jarki

Poplony

468 postów w tym temacie

Dnia 30.07.2018 o 14:35, przem napisał:

Odradzam grykę szybko wydaję nasiona i później zachwaszcza uprawę następna. 

@jarki starzejesz się, albo za mocno weszły ;-)

Pisałeś, że masz problem z resztkami pożniwnymi, nic nie wspomniałem o próchnicy

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... maslak88 dzięki tak myślałem właśnie że rzodkwi z 15 kg tylko nie byłem pewien jak z facelią w takiej mieszance...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jest szansa, gdyby zasiać w przyszłym tygodniu rzodkiew, żeby na koniec września ją zebrać na kichę? Jakiej może być wielkości? Bo za dwa miesiące chcę siać żyto z rajgrasem i się zastanawiam, czy udałoby się zebrać jeszcze dodatkowy plon. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze kombinujesz, powinno się udać. Żyto zdąży się ukrzewić posiane w takim terminie? Ale na zielonkę to pewnie nie musi albo nawet nie powinno, na tym się nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siałem kiedyś peluchę na ziarno z jęczmieniem, to dorastała max do połowy kolana. Kombajnista się zawsze wkurzał, że musi kosą w ziemi jechać, żeby to zebrać. Może ziemia za słaba. 

Jeśli wsieję żyto do pierwszych dni października, to wystarczy mu. I tak pójdzie trochę gęściej, bo wiosną nie będę czekać na kłos, żeby trawy nie zagłuszyło. Koniec kwietnia i w pryzmę. A z rzodkiewką chcę spróbować, bo jeszcze drugiego pokosu siana nie zebrałem, nie ma bardzo co zbierać. A gdzie trzeci... Dynia będzie ratować, ale warto kombinować coś więcej. Jak mają jeść dynię, to czemu nie rzodkiewki :D Sąsiad od lat uparcie sieje gorczycę i potem puszcza je w pastucha, ale bardziej to wdeptują w ziemię, niż jedzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo gorczyca w stanie surowym jest słabą paszą, ma ostre włoski i rogatym drażnią podniebienia. Rzodkiew na pewną będą szamać z radością ale z zakiszeniem może być problem, to jednak roślina oleista - jak rzepak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też się nad tym zastanawiałem. Jednak słonecznik też jest oleisty, a znam gościa, który go kisi razem z łubinem. Więc może się udać, czyli warto chyba spróbować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Marecki jak chcesz na kichę to zasiej gorczycę z owsem albo jęczmieniem i będziesz miał z tego trochę żarcia dla rogaczy, jak dobrze pójdzie to gorczyca wyrośnie na 1,5 m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla rogatych to koniecznie coś z motylkowych-strączkowych 

Jak nie chcesz peluszki czy grochu to chociaż seradelę spróbuj 

Po czym to pole masz ? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po owsie. Była koniczyna z owsem jako rośliną podporową, ale nie dała rady z braku deszczu, przetrwało w lepszych miejscach może 10 na metr, miejscami nie ma nic. Owies wytrzymał lepiej i dlatego został na ziarno. Rok temu był łubin. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Urosła bardzo ładna facelia. Co byście z nia zrobili? Zostawili,  zagruberowali, zaorali? Ja bym się skłanial ku zaoraniu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...ja w tamtym roku dałem na poplon po owsie rzodkiew - na to poszedł oprysk humusem talerzówka i orka... dynie i kartofelki rosły jak na drożdżach a na wiosnę wszystko ładnie rozłożone... u nas raczej nikt uproszczeń nie stosuje ludzie talerzują po kilka razy zanim pójdzie orka zimowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w zeszłym roku poplon z facelii i łubinu urósł na około 80 cm i tam gdzie była orka na raz bez talerzówki w ziemi na początku kwietnia była warstwa zielonego zielska.
large.DSC_2425.JPG.98d8bb43b514098f41b11d5870de462a.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie da rady, piaszczyste kawałki. Najlepsze poszły pod rzepak, jęczmień ozimy i na groch pójdą. Raz na 10 lat w jednej uprawie mogę Cię pobić. A to było w tym roku więc następny raz koło 2030

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się