ppp197

Uprawa ziemniaka

512 postów w tym temacie

W ubiegłym roku @Marecki mi doradził że bardzo smaczna i udało sia do centrali ściągnąć. Ponoć z pod ziemi ją wykopali (dosłownie i w przenośni) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja niestety musiałem z niej zrezygnować. Wystarczyłaby mi teraz Vineta, ale trzymam jeszcze Denara ze względu na szybkie dojrzewanie. 

W tym roku będzie mniej, 12 arów. Rok temu miałem 25 i prawie dwie przyczepy ziemiorów bydlaki zjadły. 

@Daymon, grzebałeś już w ziemi pod ziemniaki? Ja dziś drugi raz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 W sobote pierwzy raz podgrzewałem ziemię. I tak jak tylko pogoda ładna i ciepło,czyli do kwietnia to pewnie w sumie z 5 razy się uzbiera ;) W tym roku planuję redlić je stponiowo razem z wrostem roślin tak żeby ziemia była cały czas nagrzana,zobaczymy czy coś tozmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak:ziemniak,pyra,kartofel..."Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina..."Tu Dziadek z sąsiadami dyskutował na drodze przy:kałuży,kacerze,bajorze,kalabie :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niby zawsze w poradnikach było, że szybciej nagrzewają się rzędy, bo większa powierzchnia do łapania promieni słonecznych, czyli ciepła. Od ładnych kilku lat ziemiory wschodzą u mnie na prawie płaskiej ziemi i jestem zadowolony. I dopiero potem (tak jak mówisz) stopniowo podnoszę redliny, ale powoli, przy okazji męcząc ewentualne chabazie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Technologia lata 70/90 :) :) 

Dziś na dużą skalę nikt tak nie robi ale tacy do pół hektara owszem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@jarki, czyli nowoczesny nie jestem... 0laughing.gif

U mnie akurat ta metoda się sprawdza idealnie. Ale tak jak mówisz, na większą powierzchnię by czasu zabrakło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, jarki napisał:

Technologia lata 70/90 :) :) 

Dziś na dużą skalę nikt tak nie robi ale tacy do pół hektara owszem 

Zgadzam się w 100%. Ale z 15 arami mogę się przecież pobawić a może uda się bez chemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... a propos zabawy i bez chemii... tak sobie myślę, żeby w tym roku wypróbować ochronę od zarazy ale w kilku zabiegach Optysilem (krzem) i ewentualnie Fosfironem (fosfor w postaci fosforynu)... oba produkty podajże dopuszczone do upraw ekologicznych, wzmacniają odporność roślin na patogeny... czy to wyjdzie to nie wiem, ale zawsze to jakieś urozmaicenie w ramach walki z nudą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale mi zagadkę dałeś... Ale coś w tym musi być, znaczy w tym krzemie. Cytat z pewnego źródła o zwalczaniu zarazy w uprawie pomidorów:

Jeżeli unikamy stosowania chemicznych środków ochrony na działce, do oprysków zapobiegawczych przeciwko zarazie ziemniaka na pomidorach warto zastosować gnojówkę ze skrzypu. Przygotowuje się ją zalewając 500g zielonych liści (lub 100g suszu) skrzypu 5 litrami wody i czekamy do zakończenia fermentacji. Stosujemy rozcieńczoną z wodą w stosunku 1:5. Gnojówka ze skrzypu zawiera sporo kwasu krzemowego, który zapobiega powstawaniu chorób grzybowych, takich jak mączniak czy właśnie zaraza ziemniaczana, a także odstrasza szkodniki, np. mszyce

A ja tak tępiłem skrzyp na polu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś na fesbuku czytałem o herbicydzie totalnym robionym z octu soli i płynu do naczyń :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli już zamiast glifosatu, jak kiedyś uda im się go skasować? 0sarcastic.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... ten Optysil już właśnie stosowałem, ale w malinach i truskawkach... wydaje się że daje to pozytywne efekty...w ziemniaku też powinno coś dać, tylko właśnie trzeba by zrobić ze 3 zabiegi, żeby pokrywać tą warstwą krzemionki nowe przyrosty.... no coś pokombinuję, tym bardziej, że to drogo nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I trzeba by jechać od początku krzewienia, żeby na bieżąco ziemiora zasilać. 

Jakiś sens w tym jest. Chyba też spróbuję w tym roku.

Farmer pisał o nim dwa razy, ale bardzo ogólnikowo i książkowo (spisane z etykiety, ale reklama się liczy). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolega z tej firmy namawiał mnie na ten krzem jako pomoc w suszy 

Jak mi się przypomni to zapytam o działanie na ziemniaki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, farmer też pisał o lepszym znoszeniu suszy po jego zastosowaniu. Że pomaga lepiej rozbudować korzenie. Dlatego warto byłoby zacząć go dość szybko stosować. 

http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/optysil-preparat-krzemowy-o-wlasciwosciach-stymulujacych,50002.html

I drugi o terminach stosowania: 

http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/nawozy/agroinnowacja-z-krzemem,48272.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... na stronie Intermaga w zaleceniach uprawowych dla ziemniaka jest na schemacie Optysil, do tego dodać cynk i mangan...w tym roku też kupiłem tego Tytanitu na spróbowanie, może kartofelki też tytanu dostaną, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie kiedy w planach sadzenie alm? Ja przymierzam się na sobote,jeszcze tylko sól,polfoska i sadzarka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... alm ? :) ja dzisiaj przebronowałem dopiero, chciałem się wyrobić przed świętami z sadzeniem ale najpierw trzeba się zająć pszeniczką, jęczmieniem, truskawkami i malinami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, daj żyć. 0winked.gif

Tak zimno jest, że nawet nie myślałem o tym. Nie wcześniej, niż za dwa tygodnie. Mogłoby się cieplej zrobić. I deszczu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Almy:) u nas każdy wie o co chodzi. Narazie ciepło nadają a jak przyjdzie ochłodzenie to włóknina leży z tamtego roku z 2ha truskawki to na 20 arów starczy ;) Dwa lata już 4 kwietnia sadze i jest ok więc te 3 dni nic nie zmieni. Chyba że sąsiedzi w nocy wykopią z ziemi bo pomyślą że prima aprilis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak to jo, jak masz kocyk. Ja nie mam tyle, ledwo nogi bym zakrył ;) i muszę czekać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się