uzytkownik00

Ceny trzody chlewnej

321 postów w tym temacie

@lokizom-ale wspaniałych masz sasiadów,że Ci z takim rozmachem gospodarzyć pozwalają!

Tzn.jeśli na właściwą mapę google patrzyłem-masz ich dwóch o tym samym nazwisku?

U nas to nawet moje 100 szt,jak je jeszcze miałem wywoływało alergię w promieniu 150 mb

Dobra wentylacja to w środku da się wytrzymać-na zewnątrz to rusztach czuć.Ale koło stadniny kobył to wytrzymać nie mogłem...:)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maja to samo nazwisko to prawda ale inne niż ja. Ogólnie czasami coś się słyszy na drugim koncu wioski najczęściej gdzie zapach nie dochodzi, to bardziej jakaś zawisc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę jakie to były złote czasy pod koniec ubiegłego wieku 

Zwykle około stu złotych zysku na wieprzku ile można było za to kupić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam 1997r. spasiona pszenica to podwójny zysk niż na sprzedanej,a później był czas Leppera.Od 2010 odkąd postawiłem tuczarnie to może kilka razy było 1:1 nigdy nie przekroczyło.Choć na samym tuczu się nie narobiłem,gorzej teraz przy EKO.Cena stopniała do 40gr więc zachęta dla puławiaków jak cho...le...ra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, lokizom napisał:

Przyzwyczailbys się. Taka jest natura człowieka. Ja tego smrodu na codzień nie czuje, podobnie jak moi sąsiedzi ale jak się przyjedzie z podróży i się wjeżdża to rzeczywiście czuć. 

@miwigos

Ogólnie nie narzekam ale rok 2020 był naprawdę bardzo zły, chyba najgorszy odkąd się zajmujemy świniami. A pomocy niestety zero

Nie przyzwyczaił bym się astma by mnie zabiła ,odkąd niema ma hodowli ,jeśli można nazwać to co miałem hodowlą ,zero problemu ,jadąc obok tuczarni 80-100 loch można zdechnąć ,a Ty o tysiącach szt. niezdrowe ,według mnie powinno być zabronione

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to i powyzej 50 ha też powinno byc zabronione.

Weź się dzisiaj utrzym nie majac tysiąc świń, bardzo ciężko, zwykle Ci co maja mniej gdzieś dorabiają. Znam sporo osób co wstawiają po 500-700 warchlaka i chodzą do pracy.

Ja robię tucznika w tej chwili bez antybiotyków i bez GMO, co jest tutaj niezdrowe?

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy masz 20 czy 200 ha ,nie smrodzisz ,tysiąc świń to ile smrodu w jednym miejscu , na szczęście wielkie hodowle to wyjątek w moim terenie , 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś każdy miał ,,gnoj" pod oknem domu i nikomu nie przeszkadzało. 

Majac 20 ha to ekologia a 200ha to masa s.o.r, nawozów, itd... Przecież to trucie konsumentów taka pszenica tyle razy pryskana. Od smrodu jeszcze nikt nie umarł a od s.o.r owszem. Możemy iść takim tokiem rozumowania bardzo daleko ale to do niczego nie doprowadzi. Myślisz że da radę wykarmic miasto mała hodowla albo ekologicznymi 5 ha??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest wieś to śmierdzieć ma prawo choć lepiej jak daleko ode mnie ;) 

Pany tu jest kwestia opłacalności i niema szans żeby mała produkcja wróciła

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może u Ciebie u mnie czy masz 15 czy 100 ha  jednakowo pryskają ,duże hodwle ok , ale poza wsią , kiedyś hałda gnoju nie śmierdziała tyle co teraz  taczka gnoju ,inne pasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak dobrze poszło z małymi hodowlami to kiedy zabiorą się za nasze...nie!WASZE hektary?

ZM Skiba chcą stawiać ubojnię 9 kilometrów ode mnie przy S5.Już są protesty,bo smród,bo 25 samochodów z trzoda itd.itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie w okolicy ma dwie ubojnie, obie w miastach... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jakie to miasta?Ma co zabijać.

We wsi Dino stawiają,albo magazyn do obsługi już istniejących marketów to się zatrudnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chojnice i Czersk. W tej drugiej kiedyś bili 1,5 tysiąca świń dziennie, teraz pewnie więcej. 400m od centrum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Region wymrze,jak tak będą protestować.

@Marecki-to masz rzut krowieńcem do CZERSKA.

Ode mnie 137 km-chciał wycieczkę zorganizować-nikt nie pojechał.

ale wszyscy z góry wiedzą,że uciążliwe sąsiedztwo.Pod Nakłem się nie zgodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym pojechał ;) Rzut krowieńcem prawie był, bo moje rogate tam wcześniej trafialy, zanim nie zaczęły być coraz lżejsze... Jak świń im brakuje, to mazurskie przywożą, żeby tylko przerób się zgadzał. A potem do lidla. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TU AgroRydzynę oblegają,ponoć ceny i jakość mięsa możliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Marecki

W Chojnicach bija 5 tyś dziennie.

Mieli budować w Srodzie Wielkopolskiej a potem przenieśli tą inwestycję w .... . Mam tą miejscowość na końcu języka. Jak jedziesz koło ich ubojni w Chojnicach to nie czuć smrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jakoś to robią, że nie czuć, bo czasem tam jeżdżę. W Czersku też, zresztą 100m od terenu ubojni właśnie powstaje apartamentowiec, po drugiej stronie jest szkoła. Smród czuć do momentu wjazdu samochodu za bramę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co innego jest masarnia co innego ubojnia a już zupełnie innego  tuczarnia 

Wokół Borów Tucholskich jest sporo różnych konkurujących zakładów mięsnych 

Była tam znana afera z zakładami Viola później się mówiło o prowokacji TVNu 

Miało chodzić o przejęcie przez wielką grupę bo młodzi nie potrafili się dogadać 

Do przejęcia przez Duńczyków doszło ale innego nowoczesnego ZM w Osiu 

Po tych wszystkich "przemianach" dziś są ZM tylko świń POLSKICH nie ma 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma i nikomu to nie przeszkadza.Np.puławiaki wszędzie są ZA TŁUSTE.

Ta masarnia,gdzie je odstawiałem też bazuje w 70% na półtuszach niewiadomego pochodzenia.

Dopiero ich rzeźnik przy piwie się wygadał.

Ceny trzymają najniższe na rynku i wspaniałomyślnie dołożą 1zł+vat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie przejęcia są chore po co mamy UOKiK 

Pamiętam jakie były zachwyty kiedy do Polski wchodził Pini 

Jaki to niby mocny gracz że będzie konkurencja dla potentatów 

I co dziś mamy Pini należy do Animexu czyli do Chińczyków 

 

Podsumowując co może zrobić państwo ano Obajtek mógłby kupić takie Pini 

Ale wtedy budka borys krzyczałby że to ograniczenie wolności jedzenia 

Organizowali by bojkot kiełbasy Orlen :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@jarki

To że przyszedł Pini to bylo najlepsze co mogło Nas spotkać bo rzeczywiście była konkurencja o tuczniki i on zawsze trzymał cenę. Ale to nie było na rękę ani Animexowi i rządzącym i musiał to sprzedać albo by go wsadzili za kratki, każdy by sprzedał w takim wypadku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ówczesnym rządzącym?

@lokizomjakie ceny za WBC teraz.Za żywą(pu x wbp)skub Damasławek 3,90 netto

Puławska 4,2!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się