ( moze wogole nie sypne azotu), do tej pory bylo jedynie 20-30 przed siewem. Plus wogole chce zejsc z nawozow npk i moze mgs. Mam zasobnosc, plodozmian i duze poklady gnojowicy ktore mam nadzieje podtrzymaja mi zasobnosc


  9. Widze ze juz kolege troche groch kusi. Ja w tym roku nie zawalcowalem bo po siewie zaraz padało przez kilka dni to z Tucanca bylo wyjmowanie kamieni co 2 ha. Jeszcze 2 cepy dostaly po d...ie, troche szkoda prawie nowej maszyny