R-w

Użytkownicy
  • Zawartość

    288
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    28

Posty napisane przez R-w


  1. 80-90 kg K2O maksymalnie, w tym roku jest trochę wody więc nie powinno być problemu. Musisz liczyć się z tym że w początkowej fazie wzrostu rośliny będą tworzyły system korzeniowy w kierunku pasa nawozów. Rzepak po wyczerpaniu tych zasobów będzie musiał budować korzenie z drugiej strony. Masz zasobne stanowiska to sobie poradzi. Zapewne ładnie go w takim systemie wykarmisz do zimy. Jeżeli masz taki sprzęt bądź usługa nie kosztuje zbyt wiele to próbuj, jeżeli masz oczywiście w zamiarze zrezygnować z zasialania potasem i fosforem wiosną (Wierzysz w bogactwo swoich gleb). Wtedy trzyma się to kupy. Opisz jak chcesz to zrobić...

     


  2. Fakt słoma zielona, ale bizon daje radę ;) Dwie złamane główki i targacz, bardziej wyrywanie z ziemi niż cięcie. W słoneczne wietrzne popołudnia udaje się trochę pomłócić :) w moim rejonie już jest końcowka. Zostali Ci najwięksi, ale i oni potrzebują może z dwa dni.


  3. Praktycznie agrotechnika niczym nie rózni się od innych pszenic. Na tym polu po kolei przechodzą wszystkie uprawy łącznie z burakami cukrowymi. Trzeba często kontrolować zasobność gleby, wapnowanie co dwa lata dobrym wapnem w mniejszych dawkach. Spokojna uprawa i rośnie ;)

    Akurat udało mi się tą na piasku wykosić, plon nie powala, ale 5,5 tony jest. Przedlpon rzepak, w tym roku trzeba nadmienić iż padało, chociaż sam siew był spier... bo akurat na tym polu było zazielenienie i siana pszenica była w listopadzie.

    Pszenica sypią bardzo ładnie, miejscami można 9 t. przekroczyć, średnio wyjdzie w granicach 7,5-8. Dużo udało się wymłocić we wtorek, mega słońce i wiatr. Na chwilę obecną pomimo pogody młócone są słabsze kawałki, na tych mocniejszych problem jest w ogóle uciąć.


  4. Więc, jestem po żniwach rzepaczanych. Admiral 4,1-4,2 t./ha. Oriolus 4,3-4,4 t./ha. Dokładnie będę w stanie powiedzieć jak sprzedam - pewnie w nowym roku.

    Oba rzepaki praktycznie wszystkie zabiegi identyczne. Jak będę miał więcej czasu i mniej kurzu w sobie to wrzucę foty ściernia - nie było tak mocno porażone.

    W niedzielę wieczorem próbowałem pszenicę, na górce 6 klasa ziemi wlg 16,5. Jutro kolejne podejście

     


  5. Są duże rozbieżności jeśli chodzi o plony, oby tak rzeczywiście było :) Trafiłem już kilka ładnych rzepaków w części zebranych ale cały czas jest to max 3,5. Trochę to przeraża ponieważ w tamtych rejonach niepowodzeniem rolnicy nazywali wszystko poniżej 4,5

    Niedługo będę męczył mój rzepak, trochę mam obawy :/


  6. Z tego co słyszałem no i dodatkowo dochodzi również opinia @jarki a on zachodni to może ma styl i auto ;) Na zachód od Odry rzepaki dochodzą same w większości oczywiście, są przypadki gdzie zabieg dosuszania się wykonuje ale to inna sprawa. Generalnie czy rzepak młocą przed w trakcie czy po pszenicy determinuje pogoda. Czy polski rolnik - choleryk jest w stanie czekać aż sobie dojrzeje? W większości niestety nie, mówię to z własnego doświadczenia - mój ojciec byleby skosić i mieć w magazynie byłby kłaść rzepak na pokos... Co roku ta sama z nim historia (kiedyś wszyscy siekli i plony też były, mniejsza o to że dla świętego spokoju robiłem porównania przez kilka lat, nie wierzy że ta stara sprawdzona metoda może być zła:) ba! nawet na Youtube pokazuje mi filmy z Am płn. gdzie koszą rzepaki na pokos, taka potęga i technologia tam i że niby zacofańce? ;)

    No ale wracając do tematu. Rzepak dojrzeje nie będzie strat, co ma wylecieć i tak wyleci. Jeśli ktoś wie że przekombinował (zła ochrona, spóźnione nawożenie ...) To niestety opryskiwacz. Do tego trzeba dojrzeć-doświadczyć, ale takich elementów w uprawie jest wiele :)


  7. @barts Mój wyglądał tak 4 dni temu, teraz dochodzi bardzo ładnie. Bałem się że niedojrzały wyleci tyłem, na dzień dzisiejszy jestem spokojny. Wjazd za tydzień. Sąsiedzi już ruszyli, plon od 2 do prawie 4. Ten wyżej plonujący jeszcze nie skoszony w całości więc podejrzewam że na finale trochę plon spadnie :/

     


  8. @Pałuczanin81 Wypraszam sobie, nigdy nie wyciągałem hektarów :) Może dlatego że sam potrafię liczyć i uważam że inni też potrafią, a policzyć ile metrów po słupach energetycznych ile ktoś ujechał i kiedy wysypał to chyba każdy robi ;) pomylić się można maks o tonę ale róznicę między 5 a 10 ton to widać (nawet po ilości resztek pożniwnych). Chociaż mam sąsiada cwanego co wjeżdża na mniejszy kawałek z do połowy zasypaną niemką :D


  9. Różnie rzepaki wyglądały to i różnie sypią. Mam wrażenie że teraz pod kosę idą te uprawiane na gorszych kawałkach bądź faktycznie uszkodzone w trakcie wegetacji mrozami czy susza, nie wspominając o zaniedbanych. W moim rzepaku azot zakończyłem początkiem marca, powyżej 200 kg a i tak jeszcze trafiają się zielone. Nie desykuje, nigdy tego nie robiłem. Zwykle o tym czasie już rzepak był wykoszony, tegoroczny poczeka i pod kosę pójdzie najwcześniej w ostatnich dniach lipca.

    Faktem jest że dużo osób się przeliczy z plonem, to na pewno. 


  10. @miwigos Jak netto to też biorę w ciemno, więcej mnie nie interesuje. Na logikę, nic nie wskazuje na to żeby rzepak miał jakoś zwyżkować. Chociaż co mają ceny do sytuacji rynkowej to już dobrze wiemy ;) Myslę jednak, że długo będziemy wspominać tą cenę z początku 2017, nie powróci zbyt szybko.


  11. Mój sięga trochę powyżej kolana i zaczyna kwitnąć, aż szkoda w niego jechać. 

    @jarki oprócz mikro dawałeś jakieś insekta? Podpytuję ponieważ to mój pierwszy groch a senior pamięta że dopiero w trakcie kwitnienia pryskał. Od tamtych czasów to pewnie presja robali wzrosła jak wszędzie...


  12. No właśnie, jaką pompę pod belkę 15 metrów polecacie? Chodzi o bezawaryjność i sprawność, ile wydajności potrzebuję pod taką pompę, gdzieś znalazłem informacje że musi być minimum 130 litrów, trochę dużo.

    A w ogóle gdyby ktoś podał pełne namiary linki na komplet pompa plus rozdzielacz 5sekcyjny nieelektryczny ewentualnie z manometrem cyfrowym żeby w kabinie go umieścić. Może jakiś forumowicz ma coś upatrzone albo wiedzę by podpowiedzieć ;)