jarki

HERBICYDY w rzepaku

724 postów w tym temacie

Tu raczej jest problem dziurawego kombajnu takie sznury samosiewów 

Sytuacja wcale nie jest taka prosta graminicydy też wyhamowują rzepak 

W sytuacji braku opadów trzeba rozważyć co jest mniejszym złem 

Zboże pijące wodę czy herbicyd hamujący uprawę 

Jeśli łąka to dawki dzielone 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kombinuje ktoś z pomysłem od kurki chlopyralid pikloram metazachlor ?

Mnie to się wydaje nieco słabe bo pamiętam jak działała galera 

Fakt że tu dochodzi mataz ale czy to wystarczy??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To Navigatora już nie ma,czy cena kusząca?W 2017 mieszałem go z metazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po niedzieli jak się wypogodzi jadę z navigatorem + metazachlor 

Tym razem łącznie bo po siewie warunki były spartańskie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś i jutro zbyt mocno wieje może w środę się da opryskać 

A około soboty jakiś graminicyd na samosiewy pszenicy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siałeś ponownie bezorkowo?

Jak w zeszłym roku pługiem wrzucone składniki z dekady na spód,to będzie PLON!

Edytowano przez Pałuczanin81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

JARKI nie stosowałeś graminicydu?

Edytowano przez Pałuczanin81
stosowałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

OK przepraszam, tak pikloram się powtarza

@men2face sugerujesz że bardzo drogo to ten halauksyfen metylu ? 

Jeśli chodzi o mnie myślę że stary sprawdzony sposób będzie

Dziś pytanie to kiedy deszcz spadnie dla rzepaku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas idealnie warunki dla herbicydów doglebowych

Z dzisiejszej rozmowy z kilkoma znajomymi nikt się na to nie pisze 

Jak kiedyś niemal wszyscy taki zwrot to chyba przez te ostatnie suche lata 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym roku sucho dużo słomy to daję tylko chlomazon po siewie i jak pojawią się chwasty to zdecyduję czym dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni rok i późne siewy aż nadto pokazały jak bardzo chlomazon hamuje rzepak. Nie, nie ma to wpływu na plon według producenta. Gdyby nie ta łagodna zima to gówno by było nie rzepak. Ja niezmiennie od zawsze i nadal będę robił powschodowo jeśli w ogóle posieję. Raz dałem metazachlor testowo przedwschodowo, totalnie bez sensu. Równie dobrze mogłem wodą opryskać, bo tam gdzie łączyłem z Navigatorem było dużo lepiej. W zasadzie czyściutko a jak podzieliłem to coś tam się trafiało. Ciekaw jestem jak w tym roku wyjdzie bo zdecydowana większość robi chlomazonem a tu popiół. Lokalny kołchoz na pewno będzie robił przedwschodowo, już ja ich znam. Będzie wesoło, wczoraj koło mnie sieli i też rzucili, nie wiem może coś połamali bo wjeżdżali aktywnym w ostrą zaschniętą gliniastą skibę, a drugi był z agregatem talerzowym ale zrobił tylko boki, poprzeczniaki i pojechał. Ambitni są żeby w takie coś wjeżdżać na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też mimo ceny jestem zwolennikiem navigatora + metazachlor

W ubiegłym roku były podane razem w tym chyba też ze względu na przejazdy 

Jednak kiedyś pryskałem metaz zaraz po siewie i chyba było czyściej

Chlomazonu nie używałem w rzepaku od ponad 15 lat ostatnio w grochu 

Moim zdaniem zbyt często mocno hamuje rzepak a na klinach to tragedia 

Przy takich ulewach jak ostatnio to dopiero jest ryzyko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie w tym roku będzie trudna walka z samosiewami 

Było bardzo sucho i uprawki pożniwne nie pobudziły chwastów

Ja oczywiście dodatkowo mam bez orania 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bujasz 

Bez orania! ???

Bez względy na wielkość rzepaku robisz zabieg 1/2 dawki  drogiego delikatnego graminicydu potem robisz dwuliścienne i za jakiś czas jakimś tanim kotem leopardem czy jakoś tam. Niestety czasem tak bywa. Można 2 zabieg graminicydem zamiast latem zrobić ewentualnie wiosną jak będzie potrzeba 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żartowniś się znalazł;)

 

Takie to proste nie będzie pola rzepaku jak łąka to standard w okolicy 

Już miewałem trudne walki z samosiewami zbóż zwłaszcza jarych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale nie ma co za długo czekać, przeciągać z myślą, że może jednym zabiegiem się uda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się