jarki

Eko opał

240 postów w tym temacie

Przed chwilą, lew1983 napisał:

Witam. Posiadam piec na slome 100Kw.Wybudowalem do niego nowy budynek aby moc pomiescic bufor i piec.W tym roku będzie już trzeci sezon jak ogrzewam się slomą.W pierwszym roku poszlo mi ok.2500 kostek slomy z prasy niemieckiej,mniejsze rozmiarowo niż z naszej polskiej.Kociol stał na posadzce ,bez zadaszenia ,scian .Już wtedy odetchnąłem z ulgą ,bo widać było ze inwestycja ma sens i wreszcie spokuj z paleniem.w drugim sezonie slomę zbelowałem,przez  rok czasu od zniw do zniw spaliłem nieco ponad setke bel ale już kotlownia wymurowana ,zadaszenie bez ocieplenia,palilem co drugi dzień bela,w najwiesze  mrozy codzien.Palenia  trzeba się nauczyć,to prawda,sek w ustawieniach pieca. komin mam suchutki,nie czyszcze go bo nie ma z czego. Przeciagnąlem reka po wewnetrznej  -dymowej części komina i na palcach jedynie szary kurz,doslownie jakbyśmy po nie odkurzanym meblu przeciagneli palcem.NIc się nie leje nie roszeje jak to miało miejsce w moim poprzednim kotle mialowym.Dymi się tylko przez okolo10-15 minu rozpalania,potem widać z komina zdecydowanie mniej niż z wegla ktorego  kupując 6 ton,w styczniu już mi brakowało,dodam ze wegiel gruba kostka u mnie  po ponad 700 zl chodzil.nie posiadam własnej prasy wiec do kosztów ogrzewania musze doliczyć usluge belowania,pomimo to jestem mega zadowolony.

Jeśli dobrze rozumiem ponad 100 bel okrągłych ,pytanie jak dużych i ile metrów ogrzewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak człowiek zacznie wszystko liczyć to robi się bez sensu 

Prosto i bez problemów to ekogroszek no może jednak miałowy śmieciuch 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Marecki butle z gazem stoją jako ozdoba posesji :D 

Opałówka zdecydowanie częściej do traktora co też jest bezsensowne 

Wracając do tematu żeby to brać pod uwagę należy najpierw wycenić słomę !!

Ktoś się podejmie tak po naszemu bo EKO uważają że my słomę marnujemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrym i bardzo wygodnym wyjściem jest pompa ciepła. Niestety póki co założenie drogie, bo potem to już bajka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, Panowie znowu dyskusja o tym co zrobić ze słomą? Zaorać, rozdrobnić i zaorać. Jeśli chodzi o wartość makro w zł to mniej więcej 100 kg mocznika i 100 kg soli potasowej na hektar a więc niewiele http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/zboza/wartosc-nawozowa-slomy,52652.html jest też mikro https://www.kws.pl/aw/Agroservice/Agrotechnika-buraka-cukrowego/Zagospodarowanie-resztek-po-380-niwnych/~cdnr/ ale najważniejsze o co walczymy to materia organiczna http://www.nawoznaturalny.pl/substancje-organiczne/ której słoma dostarcza prawie 200 kg https://nawozy.eu/wiedza/porady-ekspertow/rosliny/wartosc-nawozowa-slomy.html co odpowiada 2 tonom obornika http://www.wodr.poznan.pl/powiaty/powiaty-r-z/zespol-doradczy-w-szamotulskim/item/4403-znaczenie-materii-organicznej-oraz-jak-zwiększyć-jej-zawartość-w-glebie lub 2,5 tony osadu pofermentacyjnego z biogazowni http://slideplayer.pl/slide/2769539/ (slajd 12) lub 170 opakowań czegoś takiego http://www.ekodarpol.pl/sklep/86-plonar-active-uniwersalny-3kg.html - opcja hard

Zależy kto ma jakie pola ale mnie tam nie stać na wywożenie materii organicznej z pola, gdybym mieszkał na ukrainie to co innego, tam to palą na ściernisku ale to stan umysłu nie kraj... Jak się uprę to obliczę dokładnie ale wartość słomy od hektara zbliża się do wartości tony węgla, czy warto? na te 100 belek trzeba ze 4 hektary, no chyba że to 180-tki to już trzeba 8 ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Robie bele 120 po rozprezeniu prasa zmiennokomorowa,w piecu przez kilka godzin temperatura do hodzi do 100 stopni,poczatki byly trudne  bo na dom i bufor szlo 120 stopni,rury dzwonily ,bufor 10tys litrow gotowala sie woda,budynek 100 m ,rozpalajac dzis np o 8:00 ,w dniu jutrzejszym po ulywie doby mam na wyjsciu 73 stopnie,bufor i kotlownia tak jak i dom praktycznie bez ocieplenia,przy temperaturze -12 stopni  na zewnatrz w kotlowni jest +23 stopnie ,w domu dochodzi do 30,okna uchylone , brak wilgoci .Spalam slome z ok 5 ha te 73 stopnie na wyjsciu spokojnie starcza na nastepna dobe ale pieniadze to nie wszystko ,lubie cieplo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś nie tak z odbiorem ciepła z pieca, bo normalnie nie powinien się nagrzewać przy ładowaniu bufora więcej niż 90 stopni. Do tego na dom nie powinno iść więcej niż 70, na cwu powyżej 60 to zbrodnia, po to są zawory trójdrożne. No i nieocieplony bufor to jak noszenie wody dziurawym wiadrem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na 100 m -5 ha słomy tragedia ekogroszkiem taniej i bez problemu,to bym potrzebował 15 ha słomy ile to roboty i kasy,a na rok starcza mi 4,5 tony ekogroszku palone cały rok ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chłopy czym i w czym my będziemy palić w tym cholernym zielonym szaleństwie ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piec pewnie kiedyś będę musiał zmienić, bo zmuszą do tego. U mnie to drewnem, zrębkami i owsem. Bo już teraz tak palę. Owies akurat mi się skończył jakiś czas temu, teraz jadę na drewnie, a na przedwiośniu pójdą zrębki. Jest to eko, tylko czy im to będzie odpowiadać? Dla nich drogi gaz jest eko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi chodziło już nie wystarcza certyfikat 5 klasy zaraz im zbraknie klas 

