jarki

Chowacze słodyszek i....

1113 postów w tym temacie

Jedyna rozsądna substancja czynna, która została to fosmet ale insektycydy z tej grupy są w zasadzie nieosiągalne zresztą i tak w tym roku wycofują. Pryskamy czystą wodą i jest git. Wczoraj w naczyniu aż czarno było, strąciłem gadziny pyretroidem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pyretroidami to można dwa razy na dobę latać i chooj z tego będzie 

Wygląda że ta uprawa traci sens w dobie ekooprysków z zielonego nieładu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pyretroid dlatego, że dzisiaj już nie ma nalotu bo pada deszcz i zimno. Jak się ociepli i umocni rzepak to pojadę samą wodą, będzie lepiej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oprócz fosmetu mam na liście,    etofenproks,  indoksakarb , acetamipryd i pyretroidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak u Was tym razem wyszło dokarmianie chowaczy ?

U mnie niestety było mocno spóźnione 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie dokarmialem. W dwoch miskach przez 3 dni uzbieraly sie tylko razem 2 szt. Odpuscilem sobie, nie widzialem nakloc na lodydze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W marcu perytroid ,13 kwietnia drugi raz z toprexem i na tym chyba się skończy , teraz to chyba na kwiat tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, lokizom napisał:

W dwoch miskach przez 3 dni uzbieraly sie tylko razem 2 szt. Odpuscilem sobie, nie widzialem nakloc na lodydze

Tu też wielu nie widziało ani chowaczy ani nakłuć dziś zdziwienie 

Było bardzo zimno i ta menda mało ruchliwa ale swoje zrobiła 

Wydaje się że nalot był dużo wcześniej niż myśleliśmy 

 

Dziś na kwiat nie ma NIC skutecznego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dylematy wiosenne teraz że nawet jak ktoś z piwniczki ... to temperatur brak a działanie było skuteczne zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie już nauczyło a szczególnie w zeszłym roku.W tym roku mimo zimna i nalotu, zrobione dwa zabiegi  nakłuć nie widzę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W czwartek robili pierwsze dokarmianie chowaczy 

Bo wydawało się że tym razem czysto 

Ciekawe CZYM 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zlustrowalem i jest sporo fitoplazmozy w rzepaku, chyba szkoda o znaczeniu gospodarczym.

Trafiaja sie tez niestety uszkodzenia lodyg po chowaczu, a niby nalotow nie bylo. Czy to moglo sie wydarzyc na poczatku kwitnienia jak schowalem miski i lep juz?

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem ani sztuki , kika rzepaków przecięte środek zdrowy, pryszczarka praktycznie nie  ma , pojedyncze sztuki uszkodzone na narożnikach gdzie niedopryskane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się