jarki

Chowacze słodyszek i....

1113 postów w tym temacie

A Mospilan to w ogóle działa czy tylko drenuje kieszeń? Bo słyszałem różne opinie, sam nie stosowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem że w tym roku chce zrobić podwójna ochronę 
zielony pąk/ początek kwitnienia Topisn ( tiofanat metylowy)  + Brasifun (tebukonazol) 
koniec opadania płatków Propulse (fluopyram+protiokonazol) 

tak czy siak będę jechał więc warto by dodać coś zawsze na robaka w rozsądnych pieniądzach i nie wiem czy lepszym rozwiązaniem najpierw Mospilan czy Mavrick 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mieć takie problemy :)

Stosowałem mospilan ale na niego trzeba mieć żelazne nerwy ja NIE mam

Dlatego zawsze dodawałem pyretroid dla świętego spokoju 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś poszło mikro + bor i na robaka bo 200 chowaczy w naczynu w jeden dzień large.20180404_155459.jpg.d9e763c51817aa2d356a0d678a7169d9.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tyle chowaczy jasny gwint jak to u mnie wyleci to zeżre wszystko bo wjechać nikt nie wjedzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Robaki już szaleją od kilku dni,dzis masowy nalot ,jutro pryskac trzeba ,póki pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co Ci teraz słodyszek przeszkadza zasilisz go przy okazji chowaczy 

Tu jest problem co zahaczyć pług czy gruber 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mnie denerwuje, ale już pasuje mi skracać (kalendarzowo zawsze było to w połowie kwietnia) a latać co dwa dni z opryskiwaczem to nieekonomiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, miwigos napisał:

U nas robactawa brak wymyte i wywiane

Dokładnie 

Mało tego uważam że z tym robactwem to rolnicy grubo przesadzają

Mówię tu o słodyszka i pryszczarki natomiast chowacze są niedoceniane 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brukwiaczek był ,czterozebnego nie widać ,wiatr by go porwał jakby wyfrunął na rapsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czterozębnego to zwalczamy tak przy okazji bo jest nieco po  brukwiaczku

Na zaraz problem to podobnik bo jakaś cholera go przywlekła z hameryki ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale podobnika na rzepaku , prawie na każdym głównym pąku po kilka sztuk dziada siedzi, czyżby dzieło zniszczenia dokona chowacz z pryszczarkiem, słodzyszka też sporo ale on już pożyteczny, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie czysto .słodyszek to w zoo mozna zobaczć naszczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja do dziś nie mogę darować sobie że po przekwitnięciu w zeszłym roku nie wjechałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oprysk na pryszczarka w tej chwili to moim zdaniem więcej straty jak pożytku

 Chyba że przy okazji fungicydu plus odżywki to taki zabieg ma sens 

Nie od dziś wiadomo że firmy robią nas w ch..a i nakręcają interes 

Zwalczać należy chowacza podobnika bo przez jego dziury jest problem

Ja nie widziałem uszkodzeń po samym pryszczarku na łuszczynach

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TU się masowo łuszczyny otwierają niezależnie od

zastosowanej zupy...Panowie ,jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znajdują się, szczególnie po brzegach. Co ciekawe nie ma dziur po chowaczu, pryszczarek włamał się na bezczela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się