To wymyślają jakieś kolejne cuda certyfikat ecodesign  co to będzie dalej ? 

Dziś kocioł taki około 20 kW co by kosztował 4 koła już jest za OSIEM 

Zwykły spawacz z materiałem zrobi pewnie za 3 tysiaki i pół litra wódki

Wystarczy że ma kolejny atest już jest ok a cena zapierdala w kosmos 

A plany są żeby zakazać palenia drewnem chyba będę jadł i propkami sr.ł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oni tego nie rozumieja ze czesto drewno jest najbardziej eko, szczegolnie kiedy to drewno jest odpadem, lepiej wg nich to zutylizowac. 

Mam takie pytanie do znawcow. Podobno podczas spalania drewno oddaje cale CO2, ktore skumulowalo jak roslo. Czy w przypadku gdy lezy w lesie i gnije(prochnieje) ten proces wyglada tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z wymianą pieca to akurat pomysł dobry, bo lepiej dla środowiska i dla palacza, jeśli faktycznie używa piec, który połowę paliwa puszcza z dymem. Ale oczywiście ktoś musi się zaraz na tym bogacić i piece kosztują dwa lub wiecej razy drożej. To samo opał. W nowym domu może być gaz, prąd lub pellet. Wszystkie też szalenie podrożały i przecież nie dlatego, że są bardziej eko, tylko że ludzie są zmuszani, żeby je kupić, to trzeba podnieść cenę i zarobić, a podwyżkę wytłumaczy się inflacją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie potrafi w piecu palić i nauczyć się nie chce to faktycznie tak bywa 

Są częste przypadki że jak ktoś rozpala to świata nie widać przez godzinę 

Drewno MUSI być suche a w czasie rozpalania mało w palenisku kotła 

Oni wychodzą z założenia że każdy to debil i naładuje pełno podpala i ucieka 

Te nowe technologią spalania wracają do starych sposobów palenie od dołu 

Ja zauważyłem że przy sterowaniu lepiej palić od góry bez od dołu 

Druga zmiana to budowa kotła tu też powrót do kanałów pionowych 

Moim zdaniem poziome są dużo bardziej żywotne mniej osadów  

@lokizom to pytanie podchwytliwe dla ekooszołomów ;) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Często problemem jest zbyt duży piec, niż faktycznie potrzeba. Wtedy się w nim kisi, zamiast palić i opał idzie w ściany jako kwas i przez komin w niebo jako niespalone związki. 

Tu palę w dolniaku, bo mam podłogówkę i łatwiej mi sterować temperaturą bez żadnych sterowników i elektroniki, używam miarkownika ciągu. Kiedyś miałem sterownik i dmuchawę, to mógłbym fabrykę smoły otworzyć. 

Na Cyckach mam grzejniki i dlatego mam górniaka, teoretycznie na miał, ale palę tylko drewnem. Też na miarkownik. Jest bardzo oszczędny, pali czysto i długo. Trochę dymu przy rozpalaniu, potem tylko z komina gorąco leci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Elektroniczny też jest ok ale trochę kasy trzeba stracić żeby komina nie grzać 

Ja mam zwykły ale każdego trzeba zrozumieć również taki prosty 

Moim zdaniem zbyt duża wielkość pieca nie jest problem gdy w ponad 65°C 

Wystarczy ustawić pompę i już się z kotła nie leje komin też czysty 

Kluczowa jest temperatura spalania i wilgotność opalu 

@ansu rozumiem że ten nowy ma wszelkie certyfikaty 

Wiem że @m@ciej od dawna tak pali ale chyba znów zgubił klucze do forum 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ma wszystkie certyfikaty, a różni się od starego modelu bez certyfikatu tylko tym certyfikatem 

dc25s_drevoplyn_2018_plamen_drevo_zepred

 

11 lat temu kupiłem taki z podajnikiem 16kW po małym tuningu (parę cegieł szamotowych) nie widać dymu.  Na dom 100m2 średnia moc 3-4kW  ze statystyk wynikało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owies w dobrym palniku do owsa to tyle co słaby ekogroszek bo łatwiej owsem na mniejszej mocy. Jak palić tak jak węgiel to 1,5t owsa na 1t węgla 

Inne zboza kiepsko i śmierdzi 

 

Statystyki na miał/groszek

large.9D007B67-68A3-4EE7-B91D-F8C59F536BC5.jpeg.85e62f402e3f39a5fcadcd27d4492ffc.jpeg

Edytowano przez ansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się