west

Ceny zbóż i rzepaku

1982 postów w tym temacie

rzepak stojacy na dworze przykryty plandeka przy zimnych nocach kiedy jest duza rosa odejdzie moim zdaniem ok 0.5% bo to tylko blacha. u nas wyscielaja przyczepy plandekami. sasiada stał na przyczepie nie nakrytej przez noc i z 7 zrobiło sie 8.5%. ha ha mowiłem ze rzepak bedzie tani jak barszcz i nie ma sensu w niego inwestować, no ale coz sa starsi i mądrzejsi na tym forum. Co do ceny można smiało zapomniec o 2000zł/ t widac jak szybko rolnicy nauczyli sie sprzedawac rzepak po 2000zł a pszenice po 1000zł/t. Wyprodukowalismy sobie sami nadwyżkę surowcow rolnych teraz musimy poczekac z 1.5 roku na podwyżki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzepak podczas żniw jest często ciepły a jak wiadomo ciepłe zboże naciaga wilgoć, tak że trzeba by po jakimś czasie przerzucić. . Odnośnie plandek nie przykrywac jeśli to możliwe to samo tyczy się wyscielania dna przyczepy

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przy tych cenach czas na oszczędności ja już w tym roku poszedłem tą drogą

ponieważ w ubiegłym roku wyszedłem niemal na zero a dwa lata temu dołożyłem

może pokuszę się na małe podsumowanie :

jesienią oprócz herbicydów poszedł tebukonazol i tanie odżywki

wiosną

1. robale+metkonazol+odżywki tanie

2. odżywki droższe

to wszystko :)

rzepak sprzedany w cenie 1300, zanieczyszczenie 2,2%, wilgotność 6,1%, plon 4+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to i tak mało moi sasiedzi pryskaja w sumie od 9 do 12 razy rzepak. plon jest i co poza tym kilku zakontraktowało po 1800+ to ok ale tak jak teraz 1300 to masakra na tonie jestes 700zł w plecy na 4 tonach 2800zł to jaki sens? ja juz dawno mowilem trzba oszczedzac zobaczycie co bedzie jesienia kto kupi polifoske kto w ogole posieje rzepak. i jak rolnicy dalej beda tak siedziec i mowic ze bedzie lepiej ze to tymczasowe to obudzimy sie na wiosne ale w duzo gorszym stanie niz grecja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie bardzo rozumiem wasze kalkulacje. Po pierwsze Prokamil, koszty jakie ponosisz przy jakiejkolwiek uprawie nie są liczone do plonu a do hektara, możesz sobie określić plon który pokrywa Ci koszta, więc przy cenie rzepaku 1300 to jest jakieś 27q (według moich kosztów czyli ok 3500zł/ha), wszystko co zbierzesz ponad to jest Twoim zyskiem i tak dla przykładu Jarki zarobił na ha rzepaku jakieś 1700zł, chociaż przy tak mizernej ochronie to pewnie nawet troszkę więcej (ok. 2000), usiądźcie, policzcie i wtedy pogadamy. Co nie znaczy, że podobają mi się dzisiejsze ceny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To może ja wyjaśnię

możesz sobie określić plon który pokrywa Ci koszta

nieprawda, jeśli nie znasz ceny skupu towaru to jak obliczysz ile musisz wyprodukować żeby pokryło Ci koszty? Obserwujesz ceny w ciągu roku i wydają się zadowalające więc walka o każdy kwintal jest uzasadniona.

 

Jarki zarobił na ha rzepaku jakieś 1700zł

podziel to przez 12 miesięcy i wyżyw rodzinę, powodzenia. Oczywiście nikt nie ma jednohektarowego gospodarstwa, to nierealne ale musisz wiedzieć, że wraz ze wzrostem ilości hektarów rosną również koszty uzyskania przychodów.

 

Co nie znaczy, że podobają mi się dzisiejsze ceny

z tym się zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pozwólcie dorzucić 3 grosze.

mówią ze kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. może w normalnym życiu.

patrząc na kolegów/sąsiadów, Ci którzy ryzykowali ( walczyli o każdy kwintal ) przegrali.

Ci którzy robili niskie koszty, niskie plony w wieloletnim planie wygrali.

 

@ nomijas, jeszcze jedno bym dodał do wypowiedzi ikcomasa. siła wyższa, która zlikwiduje opłacalność. u nas w regionie jest to zwierzyna dzika. nie aura, bo stosunek komplikacji pogodowych do szkód łowieckich jest olbrzymi. pogoda może zepsuć plon, zwierzyną na pewno zepsuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sieję rzepak prawie 10 lat w tym czasie z opłacalnością różnie bywało

od dużej opłacalności do tragicznej ale siał będę nadal bo niema alternatywy

mój płodozmian to rzepak pszenica jęczmień i dochód z tej trzypolówki się liczy

zresztą jaki mamy w tym roku dochód z uprawy zbóż >:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ikcomas za wyjaśnienie, ale jak Wy tak będziecie sobie wyjaśniać to marna Wasza przyszłość i przyszłość całego naszego rolnictwa.

