ansu

Użytkownicy
  • Zawartość

    2627
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    179

Posty napisane przez ansu


  1. Znajomy jeździ do pracy w Holandii 15/24h, 7 dni w tygodniu niedziela, święta, nawet Boże Ciało gdzie gospodarze imprezują oni zapierdalają i podpierdzielają się na wzajem. Ostatnio komputer ich pilnował jak za wolno robili to alarm się włączał. I ch spełnieniem było gdy robot nie nadożał i zabrali jednego do spraątania.


  2. A ja właśnie zasiałem bez orki pszenicę w niby poplon z osypanego grochu. Dobrze, że wcześniej go przytłukłem wałem i nie rósł to  i tak sucho. Najgorsza bida to gryka wjęcej nie sieję. Gdzie mokro słonecznik z grochem do pasa gdzie sucho jak wyżej widać.


  3. Sobota i dzisiaj w poniedziałek zasiałem pszenicę przed i po pełni księżyca. Reszta jak popada. Ciekawe która będzie lepsza. Kiedyś siało się przed lub po deszczu teraz w księżycu nadzieja. 


  4. Wszędzie dyletanci piszą że uprawa bez orki to problem z zachwaszczeniem. Moim zdaniem to rozwiązanie problemu. Miałem problem z dzikim burakiem (burakochwastami)  1/2 gospodarstwa do wyłączenia z uprawy lub Conviso Smart, a wystarczyło zaprzestać głębokiego odwracania.


  5. Sieję buraki cukrowe i muszę szczególnie dbać by wszystek rzepak po żniwach powschodził. Robię kilka płytkich upraw nie pozwalają równocześnie zbytnio rosnąć samosiewom. Dzięki temu jest więcej wilgoci niż gdybym pozwolił im rosnąć. W zasadzie mogę już wjeżdżać z siewnikiem, ale jest sucho i prognozy  do końca miesiąca nie przewidują deszczu.

     

    Jeśli chodzi o glinę to strukturę nie tworzy pług tylko życie.

    large.3.jpg.3fc4151d89ff7cb587f3f20162e13b27.jpglarge.1.jpg.108a8fdb746e8758f566f5afb53238e3.jpg


  6. Byłem właśnie na targu w Piaskach. Ludzie lemieszy szukają, a jak komuś uda się zaorać to suchsze jak na wierzchu się wyoruje. Niszczenie samosiewów się opłaciło, poplony pod ozime wyssały do końca.