rafi

Opryskiwacze

258 postów w tym temacie

Koledzy dobrze pisali - drobne krople są polecane do oprysków fungicydami i insektycydami. Takie porady na stronie farmer.pl Im niższe ciśnienie, tym większe krople. Im ciśnienie wyższe tym krople większe. Ważne, żeby kropli zbyt drobnych było jak najmniej. Jeśli dobrze pamiętam, to krople o rozmiarze poniżej 60um są niepożądane. Związek ciśnienia z rozmiarem kropli jest w danych do dysz szczelinowych. Dysze wirowe są dostępne i są produkowane. Legalizacji opryskiwacz nie dostanie jeśli przecieka, kapie i ma nierówny wydatek z dysz. Są tam jeszcze inne wymagania, ale taki opryskiwacz spełnia je. W tym opryskiwaczu można wymienić dysze na szczelinowe a i zawory w króćcach zmieszczą się.

Pryskam zazwyczaj przy bezwietrznej pogodzie. Nie mam ochoty wdychać pestycydów. Gdybym miał pryskać w inną pogodę, to użyłbym opryskiwacz sąsiada lub w swoim wymienił końcówki. W końcu 20 sztuk to tylko 500 zł i kolejne 500 zł na dobre zawory. Tanich i dobrych już nie ma.

W szkodę wchodzą też użytkownicy opryskiwaczy z dyszami szczelinowymi. Kuzynowi sąsiad zniszczył ok. 2 arów owsa przy miedzy, może ciut więcej. Jak ktoś nie ma wiedzy, to i nowym urządzeniem nie będzie potrafił się posłużyć.

Edytowano przez Magic fly
1 osoba lubi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Magic fly napisał:

Im ciśnienie wyższe tym krople większe.

Tu się przejęzyczyłeś jeśli mogę tak powiedzieć/napisać ;)

@lokizom z tego co wkleiłeś wynika że wydatek cieczy (200) większość robi ok

Gorzej się ma sprawa rozmiaru (03) dysz eżektorowych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pałuczanin zmiana nastąpiła ,ja spuszczam wodę i niczym nie zalewam

 

Wróciłeś do starej nazwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze szansa na przepłukanie jakąś odżywką 

Spuszczę wodę jak zawsze i pod dach ale to mały plecak 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak!jeszcze do nazwy dorzucę "R" w kółku.

Jakoś inne mi nie pasowały.

Dziś rozkręciłem te zaworki na końcu każdej sekcji(coś tam wyciekło z węży)resztę mróz wypchnie?

Węże od pompy,filtry i manometr do kotłowni.Skotarku do zobaczenia na św.Józefa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja będę raczej szybciej się witał z amazonką 

Chyba że zrezygnuję z grochu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jasny gwint w czerwcu przyznałem tym dziadostwem (mankozeb) a jeszcze ślady

Definitywnie koniec z proszkami to jest iluzoryczna oszczędność 

Na pewno nie równo przez to pryskał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zostawiłem w opryskiwaczu na drugi zabieg w pyrach-stał od czerwca do sierpnia.

Doczyścić przed posiewnym odchwaszczaniem rzepaku to było wyzwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tylko mój krótko był nie używany a pozostałości do teraz 

Nawet mniej po expercie było syfu niż od tamtego oprysku 

Zostaje na wszystkim co możliwe później się odrywa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spytam jeszcze weteranów rolnictwa - pompa Pilmet taka żeliwna - dobre to, czy wymieniać na aluminiową, byle nową? Może z żeliwem będą problemy przy demontażu głowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byle nowej to raczej nie kupuj chyba że przyznasz 10ha rocznie 

Czy stare pompy pilmeta były żeliwne? Moja z 88 była alu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, miałem kiedyś od wujka, przerobiony na dwie pompy i obie były żeliwne. I po wymianie tłoczków było ok, ale ramiona mnie wkurzały i przyszedł czas na nowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój spółkowy "Agromet Mogilno" miał pilmetowską pompę,

od 1990 ma jakieś 5000 ha zrobione,po jednej regenaracji do dziś służy wujkowi za płotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc ja swojej nigdy nie remontowałem nawet nie wyjmowałem

To był pilmet 400 litrów z lancami na krzyż składanymi podobnie jak w hardi 

Sprzedałem bo się trafił amazone w bardzo dobrym stanie 

One fabrycznie były bardzo blisko traktora masakra 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku demontowałem pompę na zimę i była bardzo ciężka w porównaniu do tej, którą kiedyś kupowałem do opryskiwacza Dziadka. Poza tym, iedy pytałem o części zamienne,  jeden ze starszych sprzedawców pytał czy pompę mam żeliwną czy aluminiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie,jak dobrać rozpylacze eżektorowe.Mam firmy MMAT antyznoszeniowe niebieskie(AZ 110*-03).Ale to już nie wystarczy.Służą do wszystkiego na 2,2 bar,Ciapkiem na IV.Faktycznie da się parskać na silny  wiatr.

Edytowano przez Pałuczanin81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2019 o 13:00, jarki napisał:

Pisałem tu już wyżej że mam lechler IDK 12003 to dobry wybór 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem archiwum.

Znalazłem też firmową tabelę.Czyli jak zwykłe są niebieskie to ten sam kolor/rozmiar trza kupować,ewentualnie ciśnienie podkręcać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z dealerem.Kazał brać jednostrumieniowe fioletowe 025 żeby nie "lały"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się