rolnik311

Uprawa bezorkowa i uproszczona

974 postów w tym temacie

Siali nawet tego samego dniu, ale miejscami porwało lub zapłynęło i z daleka widać. Może nie sama orka, a zbyt intensywna uprawa zaszkodziła. Tam gdzie ktoś zaorał i siew powoli agregatem US jeszcze z wałem na przednim TUZ wygląda dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

large.DSC_5281.JPG.bcf34744c409d3afaabc0fa956479e2e.JPG
porównanie pszenicy w dwóch systemach.

Szkoda że tego nie widać ale nie wiem jak to się stało ale w systemie orkowym jest więcej wilgoci. Ziemia była dosłownie mokra i kleiła się około tygodnia wcześniej do butów niż po gruberze> Więc jak to jest ??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To bardzo proste w systemie orkowym jest mokro po wierzchu bo brak drenażu 

U mnie jadę normalnie traktorem a sąsiad miesza błoto i się topi 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Dlatego ja mam posiane groch i jeczmienie jare a Ci co orali stoją bo po wierzchu mokro.

U Nas bezorkowcow w dodatku resztki pozniwne magazynuja wodę, szczególnie więcej zmagazynuja podczas gwałtownych ulew, gdzie przy orce zleci w dolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ściernisko po rzepaku uprawnione! Bardzo miękko, pulchno pomimo obfitych opadów po siewie rzepaku jak wiosną i latem. 

large.4566AA06-AF9D-4C81-BAF0-8AF7767B93A1.jpeg.9c7f7ee5ced0911910c3d539d5988282.jpeglarge.038C9825-8E4F-481F-B218-4FF9011D4368.jpeg.30ec0417f49bbf8ef871ef5ba6471f7b.jpeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I o to chodzi żeby nie zawalić nasion rzepaku i chwastów 

Ja zostawiałem aż wszystko wykiełkuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad w "bezorkowej"też zostawiał na tydzień.W tym roku dzień po zbiorze uprawił wszystko na 20cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po żniwach jak najpłycej by chwasty i samosiewy skiełkowały, a nie konserwować głęboką uprawą na lata. Głęboko to przed siewem żeby nie jeździć zbytnio po. Po co ryć by potem ujeździć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też robiłem ten błąd, bo na glinie talerzówka szła ładnie na kilka cm, ale w piachu po osie. Potem następne uprawki na piachu wyciągały te nasiona, z reguły przed siewem zbóż, bo jak by inaczej. W zeszłym roku tylko drapałem kultywatorem, a talerzówka poszła jedynie w poplon przed zimą. Wał byłby dobry do trzymania głębokości, ale z podnoszeniem zestawu mógłby być problem. Dlatego na razie drapanie wystarcza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że płytko trzeba ,pytałem czym to robiłeś

 

W tym roku grubery nie wchodzą , u nas pięknie się talerzuje 

Edytowano przez jarki
Grubery połączenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem ściernie! jutro jeszcze poplon(seradela+facelia+słonecznik)-też spróbuję wymieszać talerzówką.Po niedzieli wapna.

 

U mnie w pszenicy bezorkowej 7ton+1tona nasion perzu.Też płytko uprawiałem,bo rozłogi nie dały wbić talerzówki.A to tylko dwa lata systemu uproszczonego.

Edytowano przez jarki
Połączenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co ma bezorka do perzu ?

Wystarczy pilnować terminów i perzu przez dziesięć lat nie mam 

A jak zaczynałem to faktycznie pytali o chwasty i robactwo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@jarki terminów czego? bo nie rozumiem...stosowania glifosatu.

(Zresztą żadnych nie jestem w stanie dotrzymać.To sedno całościowej porażki w gospodarce.)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to właśnie perzowi pasuje. Nie trzeba go pryskac, można mechanicznie. Ale wtedy terminy, czyli częstotliwość uprawek jest ważna. Przynajmniej u mnie tak mam. Pod jare wjazd w pole najdłużej co dwa tygodnie. Jak się da, to częściej. I najpierw ściernisko płytko, żeby chabazie wzeszły, potem talerzówka na 10cm i kolejne przejazdy kultywatorem też na tą głębokość, wszystko dziadostwo się ładnie wyciąga na wierzch. Do tego słońce, sucho (czego w ostatnich latach nie brakuje) i mimo woli przetrwania zielsko nie daje rady. Pod ozime mniej czasu, to jadę co tydzień i przy okazji pod jare naokoło przy miedzy. Najgorszy był drugi rok, wtedy też było najwięcej myśli o oraniu, całe szczęście nie wypaliły. W zeszłym roku pod wykę na próbę zaorałem moje doświadczalne 50 arów, do teraz żałuję. Od wiosny pług stoi pomalowany jak w agromie. Z powodu kasy (a bez sensu na kilkanaście ha kupować duży ciągnik i nowoczesne maszyny) wystarcza kultywator i talerzówka. Rok temu sąsiad naprzeciwko się zaraził :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak tak pełna zgoda tu wcześniej wszystko jest opisane ;) 

Przypomnę tylko że częstotliwość dopasowana do opadów 

Najważniejsze jest nie czekać z pierwszym wjazdem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby takie zabiegi można robić pchając wózek dziecięcy,nie miał bym tu sobie równych.:)

Choć faktycznie rozwlekłem go jeszcze pługiem,"mszcząc się "w zamokrej zimowej orce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam co rok po zbożu od miedzy jadę kilka metrów glfosatem. W rzepaku, buraku, grochu zabiegi na jednoliścienne od miedzy w podwójnej dawce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pałuk, do wózka doczep ze dwie gęsiostopki, to od miedzy pole wyczyścisz i o kondycję zadbasz :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tą płytką uprawą to święta racja.

W 2019 dzień po zbiorze zdrapałem pole talerzówka na 15 cm.

Teraz w burakach mógłbym kombajn na wąskich kołach wpuścić.Zebrałby plon rzepaku znad buraków,

których już właściwie nie widać w tym gąszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z nie orzącej ekipy sieje pasowo wiosną ?

Wiem że ansu uprawia buraki, w sieci jest masa informacji o kukurydzy. Mi chodzi po głowie gorczyca.

Najbardziej interesuje mnie kwestia nawożenia. Gleby mam zasobne od Va do IIIb. Z analizy wynika że mógłbym darować sobie PK.

Ceny azotu powalają. Ile i jak można go dać wgłębnie tj 5-15cm. Normalna dawka u mnie to około 80kg z tym że z czasem stwierdzam że powinno to być więcej.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się