jarki

Susza

833 postów w tym temacie

Ja też cieszyłem się rzepakiem i jeczmieniem ozimym na początku maja po tych 8mm. Najbardziej mi żal tego rzepaku, tak mocno mnie cieszył i ładnie ruszył a teraz chociaż pszczelarze się cieszą bo miodu obficie w tym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Minus 200 nie będzie za żadne skarby. Średnia suma opadów będzie w normie, zobaczycie. A pszenica ze zdjęć to ozima, taka by była na całości w tym roku gdyby miała wodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na pewno miałbyś taką całym polem :P jakby było mokro to by grzybki miały używanie i tak kolorowo by nie było, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DSC01624.JPG

Po lewej pszenica z bagien (ta sama co ze zdjęć w temacie "stan ozimin"), prawda jest taka, że to tylko 5% całości, nie nadgoni średniej, po prawej efekt suszy. Walczyła bardzo mocno o przetrwanie i skróciła flagowy dość znacznie. Zwróćcie uwagę na kolor, ta z lewej z daleka wygląda bardzo słabo bo kolor jest blado-zielony a ta walnięta suszą niebieski. Podejrzewam, że tej mocnej skończył się azot i dlatego. Generalnie te deszcze pomogły ale straty są ogromne i tak naprawdę nie wiem co o niej myśleć. Wczoraj tak się zadumałem na polu, że aż część ścieżki opryskałem dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

spojrz na raport, ale polecieli w wała, do suszy wszedzie daleko

 

nigdy nie bedzie suszy w I okresie nawet na zbozach jarych bo jak najwyzsza wartosc to -100 i podobno napadało u Ciebie 30mm w tym okresie wiec wypadowało tylko 130 mm, a było bardzo cieplo przez kwiecien i maj, a co dopiero zeby była susza w rzepaku gdzie potrzebne jest mniej niz -200. Nie napadałoby nic to by było maksymalnie -130. To jak moze byc -200, slonce musialoby swiecic przez dzien i noc a i tak by nie wyparowało tyle. A prawda jest taka ze parowanie było w tym roku bardzo wysokie.

@ikcomas

nie jest az tak zle, przyjedz tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem, odżyła po deszczach nie powiem, szkoda że nie mam zdjęcia jak było wcześniej ale strach było chodzić po polu. W raporcie minus 62 u mnie, masz rację, nawet jakby wcale deszcz nie padał to by do -130 nie doszło, bo spadło od zimy niespełna 40, śniegu też było bardzo mało. A dla rzepaku to nigdy suszy nie będzie przy takich założeniach.

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To po co Nam taki system, skoro jest niewydolny. Przecież oni płacą za pomiary innym podmiotom, a to wszystko idzie z naszych kieszeni. Dzwonilem dzis do Pulaw, to powiedziała że na moja gminę składają się wyniki z 12 najblizszych stacji pomiarowych, najbliższa to Lebork (ok.15 km) a potem pod Kartuzami (ok.45 km). Pytam się jej jaki opad wyszedl przez okres trwania raportu to nie chciała powiedzieć bo uwaga: zapłacili za wyniki pomiarowe z Leborka i nie moga ich udostępniać bo są poufne. 

Coraz bardziej wątpię że to jest wogole robione rzetelnie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to może być zrobione dobrze czy rzetelne 

Przecież wiemy że nawet w obrębie jednej wsi są spore różnice w opadach 

Stacje pogodowe są rozmieszczone zbyt rzadko dlatego wyniki przekłamują 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra, potrollowałem lepszymi fotkami a teraz czas na prawdę

DSC01630.JPGDSC01629.JPGDSC01628.JPGDSC01627.JPG

Naprawdę nie wiem co o tym myśleć, zobaczymy jak się wykłosi, odrzuciła po dwa piętra, zostało 7. Stanowisko po rzepaku plus gnojowica na ściernisko. Porównajcie to z moimi poprzednimi zdjęciami i czy tu nie jest strata 20 %, bo wg IUNG na terenie Polski cyt. "Według obecnych warunków pogodowych straty plonów z powodu niedoboru wody nie osiągają obniżki plonów o 20% w skali gminy spowodowane deficytem wody w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych" Przeanalizowałem cały raport i w kwietniu dochodziło nawet do 140% normy opadów. A temperatura to chyba mierzona była pod wodą, bo w maju było 17 stopni. W pogodzie TV mówili że 20-22, u mnie tam było 30, no ale noce jeszcze długie to i średnia może taka wyjdzie.

