Ksieciuniu72

Szkody łowieckie

715 postów w tym temacie

Bycie kiłowcem kłóci się z moimi przekonaniami i uczuciami. Poza tym @ar by mnie z rodziny wyklął :P

Nie chcę być podwładnym Szyszki, ani innego pezeteła, ani już w ogóle do czterech oszustów z koła szacującego u mnie nie chciałbym powiedzieć tfu "kolego". Prędzej do pisu bym wolał należeć, ale też tfu.

1 osoba lubi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój Wuj z Bydgoszczy też należy to tej kiły-jako współwłaściciel wielkiej firmy budowlanej-bierze udział w polowaniach..na intratne kontrakty,nawet fuzji nie umie uzbroić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi łatwo. Prawo do bronienia swoich upraw, zero odszkodowań, a dla formalności likwidacja pzł. Tylko tyle i będę w niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie M@ciej, chciałbym poinformować iż portal farmer.pl, jak i forum.farmer.pl są przeznaczone dla rolników i rolnictwa. Proszę zatem nie agitowac za myśliwymi, pzl oraz wzorowym modelem łowiectwa. Na tym forum, mamy dział reklamy, tam proszę pisać, agitowac etc. W innym przypadku zwrócę się do szanownych Panow moderatorów w celu nałożenia na Pana kary porządkowej, w postaci bana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

:D

Żółte kartki dla Mareckiego i Macieja

Tak po starej znajomości

 

Dla @ar

No cóż może żubrówka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maciej, to wypowiedź myśliwego.

"

Zmiana własności zwierzyny w stanie wolnym na "nihil res" przeniesie koszty konfliktów ze zwierzyną dzika na państwo a przy obecnym rozdawnictwie typu 500+ i innych jak 4 klocki za donoszenie ciąży upośledzonej nie jest możliwe.Wieloletnie zaniżanie wartości szkód łowieckich i "dymanie" rolników zaowocowało tym ze tak naprawdę nie zdawano sobie sprawy z tego jakie to są koszty.

To o czym Kolega pisze nie jest również mozliwe z punktu własności połaci ziemskich.Dominują u nas małe gospodarstwa na których nie można prowadzić prawidłowej gospodarki łowieckiej z zachowaniem bioróżnorodności.

Przypominam ze piszę o naszej nieudolnej organizacji która obudziła się o 30 lat za późno.Zatrudnienie ładnej Diany a także program dokarmiania lisów pt "Ożywić pola" nie zmieni faktu że w każdych władzach wymiana głowy na młodsze przynosi korzyści.Pozwala zauważyć że łowiectwo się zmienia a czasy dubeltówek z szynami malowanymi kredą to historia...Włodarz zasiedziały na stołku tak naprawde skupia sie na jego utrzymaniu a nie na działaniu dla dobra ogółu...

Jaki tego efekt?Choćby sama definicja broni mysliwskiej i jej postrzeganie.Pokaz się z AR-10 na zbiorówce to wytkną Cię palcami ze masz broń...niemyśliwska a zrobia to ci co mają K98 czy Carl Gustavy M96 na ramieniu...

Zakończę.Nie chce mi się.Pozostawiam wszystko Darwinowi..."

 

Jak widzisz, myśliwi również są za zmianą cudownego "modelu łowiectwa". Bo ten obecny jest ciula warty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubię żółty. To już jedna czwarta John Deera. ;) Następne proszę zielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ar będzie dobrze ,a ja będę się bronił prawda jest taka że posiadam grunty które dzierzawia cztery koła to dla pocieszenia reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To bardziej Ci tego współczuję, niż żebym się miał z tego cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest jakaś dzierżawa ze strony myśliwców?

Jak to dobrze,że tu tylko pola..a saren jakby ubyło?

Lisa mam w stogu-dzika to tylko w ZOO w Myślęcinku widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jest taka dzierżawa za którą płacą myśliwi za dany obwód,obszar ,terytorium .

