lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5038
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    224

Posty napisane przez lokizom


  1. 18 godzin temu, arszczecin napisał:

    Po kiego grzyba robić protest za który zapłaci się karę? Tak dobrze jest że pieniędzmi palić trzeba?

    Nie rozumiem tego

     

    Nie jestem przekonany czy macie rację z tym żeby bez kar, na spokojnie, itd. 

    Jakoś Francuzi już sporo ugrali a czy tam było na spokojnie? No właśnie było na ostro i to bardzo. 

    Był zrobiony na spokojnie ostatnio i nawet w żadnej tv nie było ani wzmianki


  2. I tak na zmianę głosujecie od 20 lat na Tuska albo Kaczynskiego. Czy Braun na mównicy niewyraźnie mówi że nie wiedziecie na kogo głosować? 

    Prawda jest taka że Morawiecki mimo medialnego oporu i zarzekania podpisał wszystko co Unia podsuwala. Tusk tez by to podpisał ale przedstawialiby to jak coś dobrego ale PiSowcy przedstawiali to jako samo zło a to jednak podpisywali. 

    Tusk od dłuższego czasu jest populista, uznal ze na tym najlepiej wyjdzie (jak Lepper byl u szczytu kariery to Tusk i Kaczynski oskarzali go o populizm). Mysle ze stad Tusk zaczerpnął pomysl na populizm. Kiedys Tusk miał chociaż jakieś poglądy (na tamte czasy nie do wyobrazania) jak chociazby prywatyzacja służby zdrowia a dziś jakie ma poglądy?

    2 osoby lubią to

  3. 3 godziny temu, arszczecin napisał:

    To powiedzcie mi jak wyglądał protest w Niemczech? Bo widzicie go przez pryzmat jutuba, a prawda jest taka że w Niemczech protesty były masowe. Więc jak zrobić masowe? No k..a w każdym mieście gminnym. A jak zrobić w mieście gminnym jeśli lokizom mówi że nie wyjedzie? Rozumiecie specyfikę. Chcemy jak Niemcy ale się nie da.

    Wszystko się da. Organizoterem protestu powinny być Izby rolnicze a nie ja! Rolnik z Izb Rolniczych z danej gminy powinien obdzwonić wszystkich rolnikow z gminy że jest protest i jedziemy to bym pojechał. Izby się zainteresują co wybory jak potrzeba podpisać listę do kandydowania. Gdzie jest chociaz to głupie 2% Starczyłoby spokojnie na ten protest za 10 mln.

    Kiedyś byłem naiwny i to ja bym dzwonil i załatwiał.

    Wiem ze cos robie dobrze i z tego cos zostaje, nie lubie liczyc na pomoc państwa bo to prowadzi do zguby. Mam teraz ekipę na roboty ziemne do zbiorników i ogarnąć to i  gospodarstwo i organizacje protestu to się nie da. I to nie jest wymowka z mojej strony.

    Oczywiście w można wyłożyć $ na organizację. Dobrze wiesz ze jak sie ugadywalismy to wplacalem, bo wiem że takie rzeczy kosztują. Nie patrze wtedy na sasiada ze on nie dał to ja tez nie dam ale jak trzeba teraz jechać traktorem to on znow też nie.

    1 osoba lubi to

  4. 11 godzin temu, arszczecin napisał:

    Od 2012 roku miałeś czas Pauk żeby być gotowym i ty mnie teraz mówisz że nie miałeś czasu.

    Protest. Szukasz miejsca i 10 rolników. Piszesz podanie. Składasz we właściwym dla lokalizacji zgromadzenia urzędzie gminy (miasta) 6 dni przed terminem zgormadzenia. 

    W czwartek 24 bierzesz 10 traktorów jedziesz  na miejsce  wyglasxasz formułkę "otwieram zgromadzenie" i stoisz na kogutach 2 godziny. Kończąc mówisz"zamykam zgromadzenie " i jedziesz do domu. 

    Przy okazji robisz kilka fotek i wysyłasz na prywatną wiadomość protestu rolników na FB podając lokalizację czyli #wojewodztwoROL i gminaROL.

     

    Koniec. 

    To mają być protesty czy jakaś zabawa małych chłopców. Jak coś robić to dobrze albo wcale. Czy ktoś jeszcze pamieta jak protestował sp. A. Lepper? To ma być protest na miarę tego w Niemczech albo wcześniej w Francji a nie protest żeby dostać lajka. 


  5. Tutaj nie ma ludzi ani traktorów. Też dzisiaj @arszczecin dzwonil że mam zorganizować ale nie ma szans najmniejszych, z wioski nikt by nie pojechal, jedynie by się smieli jeszcze ale co sie dziwić jak rolnikow we wsi ok.40 ale jedynie z gospodarstwa utrzymujących się policzysz na jednej ręce. 

    Do większych rolnikow znajomych trochę strach dzwonić bo bamber na siebie nie da że mu zle i też w większości nie pojedzie.

    Raz w życiu byłem na proteście i to chyba był moj ostatni raz

     


  6. Nie tylko dzięki dotacjom. U mnie działa już 3 lata i też sobie nie wyobrażałem bez drzewa. Tylko że dolnym źródłem jest u mnie gnojowica a nie studnie po 100m głębokości. Nie miałbym dziś czasu już wyrabiać sobie drzewa, ciąć i palić, ten czas spozytkowalem na inne czynności. Chociaż bardzo lubiłem się w to bawić.

    W razie braku pradu mam agregat 32 kW to spie spokojnie.

    @Pałuczanin1981 kupujesz póki co goły kilowat po 50-60 gr, ponad zuzycie 3 tys kilowatow miałeś po niecale 70 gr.

    A na taryfie C proponowali 2,10 na ten rok jeszcze przed dwoma tygodniami.

    Im więcej kilowatow zużywasz tym mniejszy jest udział pozostałych oplat w rachunku. Jak duzo zużywam to dla mnie ma znaczenie praktycznie tylko cena kilowata a nie opłata abonamentowa, itd. A dla zwykłego Kowalskiego te pozostałe opłaty przy niskim zużyciu podnoszą cenę ,,teoretycznego kilowata"


  7. Nowy dom, ok.150 m2, ocieplony z pompą gruntowa i podłogówka zużywa około 4-5 tys kwh/rok na ogrzewanie i CWU. Ile za to kupisz ton pelletu albo ekogroszku? 3t? 

    Co innego domy bez podlogowki, nieocieplone, źle dobrane pompy, tam to zuzycie może wynieść 10-15 tys kwh/rok

    Cieszcie się że mamy tarcze na prąd bo płacilibyśmy 4 razy tyle w zeszłym roku a w tym roku około 3 razy tyle. 


  8. U mnie 2006 to nie był ale jak pierwszy raz jechałem autem na narty to był chyba 2009 albo 2010 to był też jeszcze większy mróz bo się zastanawialiśmy czy pol godziny od wyjazdu z domu nie wracać jak komputer pokładowy pokazał -30. Ale było wtedy sniegu też sporo


  9. Wysłuchać można wszystkich, nie są do tego potrzebne kłótnie. Politykierom chodzi tylko o to abyśmy byli skloceni.

    Jestem tolerancyjny na inne poglady i rozumiem np. dziadka ze zagłosował za PiSem, na jego miejscu też bym tak zagłosował.

    Powoli towarzystwo się przekonuje ze źle zrobiło głosując na Holownie czy Tuska, najwięcej chyba od czasu po wyborach to zyskała Konfederacja