Moim zdaniem jest nierzetelny pomiar parowania wody, po prostu jest przyjęte, że tyle i tyle przy takiej a takiej średniej temperaturze i nasłonecznieniu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Troluj dalej aż ktoś nie wytrzyma i zrobi zdjęcia upraw po dołkach i się skończy śmieszkowanie :D

Trzy dni burzowe bynajmniej dla Kujaw zobaczymy czy coś spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież zrobiłem takie zdjęcia

DSC01622.JPG

Taki był potencjał, będzie leżała jak zdoła zabujać "łanem" bo nie zrobiona poprawka skracania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Parowania wogole nie mierzą chyba a przyjmują takie wartości żeby susza nie wyszła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A do szybkości parowania wody z gleby trzeba jeszcze uwzględnić wiatr a tego to już na pewno nie robią. A wystarczyłoby najzwyczajniej w świecie pobrać próbki gleby z różnych głębokości i po prostu zbadać wilgoć, cyt. z opracowania Katedry Fizyki z Politechniki Opolskiej: "Do zmiany wody w parę jest potrzebna energia. Energii tej dostarcza promieniowanie słoneczne bezpośrednio oraz przez zmianę temperatury otoczenia. Przyczyną ewaporacji jest różnica ciśnień pary wodnej na parującej powierzchni oraz w otoczeniu. W trakcie parowania stopniowo następuje wyrównanie tej różnicy ciśnień, i jeżeli wilgotne powietrze nie jest odprowadzane do atmosfery proces powoli zamiera. W warunkach naturalnych wiatr powoduje wymianę wilgotnego powietrza na suche i jego prędkość jest jednym z głównych parametrów determinujących ewaporację"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przeciez to chyba był najbardziej sloneczny i cieply kwiecien i maj w historii, a nawet nakby nie padało to by nie było -130, a co dopiero -230

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dramat jeśli tak wygląda spora część to bardziej jest poplon niż pełno prawna uprawa, tu nawet nie am co wydać tego plonu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozmawiałem.z przedstawicielem Basf Bądź na północy i mówił że jest sporo regionów na północy gdzie nie napadalo ostatnio i jest tragedia tak jak u mnie i nawet gorzej

@barts

Nawet kosztów nie pokryje. Tylko skąd dołożyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałbym że ze świń ale nie będę kopał lezącego bo też na pograniczu opłacalności , teraz jedynie składać wniosek o suszowe i mieć nadzieję na ceny

Mnie słabo rusza na razie susza bo sporo towaru w magazynie jeszcze, a i na polu jeszcze jakoś to wygląda, na razie błogi spokój, zimno piwko i do cienia

Edytowano przez barts

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakoś wygląda ,ale za dwa tyg. będzie tragedia ,a na opady się nie zanosi,jara pszenica za tydzień to chyba juz całkiem padnie,rzepak 1-2 tony może da jak nie będzie padać w czerwcu ,ale zboża nie nakosimy ani kilograma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem zdjęcie bez placów akurat ale są też wypaleniska i dużo klosow niestety ,,zostalo w dole lanu" tak redukowalo. 

Z tych 4-5 lat jak sie zajmuje produkcja roślinna to w tym roku jest największa susza, wcześniejsze to do tej są ,,suszki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że miałem.tutaj większa suszę niż u Was ale spadł o ostatnio łącznie 50mm w dwóch butach i lepiej to wygląda. Tylko kto u Was ma na V czy VI klasie zasobnośc w potas na bardzo wysokim poziomie. U moich sasiadow też zyta już biale. Luknij w te zdjęcia rzepaku ktore wrzucalem to zobaczysz że była tutaj gigantyczna susza. W tej chwili wody jest na około tydzień potem dalej będzie palić 

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rośliny nieco odżyły po piątkowym deszczyku (10mm) 

Ale w tych warunkach starczy jeszcze na dzień góra dwa 

Na mozaikach już się pszenica zwija a jeszcze wiatr zapowiadają 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się