Ogólnie stare prawo jest bardzo dobre niestety cześć myśliwych jest za bardzo pazerna i ciężko wyciągnąć należyte odszkodowanie ale żeby nie było tak kolorowo często rolnicy próbują wyłudzić odszkodowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

M@ciej k...a j....ę 3 lata temu była jazda, tak jak dziś marecki w temacie łoiwectwa, a teraz :

no ja, ja rolniki odszkodowania ja chco wyudzić ja naturlisz

 

Prawo łowieckie komunistyczne, bierut tworzył, konserwował je ostatnio towarzysz wziątek, teraz towarzysz go, szyszko.

jakikolwiek chłop wchodzi do systemu, system go mieli .

polecam #41, #47 ,

aby za chwilę, #112

matrix zadziałał

M@ciej, mój serdeczny druchu, nie glindź mi źle na rolników a dobrze na myśliwców bo przez profesora ciśnienie mi poszło ,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwa cytaty, wypowiedzi sympatyka myślistwa:

"Sprzedający zawsze chce zarobić a kupujący tanio dostać. Tam się ludzie targują. A jak sprzedający chce za mało to mu nikt nie mówi dam ci więcej a czasem jeszcze dla sportu zbije cenę. A jeszcze się krzywi przy tym, że to zdzierstwo. Nawet lepiej bo sprzedający czuje że walczył a nie że jest głupkiem co za darmo oddał.

Miastowi zaś zwykle idą do sklepu. Jak jest napisane 5zł to się nikt nie targuje. A rolnik musi walczyć to przyzwyczajony.

 

Ale to są ludzkie cechy a nie rolników. Myśliwi zaś mają interes mało zapłacić. Co o tym myśli rolnik jak myśliwy chce mu mało zapłacić?

 

Ale najważniejsze jest i tak to, że zwierzyna jest dla myśliwych. Dla reszty mającej z nią styczność to są szkodniki. Nawet mieszczuchy zaczynają narzekać jak w miasto wejdą dziki choć osobiście nie czują kosztów zrytych trawników i innych skutków wizyt. Co najwyżej mają cykora.

Bez myśliwych dziki i jelenie to by były jak szczury tylko większe i byłyby bezlitośnie tępione. Ich stany by były niższe a może by były tylko w rezerwatach. Nikt nie prosi aby mu żubry wypuszczono np. Nie ma planu "żubr w każdej gminie" to i jeleń by nie musiał być.

Dlatego nie należy kpić z rolników, ze muszą znosić dziki na swoim polu.Poważnie podchodząc do tematu to też trzeba wziąć pod uwagę."

"

Wyobraźcie sobie, że macie w domu szczury. One wam zjadają pożywienie, wygryzają dziury w odzieży lodówce meblach. Ale nie wolno Wam ich ukatrupić bo to karalne. Jest jakiś opiekun który realizuje plany pozyskania szczurów w kamienicy i on do was wchodzi kiedy chce robi inwentaryzacje i ukatrupia tyle co mu z planów wychodzi. Wy mu zgłaszacie szkody on do was przychodzi i mierzy ile szczur kanapki zjadł i jaką dziurę w sukience żony zrobił. No i ustalacie ile to kosztuje. Ponieważ jesteście pazerni to chcecie ciągle od niego za dużo. Bo za całą kanapką albo całą suknię a on liczy ile łata kosztuje. Czy Wy dopłacacie do hobby tego opiekuna szczurów? Czy on musi znosić Waszą pazerność?

 

Trochę przesadziłem. Ale rolnik w pszenicy swoich świń nie ani krów nie pasie. A dziki musi. Nie wiem ile to kosztuje. Czy jak dostanie za to co wychodził to będzie zadowolony? Czy wolałby nie łazić nie kłócić się. Czy wolą mieć szczury i mierzyć ile kanapki zjadły czy wytłuc wszystkie. Rolnik jak myśli inaczej to nie musi być zaraz głupi i pazerny."

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co tu tak nieprzyjemnie się porobiło, hę?

Krótkie pytanko, wiem, że gdzieś to jest ale przerzucić te tony materiału... szkody teraz zgłaszamy jak kiedyś do koła czy do wojewody? Nie chodzi mi o odszkodowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieprzyjemnie? Mi tam nic nie było, normalna rozmowa, wymiana poglądów na koleżeńskim poziomie.

 

Przez przynajmniej 14 miesięcy po staremu, do kiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może by tak podgrzać atmosfera.

Ze względu na asf wybito dziki na wschodniej granicy ,miało to pomóc a co się okazało ,natura nie lubi próżni zarazone dziki przeszły na naszą stronę.

