west

Ceny zbóż i rzepaku

1981 postów w tym temacie

Jak pisałem cena u mnie to oznacza że nic mnie nie interesuje 

@Pałuczanin81 zapomnij oni biorą tylko od lokalnych rolników 

@miwigos z portem masz rację jak sobie kupie łódkę to może może 

Ciągle jest zbyt dużo oszustwa i taka pszenica na krawędzi nie przejdzie 

Ostatnio w naszym Kraju jednak COŚ się zmienia przykład to elewar 

Parametry takie jak prywatnie badane te same baby a kieszenie zaszyte 

Jesienią nawet dopłacali za kukurydzę to jest SIOK 

Efekt Kaczyńskiego :D 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podobno najwyższa cena za pszenicę już była, dokładnie wczoraj. 1020 netto na podwórku. Będzie już tylko taniej. Oby, oby

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ceny na płody rolne są wreszcie odpowiednie

Ja Ciebie doskonale rozumiem bo dziś kupować na paszę to współczuć tylko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupować to dramat,a śrutować z Bina to tragedia.

Mieszanka Puławskiej z WBP zeżre mi 3,75kg/kg przyrostu.

Na giełdzie delikatne korekty.Może będzie,jak w rzepaku-co leci w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom zdrowo myślący nie chcą aż takich cen, ponieważ automatycznie wzrastają koszty produkcji a marża zostaję na podobnym poziomie.
""Cena pszenicy 10% do góry a saletra 20%"" oczywiście przykład ale ze wszystkim będzie podobnie. A jak cena spadnie to środki do produkcji zostaną po cenie po podwyżkach. Jakby się cena ustabilizowała na w miarę rozsądnym poziomie adekwatnym do ponoszonych obecnie kosztów i amortyzacji maszyn to "każdy" by był zadowolony. 

taka ciekawostka. arkusz blachy 2 na 1 m o grubości 3mm w październiku kosztował 180 zł teraz 310 zł

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz oczywiście rację ale każdy chce dostać max cenę co jest logiczne 

W żniwa myślałem że te 700+ to cena bardzo dobra przy plonach jakie były

Okazuje się że dziś 900+ to norma czyli minimum te 1600 w plecy dla każdego ha 

Za rok pewnie będzie jak piszesz plony mniejsze cena w dół a koszty wzrosną 

Podsumowując każdy chce wykorzystać moment bo bańka pęknie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie ogólnie rosną ceny surowców, od miedzi, zlota po nasze rolnicze surowce, wynika to z tego że jak jest duża inflacja i sporo dodrukowanego pieniądza to właśnie surowce łapią cenę.

A było to do przewidzenia już dość dawno: jako potwierdzenie artykuł z grudnia ale były też wczesniejsze:

 https://stooq.pl/mol/?id=16781

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym takiemu Ickowi raczej nie wierzył oni mają swoje cele $$$

Bloomberg sam nie wie kim jest raz demokratą za chwilę republikaninem i znów D 

To jest grą a raczej manipulacja powiązana z giełdami i wielkim kapitałem 

 

Surowców rolnych zwyczajnie jest mało warto śledzić co robi car Rosji 

Najgorsze jest to co pisaliśmy wcześniej nam się to czkawką odbije 

Bańka już pęka, ktoś podpisał kontrakt na przyszłą pszenicę ?!!!? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raz podpisałem (2007)na rzepak i bez kolejki odstawiłem.Inni stali w kolejce do drugiej firmy za tę samą cenę.

Były gwizdy,kułaki,wyzwiska i rzucanie grudami w Ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@lokizom
Jak się drukuje puste pieniądze to nie ma się czego dziwić że kapitał przerzuca się na nowe rynki. Inflacja w rzeczywistości jest kilka razy wyższa niż podają to statystyki. Dodatkowo bardziej majętni ludzie przestali trzymać gotówki na kontach/lokatach/obligacjach tylko wszystko inwestują. Od małego wklepywano nam do głowy że najbezpieczniejszą inwestycją jest zakup nieruchomości na której się nie straci lub "przechowa wartość majątku" a z racji tego że większość nie ma fachowej wiedzy ekonomicznej całe oszczędności są lokowane nieruchomości. W Polsce aktualnie trwa bańka spekulacyjna znam przypadek że deweloper sprzedał powstający blok dla jednej rodziny. "Mieszkania na parterze na dzieci, pierwsze piętro na ojca a drugie na matkę. " 
A to że irracjonalnie na wystrzeliły ceny to również jest to pochodną ponieważ wielkie fundusze inwestycyjne również "pozamykały" konta z gotówką pchając się rynki. To co ostatnio się działo to przechodziło ludzkie pojęcie żeby w kilka tygodni pszenica podskoczyła z 750 na 900 netto. Za szybko..... gdyby to było rozłożone na pół roku to bym to zrozumiał że brakuję pszenicy i importerzy typu >Algieria, Egipt płacą pomału więcej za towar. Wg analizy technicznej opór 240 euro był do nie przełamania i trend musiał się odwrócić. 


Teraz zasadnicze pytanie czy ustabilizuję się na poziomie +/- 215-235 Euro i będziemy mieć trend boczny, podparty danymi fundamentalnymi że brakuję pszenicy na świecie  susza, brak zapasów, cła, większy eksport np. do Chin i to pomimo tego że będzie realizacja zysków przez fundusze i odpływ gotówki .Czy bardzo szybko spadnie poniżej 210 euro ale to wtedy mamy z automatu przedział cenowy 180-210 Euro. 
Jeszcze jest taka opcja że bardzo szybko spadnie do poziomu 215 Euro a później odbiję pomału do poziomu 235-240 do granicy oporu technicznego. Ale wtedy na kolejna falę wzrostowa będzie miał efekt popytu i podaży a nie spekulacji.

To są tylko moje wróżby......
 

 

Edytowano przez przem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie tego dołu nie widać.

DE..A-jeszcze plus 20 w górę(980 netto).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyżby jednak miało się "kotłować".

Skoro we wtorek 960 netto z odbiorem na kwiecień było.

Chem...ol 955 netto we czwartek z odbiorem na koniec marca.

Chyba,że w każdej umowie jakiś kruczek na zbicie ceny?

Nie widziałem-nie czytałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@przem

Masz rację z tymi prognozami na ceny pszenicy. Od roku jestem inwestorem z małym pakiecikiem na warszawskiej giełdzie i już trochę poznałem analizy technicznej. Myślę że z Twojego postu ostatni scenariusz jest najbardziej prawdopodobny gdyż Chiny zwiększają produkcję wieprzowiny i przez to ceny pszenicy będą trzymały się na wysokim poziomie, jedynie ,,wyleszcza" słabe ręce obniżając kurs do poziomu 210-215 euro a pozniej będzie oscylacja 220-240 euro. No i Europa pozbedzie się(właściwie to już pozbyła sie) praktycznie zapasów zbóż. Ja stawiam na ten scenariusz a jaki będzie to przekonamy się w ciągu najbliższych miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli CO?

Panowie-Maklerzy trzymać dalej

skoro robaka nie znaleźli w analizie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla rolników bez hodowli zapowiada się dobrze następny sezon, bo wyczyszczą magazyny z rzepaku i zbóż do zera ,pod warunkiem że pogoda przypasuje tak jak w w minionym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żeby to było takie proste i byłoby to gwarancja dobrej ceny, ale niestety nie jest. Poza tym nie znam rolników bez hodowli ktorzy zostawiają zboze na przyszły rok. Jedynie hodowcy coś tam sobie zawsze zostawiają

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się