Po pierwsze jeżeli chodzi o rzepak (ale również pszenica, jęczmień i żyto) to już dziś możesz zakontraktować swoje przyszłoroczne zbiory (min 25 ton) pod konkretna cenę i wówczas wiesz jakie będziesz miał przychody i jakie możesz ponieść koszty abyś mógł uzyskać taki zysk aby wyżywić siebie, swoją rodzinę, wyremontować chałupę zmienić auto, dokupić maszynę ( najlepiej z sąsiadem na spółę albo lepiej z pięcioma sąsiadami, bo na Was dwóch to zbyt duży wydatek), no i oczywiście jeszcze pojechać na urlop. Oczywiście zakładam, że masz ok 50ha, bo jeżeli nie to zapomnij o zbożach, posadź truskawki, porzeczkę, borówki, agrest, warzywa, czy cokolwiek innego co będzie wymagało min 200 dni pracy w roku, wtedy zarobisz tyle, że na urlop pojedziesz trzy razy w roku.

 

Natomiast jeżeli o "podziel to przez 12 miesięcy i wyżyw rodzinę, powodzenia. Oczywiście nikt nie ma jednohektarowego gospodarstwa, to nierealne ale musisz wiedzieć, że wraz ze wzrostem ilości hektarów rosną również koszty uzyskania przychodów" to szczerze mówiąc nie chciałbym Cię obrazić ale brakuje Ci elementarnej wiedzy z zakresu ekonomii (mówiąc delikatnie. Jeżeli Twoje przychody z 1 ha przewyższają Twoje koszta z 1 ha to nie powinieneś się martwić kosztami tylko cieszyć nadwyżką z 1 ha i mnożyć to przez ha i tak dla przykładu wspomniany Pan J. jeżeli miał 1 ha rzepaku to jego koszty wyniosły 3500zł, zebrał 4t sprzedał po 1300 za co otrzymał 5200 i to jest jego przychód, natomiast jego zysk, czyli zarobek to 1700 zł, czyli całe nic może na miesiąc życia, ale jeżeli wspomniany Pan J. ma gosp. o pow 50 ha, w tym 12 ha rzepaku, to jego zarobek z uprawy rzepaku to 20400zł, czyli już całkiem nieźle, jeżeli teraz z pozostałych 3/4 gospodarstwa dołoży 30000 tys zarobku, to ma 50000zł na czysto czyli prawie 4200zł/mies plus dopłaty, to Pani w biedronce na kasie razem z mężem zarobią tyle w 2 miesiące, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj kolego, dużo teorii mało praktyki.

A kontrakty terminowe to za ciężki temat dla Ciebie, za mało masz jeszcze wiedzy żeby zrozumieć o co chodzi.

Poza tym słyszałeś o czymś takim jak amortyzacja?

P.S. Posiadam wykształcenie ekonmiczne wyższe jeśli już o tym wspomniałeś ;)

1 osoba lubi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam raz jeszcze. Bardzo mnie ciekawi skkąd takie wnioski.

Jeżeli chodzi o kontrakty terminowe na rzepak to podpisuję je od 4 lat, w tym roku podpisałem kontrakt na rzepak w maju po 1760 zł netto.

Jezeli chodzi o amortyzację to w moim gospodarstwie koszt amortyzacji to ok. 500 zł/ha.

Jeżeli chodzi o wykształcenie to posiadam wyższe wykształcenie ekonomiczne (uniwerek) oraz wyższe wykształcenie ogrodnicze (SGGW).

No i oczywiście jestem otwarty na wszelką merytoryczną dyskusje, pozdrawiam.

1 osoba lubi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegos czasu są zauważalne wzrosty cen ale na konkretne podwyżki to trzeba jeszcze sporo poczekać myśle że minimum do końca roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to za podwyżki? z 600 na 640 i to z wielka łaska biorą. Jak im taniej sprowadzic z Węgier i Ukrainy niz dac jakis ochłap dla chłopa. Ale to jest bardzo dobra polityka nawozy NPK nei schodza ponizej 2000zł/t a pszenica w tamtym roku o tej porze była 800 a teraz 600 ale nawozy nie tanieja gaz potaniał nawozy nie bo po co? To co sie dzieje w sektorze gospodarki woła o pomste do nieba, dziwie sie ze to jeszcze nic nie pierdolneło w ten rzad i to chore myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A w tym roku też zakontraktowałeś? To po ile? 1200? Raz wygrałeś a innym razem będziesz się pluł w brodę. Owszem możesz wtedy mniej inwestować w niego ale jak Ci się nie uda kompletnie to co zrobisz? Pojedziesz do kolegi, kupisz od niego po 1500 żeby sprzedać po 1200? Musisz mieć jakiś zapas w razie czego. Powiedzmy że zakontraktujesz 50 procent uprawy rzepaku ale to już się mija z celem bo pół sprzedasz za cenę rynkową a pół za kontraktową i zawsze tracisz. Raz na cenie rynkowej a raz na kontraktowej.

