jarki

Chowacze słodyszek i....

1113 postów w tym temacie

Zasiałem perfekcyjnie rzepak, wszystko wygląda na to że stanie się pożywką dla robali, sąsiedzi mają słabe wschody. Mój niestety zwiera szyki i trochę się o niego boję... Sprawdzacie już w swoich rzepakach czy lata mucha? Ja mam wystawione naczynia i jeszcze nic nie złapałem chociaż mam sygnały że powoli zaczyna się pojawiać śmietka wraz z pchełkami. Myślicie że warto opryskać przy dwóch liściach właściwych jakimś perytroidem? Przed siewem nasiona rzepaku leżały koło imidachloprydu (mogły nawet wejść w interakcje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze warto dodać jakiegoś śmierdziela choćby zapobiegawczo np. w parze z jednoliściennymi samosiewami bo walą się jak cholera . Potem jakieś konkretne działo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Pałuczanin81

Moim zdaniem deltametryna to nie jest dobry pomysł na robale

Raz za ciepło ale przede wszystkim ta substancja jest za stara

Zbyt często stosowana bynajmniej w moim rejonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@jarki Mięszanina CHEMIROLowska- zawsze na ich doradztwie bazuję-działa "na kieszeń"na pewno...pozostałe sklepy sprzedają co mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory "nie ma gwałtu" z opryskiem na insekty - przynajmniej u mnie. Może po niedzieli się sytuacja zmieni, chyba na pewno się zmieni ;) Ja stosuje Cyren i Cyperkill w zależności od warunków i nie rzadko łącznie. W miarę kosi tych małych skubańców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzepak COŚ już nagryza na liścieniu-po sąsiedzku pryszczą 16ha-zgadnijcie-JAKA MIĘSZANINA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dimetoat+pyretroid :P

To w zamian za wycofaną zaprawę na pożywkę dla pszczółek :D

 

@radoslaff

Ostatnio często się słyszy o takich szybkich interakcjach ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wrześniowe słoneczne popołudnie-pszczółki latają i moje najmłodsze dzieci-więc oprysk bardziej wskazany niż podziemne neonikotynoidy..BRAWO UE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chemierol z tą zasraną podróbką decisu to niech startuje na skrzypionkę

Ja na pewno nie zaryzykuję w rzepaku z najsłabiej działającą substancją

Tu trzeba czegoś o pewnym działaniu systemicznym-wgłębnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@jarki Te pułapki to fajny gadżet, kupie kilka i będę udawał przed sąsiadami że tylko rozmieściłem łapki i po sprawie nic nie gryzie rzepaku :) a robaków zebrałem tyle że będę miał kompostu pod buraki ;) Tak serio to do ogródka/warzywnika kupię.

Widzisz nadgryzienia, a czy Twój rzepak przed siewem był wzbogacany? Jeżeli tak to czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej działa MATERIAÅ SIEWNY Z 2013 o 10% sile kiełkowania-szkoda,że tylko na plantacji nasiennej KADORE reszta to lipa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@radoslaff

Mój też przypadkiem stał obok imidachloprydu i cypermetryny

Ale coś chyba słabo wszedł z nimi w "interakcję" :(

Choć pamiętam doskonale że bywały lata kiedy wczesne szkodniki

Atakowały rzepaki zaprawiane wtedy jeszcze PROFESJONALNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I pewnie jeszcze w tym tygodniu

 

Wracając do pułapek-lepów myślę że to może być dobry sposób na wykrycie nalotu

Przecież w tą muchę też trzeba trafić wykryć moment nalotu

Jak myślicie robią to ci z PIORiN-u czy leśnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@jarki

W tym sensie to dobry pomysł z tymi łapkami.

Czy służby to monitorują? Nie wiem. Wszystko występuje bardzo regionalnie (również deszcze), chyba każdy jest zdany na siebie. Poza tym służby mogłyby wydać alert po przekroczeniu progu szkodliwości. A wszyscy zawsze czekamy aż zostanie ten próg przekroczony oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie mówią że mamy przed sobą minimum tydzień gorącej pogody

W takich warunkach robactwo szaleje i zeżre nam rzepaki

 

Ja myślę że jutro zacznę je odżywiać odpowiednimi przysmakami

W zależności od dalszej sytuacji trzeba będzie to powtarzać

Nie wiem co ile dni ale pewnie około dziesięć do skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się