suzin

Akumulatory

235 postów w tym temacie

Prostownik to potoczna nazwa ładowarki zbudowanej z transformatora i mostka prostowniczego (prostownika pełnookresowego) i nie wiedzieć czemu przykleiła się ta nazwa do ładowarki akumulatora kwasowo ołowiowego. Można taką prostą ładowarką realizować algorytm, który przedstawił Miwigos. Jednak wszystko trzeba kontrolować osobiście. Ładowarki automatyczne zwalniają człowieka z konieczności poświęcania uwagi procesowi ładowania.

Jarki - jeśli zadałeś pytanie, to odpowiedź brzmi - jest dobrze. Jednak miernik uniwersalny nie pokaże tego, co pokazują bardziej zaawansowane narzędzia. W czasie rozruchu napięcie spada nawet poniżej 9V i bateria akumulatorów może być mocno obciążona przez dłuższy czas i będzie pozostawać z takim niskim napięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, miwigos napisał:

A skąd mam wiedzieć jak długo ,co chwile mam mierzyć miernikiem , jak się rozładuje podłączam na kika godzin i tyle

Sprawdzam aerometrem jak jest 1,28  akumulator jest naładowany.  Troche się tu namieszało. Ładowanie odsiarczające, z doładowaniem akumulatora 

Na przykład , jeśli nie używamy aku, przez dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każde ładowanie jest odsiarczające. Wynika to z zasady działania akumulatora. W czasie rozładowania następuje zasiarczanie, w czasie ładowania następuje odsiarczanie. Niestety w czasie ładowania nie udaje się odsiarczyć części powierzchni płyt i akumulator traci na pojemności. Tzw. ładowanie odsiarczające ma na celu rozpuszczenie opornych kryształów siarczanu ołowiu. Magii tutaj nie ma, a prawidłowe ładowanie sprawi, że okres używania akumulatora będzie maksymalnie długi (nie skróci się z powodu niewłaściwego użytkowania i ładowania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każde ładowanie jest odsiarczające. Niestety w czasie ładowania   nie udaje się odsiarczyć płyt,  i  należy  zrobić ładowanie odsiarczające.  

Tak Sam napisałeś.  Czyli są dwa ładowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale namieszaliscie laikom jak ja w głowach ;) 

@Magic fly młody jest bystrzejszy i używa takiego prostego miernika 

Wiem że jak przy rozruchu te 10 to ok jak spada do 9V to długo nie pociągnie 

Teraz odnośnie ładowania zwykłym prostownikiem takim jak z PRL-u 

Zawsze myślałem że na jedynce i minimum doba jest najlepiej 

Wy piszecie że jest inaczej to 50 lat błędów mam na koncie?

Teraz wyjaśnijcie kiedy prostownik a kiedy ładowarka i jaka?

Bo w stonce można kupić za mniej niż 100zł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stary prostownik jest bardzo dobry, można nim usprawnić akumulator, ale można nim również zepsuć. Ładowarki te tańsze są bezpieczne, ale trudno nimi przywrócić pełną sprawność. 
Akumulator Ca-Ca powinien być naładowany zawsze na 100%. Jak nie używany to co jakiś czas ładowarką automatyczną go podładować. Warto czasem dolać wody i sprawdzić gęstość elektrolitu. Jak naładowany ma niską gęstość to warto ją przywrócić tym ładowaniem 16,2V. 
Jeśli samochód systematycznie używany to czasem 10lat nic nie robione i sprawny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ansu tym zwykłym prostownikiem jestem wstanie osiągnąć 16,2V, Bez uszkodzenia akumulatora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W nowych samochodach czy traktorach nie wytrzymie długo bo za dużo elektroniki i mimo że stoi to zużywa prąd im jeżdzi się więcej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prostownik służy do prostowania prądu przemiennego na prąd jednokierunkowy. Może to być prostownik jednopołówkowy (1 dioda), dwupołówkowy (dwie lub cztery diody w układzie mostka prostowniczego). Wszystkie ładowarki zawierają w sobie prostownik. Ładowarki w z transformatorem jak za PRL mają transformator i za nim prostownik. Za prostownikiem może być amperomierz, bezpiecznik i kable do akumulatora. Czasem jest fazowy regulator mocy po stronie pierwotnej (sieciowej 230V) transformatora i oczywiście jest tam bezpiecznik.

W ładowarkach sterowanych mikroprocesorowo i z przetwornicą obniżającą napięcie (tanie wyroby z chin sprzedawane w dyskontach i na jarmarkach) pierwszy mostek prostowniczy prostuje napięcie sieciowe. Po nim otrzymujemy 230*1.44V=331,2 napięcia stałego, które jest obniżane przez przetwornicę. Przetwornica (czyli transformator sterowane elektronicznie) obniża napięcie przemienne, więc za jej transformatorem muszą znowu być prostowniki. Na ogół są to prostowniki jednopołówkowe (jednopulsowe).