A co najlepsze w strefie asf jest zakaz polowań z psami nastepne obostrzenie jak ubijesz zwierza to trzeba go na badania patrochy w beczkę i czekać.........czekać......aż pozwolą odebrać tusze TRZEBA JESZCZE RAZ JECHAĆ PO TEGO DZIKA to wszystko jest chore oni z choinki spadli

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mów o grzaniu atmosfery, bo znowu będzie, że się kłócimy. ;)

Teraz polska będzie bić i badać białoruskie dziki. Później ruskie będą przychodzić itd. Dzik też powinien mieć kolczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ar, po dojeniu? ;)

Tu coś dla Ciebie:

http://forum.lowieck...502614&i=502614

właśnie skończyłem Marecki :P

 

Jedna rzecz. Nigdy przenigdy nie szedłbym po pomoc do pana Kozaka, nie wiem kto wybrał tego delikwenta na przewodniczącego powiatowego, dwa, co za d...le wybrali go na delegata do krajówki izb rolniczych.

 

O działalności tegóż delikwenta niechaj świadczy tekst tego artykułu :

"przewodniczący rady powiatowej ZIR w Gryfinie, który zaangażował się w pomoc rolnikom bezradnym wobec działań koła."

a jego konkluzja:

"Niestety, nikt z obecnych na sali nie umiał pomóc w rozwiązaniu sporu."

To jest właśnie działalność ZIR, mamy 3.5 miliona rocznie, angażujemy się w pomoc bezradnym rolnikom, ale niestety nikt z obecnych na sali nie umie pomóc. A pan JK ma około 3 tyś miesięcznej wypłaty plus kilometrówka z izby.

 

a wystarczyło by pojechać na szacowanie, sporządzić notatkę, zrobić własny kontrprotokół, tym bardziej że wg PÅ izba jest reprezentatywna do udziału w szacowaniu, dać izbowego prawnika który winien być przeszkolony w zakresie szacowania, szkód, produkcji rolnej. I wspomóc rolnika w sprawie sądowej.

Zamiast na to izba przeznacza pieniądze np na:

-http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/izbar-rolnicza-na-imprezie-w-kolobrzegu-tak-sie-bawi-wladza/4ey7sl7

izba ma mechanizmy , ale w tym wypadku nie chodzi o to aby pomóc , tylko o to aby stwarzać pozory działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli teraz powinien się wykazać i zrobić drugi krok. Narada rolników (bez efektu) powinna być powtórzona i zakończona sprawą sądową. Powinien to rolnikom ułatwić. Mają dowody, świadków itd gwałtu zbiorowego, to mądrze byłoby to wykorzystać i doprowadzić do końca. Oni wiedzą, prasa wie, kiła wie - wszyscy coś wiedzą, ale każdy boi się cokolwiek zrobić. Lepiej załamać ręce i jak w kabarecie "co poczniem?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wg ostatniego liczenia w woj zachodniopomorskie naliczono uwaga 1 dzika na 100 ha, poprzednio było 3. Albo tym mysliwcom z głodu pozdychaly, albo z biedy papier..ily na zachód, no bo odstrzaly zwiększone Ale nie znacznie....

Pic na wodę fotoszop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wpis myśliwego:

A teraz rodzi się pytanie, kto ma lepszego Czerepacha? LP, MŚ,MR czy PZÅ, kto z nich chory pomysł inwentaryzacji przekuje w sukces? Wyniki poszły w świat. Dzików brak, a pozyskanie jest, szkody są. To kto tu kłamie? Winni pewnie będą myśliwi, bo plamy na słońcu to też ich wina. Wierchuszka PZÅ powie "my zwalczamy ASF, co widać po poziomie populacji dzika" , rolnicy będą krzyczeć o bardzo dużych szkodach, a ekofikołki o wstrzymaniu odstrzału. A dziki cały ten jazgot mają w takim otworze fizjologicznym poniżej chwostu i dalej będą robić swoje porządki w kniei i polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja występuje o info ile dzików zinwenturowano z podziałem na koła. Wychodzi zero. Czekam do n.roku na plany odstrzału. Jeśli wpisza więcej niż 0 występuje do prokuratury o poświadczenie nieprawdy. Nie ma dzików, nie ma odstrzalow, nie ma dewizowych,nie ma piniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się