Jacus09352

Użytkownicy
  • Zawartość

    427
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Jacus09352


  1. No właśnie znajomy na jesieni mi taki agregat pożyczył z drivem i wałem pakera 3metrowy ale razem z ciagnikiem i dobrze się nim robiło. po rzepaku zrywalem sciernisko. A znowu handlowiec mówi że może zrobić agregat jaki ja chcę ale on poleca ten z wałem oponowy że ten wal będzie dużo lepszy a krótszy będzie lepiej manewrowac


  2. No właśnie nie mam przedniego tuza a w siewniku mam talerze więc ten problem odpada. Mniejszego nie chciałbym kupować bo znowu problem ze ścieżkami  a do większego znowu za maly ciagnik. 2,7 na ten moment wydaje się najrozsadniejszym wyjściem bo i osiemdziesiatka go samego pociagnie na spokojnie. A ten na wale oponowy można rozbudować na przodzie o lapy i ewentualnie o wal nozowy gdybym kiedyś zmienil ciągnik na większy 


  3. Mi 2,7pasuje i do ścieżek siedem siewnikow i ścieżka. A tak się wydaje że lekki z siewnikiem taki zestaw ponad dwie tony. Mam 100 konnego deutza i w teraz ciaga agregat ważący 750 kg z zebami plus siewnik i potrafi przód poderwać a agregat talerzowy zawieszany będzie miał ok 1400 to już całkiem bym na dwóch jezdzil


  4. http://www.agro-lift.pl/produkty/uprawa/51-agregat-talerzowy-polzawieaszany-typ-atp lub coś takiego http://tolmet.pl/podkategoria/92-astat-300-z-urzadzeniem-trakcyjnym.html tyle że w tym to mogę wybrać sobie każdy wal a w tamtym juz nie a cenowo prawie to samo wyjdzie ziemia większość czwarta klasa. No właśnie ma służyć i za talerzowke i za agregat uprawowy chce uniwersalny


  5. Ja mam teraz w swoim pakera i jestem zadowolony a wszyscy mówią że to przeżytek że to tylko rura z kolcami i słabo zageszcza a rurowego to nie chce słabo się u mnie sprawdza. Długi trochę jest ale mój ciągniki jest za lekki żeby podnieść razem z siewnikiem a w razie czego bez siewnika jako sama talerzowke to i mniejszy pociagnie


  6. Panowie tylko spokój nas uratuje. Ja też byłem taki ze zaczynałem od 180 kg na ha a w tym roku wyszło ok 75 może nawet mniej. Trzy lata temu miałem zasiane pszenzyto w dwóch terminach z jednakową obsada. Różnica dwa tygodnie. A w płonie na wage nie było różnicy ale to co wcześniej siane wyglądało jak łąka poleglo w 80% problem ze zbiorem nasiona drobne. A to co później siane wyglądało badziewnie rzadkie ale ziarno ładne. Sialem wtedy 130 kg. A tak przy okazji mój kuzyn w zeszłym roku sial ok 220 do 250 nasion i zebrał prawie 9 ton wszystko ważone na Mazurach dla wiadomości dla szymona