Kolego czas zrozumieć, że kontrakty terminowe to jest naprawdę manipulacja cen przez maklerów. Oni nigdy nie widzieli tego towaru, śmiem twierdzić że nie mają pojęcia jak wygląda rzepak czy pszenica. Tylko oni na tym zarabiają, bo największe pieniądze robi się na zmianach cen. Im większe wahania tym lepiej bo jest ruch, a gdyby było stabilnie wszystko byłoby przewidywalne.

Zastanów się, światowy popyt jest zawsze stały w przypadku produktów rolnych. A podaż aż tak się zmienia żeby ceny spadły o połowę? Plony musiałyby spaść również o połowę ale na skalę światową to niemożliwe. Tutaj w grę wchodzi makler i oferuje sprzedaż pewnej ilości rzepaku ale po cenie 1200 w sierpniu. Dwa razy tyle oferuje do sprzedaży w listopadzie po cenie 1400 a w kwietniu oferuje do sprzedaży 4 razy tyle po 1700. Następnie oferuje kupno całości w sierpniu po 1300. Cena atrakcyjna bo przecież kontrakt na sprzedaż był po 1200 w tym czasie. Makler towaru nigdy nie zobaczy ale nieźle zarobi na całej akcji. Efekt jest taki, w trakcie żniw będzie cena 1200 i większość sprzeda, bo trudno go przechować, czasami nie ma gdzie bo trzeba miejsce na zboże albo są raty kredytu do spłacenia.

To tylko taki mały przykład sterowania cenami, nie działa to dokładnie w ten sposób bo w rzeczywistości to jest dużo bardziej złożony proces ale chciałem tylko Ci nakreślić mniej więcej jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy naprawde Ukraina moze tak namieszac w cenach zboz czy raczej to tylko propaganda? Nieszybko bedzie czlonkiem Unii o ile kiedykolwiek bedzie bo blizej jej do Rosji niz do zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

niewątpliwie Ukraina może wiele więcej wyprodukować ale to jeszcze potrwa

zachód boi się tam inwestować bo wiadomo jak można skończyć :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co się dzieje na MATIF? 192,50 EUR

W najbliższym skupie ceny zbóż paszowych:

pszenica - 710

pszenżyto - 650

jęczmień - 710

owies - 430

żyto - 450

kukurydza - 630

ceny netto, płatność 60 dni

Od października zdrożało jedynie pszenżyto o 40 zł netto. Ruch zerowy, cisza jak po śmierci organisty.

W następnym tygodniu udaję się na rajd po młynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

u mnie dla płatników VAT (przelew 30 dni) dla rolników ryczałtowych (przelew 14 dni) Pszenica paszowa 760,00 zł/t Pszenżyto 665,00 zł/t Jęczmień 750,00 zł/t Żyto 540,00 zł/t oczywiście netto

ciekawostką są ceny jęczmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koledzy czy moglibyście podać mi stronę internetową giełd, jak sprawdzacie ceny zbóż i rzepaku, bo ja zawsze jestem jeden dzień do tyłu z cenami a tak mógłbym sprawdzać sobie ceny na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ceny lekko w górę ale w zasadzie zależą od jakości i ilości towaru. Niewielki ruch w skupach, jeśli ktoś przywozi to znikome ilości (przyczepka 4T bez zakładek i to bez "górki"). Jęczmień u mnie już wyżej niż pszenica, w niektórych punktach brak ceny jęczmienia i informacja "do negocjacji".

 

Dla zainteresowanych notowania dnia na MATIF:

http://www.insidestocks.com/futexch.asp?code=BSTK&exch=matif

kolejno: rzepak, kukurydza, jęczmień, pszenica, mleko.

Notowania ułożone są w kolejności od nabliższego do najdalszego kontraktu.

Po kliknięciu na którykolwiek można uzyskać szersze informacje i wykres, który można powiększyć i przeanalizować (na dole wykresu jest tzw. wolumen czyli ilość zawartych kontraktów). Ceny oczywiście w EURO.

Jak coś pomyliłem to proszę o poprawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jest właśnie. Kursy wrzucają po zamknięciu giełdy. Nie spotkałem się z notowaniami godzinowymi.

Jeśli chcesz dokładniej wejdź na wykres, u góry masz notowania dnia (1 Day). Najnowszy kurs pszenicy w tej chwili jest z 6:20 194 EUR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się