dius

ubezpieczenie upraw

571 postów w tym temacie

Pytanie do @slawenty181 wynikało z chęci pomocy. Z jednego jego postu nie wynikał stan roślin, a słusznie zauważył, że okres ochronny dla ryzyka przezimowania trwa do 30 kwietnia.
Teraz (po lekturze wpisów @jarki i @lokizom) już wiem, że nawet z czysto teoretycznego punktu widzenia, gdziekolwiek w Polsce (nie znam lokalizacji uprawy @slawenty181) nie ma szans, żeby nawet największy mróz między 15 a 30 kwietnia zniszczył całkowicie rośliny, tak że uprawę nawet na jakiejś części trzeba byłoby zaorać.

@jarki widać, że jakieś traumatyczne przeżycia masz z firmami/ludźmi od ubezpieczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żadnych trudnych przeżyć nie miałem co najwyżej pogoniłem osła z pola 

Przyjechał inny CZŁOWIEK i było inaczej, moim zdaniem źle szukacie oszustów

Prawda jest taka że jak twój sąsiad kradnie prąd czy wodę to wszyscy za to płacą

Tylko u was za współudział w przestępstwie jakoś wy nie odpowiadacie 

Pytam kiedyś TAKIEGO a co jak cie przyłapią?

Pójdę do innej ubezpieczalni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... ni w ząb nie rozumiem tego co napisałeś. Ale zostawmy nie rozwijaj myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiesz, myślę że doskonale wiesz o czym piszę dlatego nie chcesz rozwijać

Wypierdolcie na zbity pysk tych łapoowkarzy to będzie normalnie 

Ceny ubezpieczeń spadną klientów przybędzie 

Ale co tam przykład idzie z góry 

 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale ktos Ci podpadł ,ja nie narzekam, raz był idiota 

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie też wszystko ok zawsze było. Ostatni grad to niektórzy się pytali czy łapówkę dawałem ale ja nie mam takich praktyk. Prędzej by zarzut wyłudzenia korzyści majątkowej dostał niż hajs ode mnie. A firma to PZU, teraz mam na Poczcie bo PZU nie oferowało przymrozków wiosennych. Niebawem będą przymrozki to zobaczymy jak firma się zobowiązuje z ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

polisa jest ważna od11.2019 do 11.2020 i jest zawarta na złe skutki przezimowania. gdzie  regulaminie jest napisane obejmuje od 1 grudnia do 30 kwietnia "CZĘŚCIOWA! lub całkowita!!! szkoda. moim zdanie jak było by napisane że obejmuje tylko ubumarłe rośliny to bym się zgodził z opinią ale obydwa pojęcia są podobne  wiem co obejmuje po 30 :/ 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Częściowa to oznacza część pola. Na przykład połowa była osłonieta lasem i tam nie wymarzło. Złe skutki przezimowania to zawsze skutek zero-jedynkowy. Albo wymarzło albo nie. Nie ma czegoś takiego jak trochę wymarzło. To tak jak by być trochę w ciąży. W polisie masz na pewno minimalną ilość na metrze roślin po zime. Rzeczoznawca przychodzi i sprawdza czy tyle jest, jeśli tak to nie ma mowy o wymarznięciu. Sprawdza też czy była odpowiednia obsada posiana. Wyrywa martwe, robi zdjęcia. Niestety Kolego nie tą polisę wykupiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie ale wszyscy się z tym kiedyś spotkaliśmy i wiemy że nie jest ok

Też kiedyś (2011) toczyłem podobną walkę i było chyba 38/m2 tylko jakich :( 

Jest to gdzieś tu opisane z skutków przezimowania dostałem całe nic 

Załapałem się na wiosenne przymrozki po długiej  trudnej rozmowie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mialem wczoraj szacowanie ostateczne na rzepaku. Ogolnie ponad 30% luszczyn jest w rozny sposob uszkodzonych ale po przelicznikach to zrobilo 16%. 7% mialem z lodyg. To jest 23% lacznie. Dzisiaj sms ze pieniadze juz na koncie, nastepnego dnia po szacowaniu, nie spia tam przez tego wirusa chyba.

Tak sobie mysle o plonie to i nie wiadomo co o nim myslec, niby jest ladny i tona juz w domu jakby ale 4 to nie ma szans nakosic, zbyt duzo tych szkod, a szkoda bo mogloby byc moze rekordowo

Za pszenzyto wcale nie liczylismy, slabe przeliczniki maja, musi byc minimum 50% blaszki lisciowej zniszczonej, kazdy lisc ma taka sama wage jakby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W PZU tez jest mozliwosc od 8%. Wyszlo u mnie duzo bo tez bylo to widoczne po tych przymrozkach ktore byly najsilniejsze u mnie w regionie. Najmocniej to glowne pedy oberwaly i kolejne 3-4 pedy boczne od przymrozkow. Podoba mi sie to ze te wszystkie pedy dolne od np. 8 do 15 sa bardzo dobrze zawiazane, praktycznie nic tam nie odrzucil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdybym nie dostał odszkodowania to tak jak mówiłem wcześniej, jedyna droga odwołanie od decyzji. W tamtym roku pomogło oraz kilka lat wcześniej. 
@lokizomJakie miałeś wtedy najniższe temp. że przyznali tak dużo a i rzepaki w Twoim regionie dużo późniejsze przecież. Tu były dwie najzimniejsze noce po -8 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tutaj bylo -12 nawet. No a w maju tez sporo takich nocy po -4, to wszystko zrobilo swoje. Jak juz za lodygi naliczyli mi 7%, bo zdarzaly sie cale przemarzniete rosliny albo pedy

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzwonił likwidator dziś i przesunelem go na inny termin bo jest przykryte sniegiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1.03.2021 o 13:53, lokizom napisał:

 pszenzyto na zdjęciu, raczej do przeorania. Dzisiaj zrobię test ale nie daje wielkich nadziei. U sąsiadów jest jeszcze gorzej bo siali wcześniej i gęsto

t.jpg

Robiłeś jakiś test czy w ogóle coś się dzieje ?

Pytam profilaktyczne bo trudno w to co widać uwierzyć 

Z drugiej strony wydaje się że ubezpieczyciel jest pod ścianą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Robiłem testy wtedy, wychodziło z kilku miejsc około 3-5 roslin na 20.

Byłem jeszcze dziś to miejscami się zazielenilo ale nie daje większych szans tej plantacji, jest za bardzo zróżnicowana.

Jak dobrze przyjrzysz się na to zdjęcie to widać że niektóre rośliny się tam zazielenily, dwa dni później po południu było trochę więcej tych zielonych roślin ale jak wspomniałem te 30-100 roślin to trochę za mało. Średnio pewnie 50, gdyby jeszcze one nie były osłabione to może bym się skłanial zostawić ale one są mocno osłabione. A dzisiaj jeszcze -10 bylo

 

Tak świeżym, było dzisiaj -10 stopni i tą cienka warstwa śniegu nie chce tak łatwo odpuscic

Edytowano przez jarki
Połączenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważaj na słowa bo kiedyś miałem bardzo rzadko posiany rzepak to się czepiał 

Oni są "wyszkoleni" i się znają na dobrej praktyce rolnej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.05.2011 o 23:12, jarki napisał:

zgłaszaliście wiosenne przymrozki ?

 

a i jak tam ubezpieczacie zboża ?

Mi szczęśliwie nic nie wymarzło ale u sąsiada jęczmień tragicznie wyglądał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się