zoot
Użytkownicy-
Zawartość
60 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez zoot
-
-
Witam, czy ktoś z was bierze udział w dobrowolnym programie zwalczania IBR i BVD? Jakie są procedury no i przede wszystkim koszty?
1 osoba lubi to -
jak u was w tej chwili płacą? u mnie 1,36 brutto, ale widzę, że są duże rozbieżności
-
napisz coś więcej, to jest czujnik montowany na ogonie czy dopochwowo?
-
a jak wyceniają słomę do zbioru z pola?
-
Jakie są u was ceny sianokiszonki, siana słomy w tym sezonie????
-
wychodzi jeszcze komuś mleko ponad 1 zł?
-
z tym nożem to się zgodzę, ale pod warunkiem, że racice są zadbane i regularnie podlegają korekcji, ale w wielu przypadkach gdzie racice są mocno wyrośnięte, to z samym nożem wiele się nie powojuje
-
jaką cenę uzyskujecie za Hf-y powyżej 600 kg?
mi pośrednik zapłacił w zeszłym tygodniu 6,6 zł/kg netto (byk 640 kg)
-
jak w nowym roku wyglądają u was ceny? i jak stoicie z paszami?
-
jeśli nie robiłeś tego sam i nie masz doświadczenia, to lepiej zawołaj weta, pokaże Ci jak to się robi i się nauczysz:)
ps. trudne nie jest
-
jeżeli zwierzaki nie były ubezpieczone to o jakiekolwiek odszkodowanie będzie ciężko, bo nie dopadła ich choroba zwalczana z urzędu...
-
Dzięki za pomoc , co prawda łańcuchową już jedną miałem, ale stałokomorową. Póki co najbardziej na mną chodzi pasówka.....wybór nie jest prosty;/
-
przede wszystkim dokładna analiza krwi
gorączka i cieżki oddech - to wygląda na ostre zapalenie płuc
-
Potrzebuję podpowiedzi, żeby rozwiać wątpliwości. Mianowicie poszukuję prasy do 30-35 tys. brutto. Prasowane będzie rocznie ok. 400 balotów sianokiszonki, 800 słomy i trochę siana. Nie chce polskich gniotów typu Sipma, ma być coś zachodniego.
Zastanawiałem się nad John Deerem walcowym (575, 578) lub pasówką (JD 580, 590). Wolałbym, żeby to była prasa z rotorem i nożami. Będzie z nią pracował Fendt Farmer 312 (120 KM).
Słyszałem, że w JD pasowych pojawia się problem oblepiania wałków przy wilgotniejszej kiszonce, napina się wtedy 1-2 pasy i baloty wychodzą nierówne, ale na oczy tego nie widziałem.
Co byście mi doradzili?
Może jakieś inne sugestie?
-
żeby uniknąć mastitis najlepiej jest łączyć różne zabiegi, tj. jak kolega pisał, sucha dezyfekcja + dipping + monitorowanie mleka i szybkie leczenie w razie pojawienia się zapalenia + prawidłowe żywienie (także mineralno - witaminowe), czy jednym słowem trzeba pilnować wszystkiego :P
-
to prawda nasze dobre mięso....które trafia na eksport, a do sklepów trafiają ochłapy za które trzeba płacić drakońskie ceny....i co tu sie dziwić, że w Polsce spożycie wołowiny ledwo przekracza 1,5 kg/osobe/rok??? ??? gdyby to było 10 kg nie trzeba by się było oglądać na jakąś Japonie.... 8)
-
75 groszy? która mleczarnia tak nędznie płaci? toż to na pasze nie wystarcza..... :o
-
Czy ktoś ma jeszcze złudzenia, że nasze władze walczą o tą branżę? Ostatnie protesty niewiele dały....chyba najwieksze oburzenie rolników wywołało zachowanie PFHBiPM w Brukseli....heh...
-
znieśli system, który po prostu się nie udał....kwoty miały z założenia ograniczać podaż mleka i w związku z tym stabilizować jego cenę. W tym miejscu trzeba przypomnieć kryzys z 2009 roku! W ostatnich latach system też nie zadziałał, cena rosła i podaż też.
Szkoda tylko, że w działaniach Przewspaniałej Współnoty brak konsekwencji......
-
słyszałem od jednego hodowcy, że unasienniał ze skutkiem pozytywnym więcej niz jedną krowę z jednej słomki. próbował ktoś takich cudów?
-
czy u was w okolicy ludzie też wyprzedają masowo krowy?
-
u nas za październik wyszło 1,26 brutto. Obiecują, że do końca roku obniżek nie będzie. Problem jednak w tym, że do końca roku już niedaleko;/
-
póki nie ukróci się samowolki sieci handlowych narzucających horrendalne marże, to lepiej nie będzie.....
-
nie tyle chodzi o sposób przechowywania, a raczej o zawartość suchej masy, która była zdecydowanie za wysoka...;/
w Ceny mleka
Napisano · Zgłoś post
Witam,
jak u was wyglądają umowy z mleczarniami,macie jakieś zastrzeżenia? jak jest ustalana cena?