Widać ten niuans, że prostownik jest elementem urządzenia elektronicznego? Wszystko czym ładujemy akumulator lub baterię (hehe) akumulatorów nazywamy ładowarką i jest jedna, uniwersalna i zrozumiała nazwa. Oczywiście w języku potocznym mogą funkcjonować inne nazwy jak np. tur jako synonim ładowacza czołowego. A mój sąsiad akurat orze turem. :D

Wybierając ładowarkę należy się kierować tym, żeby za bardzo nie podnosiła napięcia na koniec ładowania jeśli ładowany będzie akumulator bezobsługowy (CA, żelowy, vrla). Jeśli masz stary prostownik (w gruncie rzeczy ładowarkę), to trzeba go przypilnować, żeby nie ładował zbyt długo akumulatora. Ja mam taką ładowarkę z przełączanym uzwojeniem pierwotnym. Można ją tak ustawić, że na wyjściu jest 14.5V i można ładować akumulator. Po osiągnięciu 14.5V albo wkładać do samochodu i jechać, albo jeszcze potrzymać 6-8 godzin.

Ładowarka ze sterownikiem mikroprocesorowym zrobi to wszystko za Ciebie.

suzin - jeśli prostownik ma przełączane odczepy (były takie rosyjskie ładowarki), to oczywiście jest szansa, że uda się osiągnąć 15 czy 16V na najwyższej nastawie. W mojej ładowarce mogę osiągnąć 20V, czego nie robię. W początkowej fazie ładowania skutkowałoby to prądem ładowania rzędu 20A. Po osiągnięciu przez akumulator napięcia 14.4V prąd byłby duży i niepotrzebnie by dochodziło do elektrolizy wody oraz niszczenia płyt z dodatkiem wapnia.

Edytowano przez Magic fly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Baterie elektrolitem w postaci żelu lub elektrolitem uwięzionym w macie szklanej (VRLA) też ładuje się do napięcia 14.4, bo przy tej wartości zaczyna się rozkład wody z elektrolitu. Jeśli bateria ma być cały czas dołączona do ładowarki czy zasilacza, to napięcie tej baterii nie powinno być wyższe niż 13.8V. Wtedy elektrolit tylko wysycha. I to wysychanie to bolączka akumulatorów bezobsługowych. Akurat akumulatory żelowe czy VRLA mogą mieć jakieś mechanizmy powodujące rekombinację wody i mniejsze ubytki.

 

Jarki - sprawdź do jakiego napięcia ładuje się akumulator na jedynce.

Pobór prądu - Major 80 pobiera 0.5A prądu na postoju. Po ok. 240 godzinach rozładuje baterię rozruchową. Dlatego można w nim odciąć zasilanie traktora, ale uwaga - minutę po zgaszeniu silnika.

Edytowano przez Magic fly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz taki prosty sprzęt, to trzeba pilnować go z woltomierzem. Wbudowany wskaźnik to pewnie amperomierz? Jeśli w środku masz 4 diody wiszące na drutach, to dobrze by było przylutować do nich miedziane blaszki, żeby chłodziły diody. Producent diod zaleca radiator o powierzchni 1 cala kwadratowego na diodę. Można też wykorzystać do tego celu laminat. Gorzej chłodzi, ale diody nie będą wisiały na drutach. Do tej pory trzeba ładować jak najmniejszym prądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Magic fly napisał:

Baterie elektrolitem w postaci żelu lub elektrolitem uwięzionym w macie szklanej (VRLA) też ładuje się do napięcia 14.4, bo przy tej wartości zaczyna się rozkład wody z elektrolitu. Jeśli bateria ma być cały czas dołączona do ładowarki czy zasilacza, to napięcie tej baterii nie powinno być wyższe niż 13.8V. Wtedy elektrolit tylko wysycha. I to wysychanie to bolączka akumulatorów bezobsługowych. Akurat akumulatory żelowe czy VRLA mogą mieć jakieś mechanizmy powodujące rekombinację wody i mniejsze ubytki.

 

Jarki - sprawdź do jakiego napięcia ładuje się akumulator na jedynce.

Pobór prądu - Major 80 pobiera 0.5A prądu na postoju. Po ok. 240 godzinach rozładuje baterię rozruchową. Dlatego można w nim odciąć zasilanie traktora, ale uwaga - minutę po zgaszeniu silnika.

Móje jelonki zima nie odpalane 2 miesiące i nie rozładowują się ,a Ty w 10 dni, tyle to często stoja traktory w sezonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2021 o 16:12, Magic fly napisał:

Jarki - sprawdź do jakiego napięcia ładuje się akumulator na jedynce

Po dobie ładowania na jedynce (jest 5 pozycji) było dokładnie 14,71 

Czyli trochę za dużo? 

 

W ciapku mały akumulator nie ładowany ma 13,96

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No trochę dużo, a jaki duży jest prąd pod koniec ładowania? Da się jeszcze odczytać z amperomierza? Można trochę zmniejszyć prąd ładowania by napięcie spadło do 14.5V. Jeśli uda się ustawić 14.4V to można tak trzymać akumulator 6-8 godzin.

Sprawdziłem pojemność baterii rozruchowej do Zetora. Wynosi ona około 180Ah, więc przy 0.5A obciążenia bateria rozładuje się po 360 godzinach.

Edytowano przez Magic fly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba kupię areometr. W akumulatorach C330 można spokojnie zmierzyć gęstość elektrolitu i upewnić się, że dana technika ładowania jest poprawna. Najbardziej mnie interesuje ciągłe trzymanie akumulatora pod napięciem 14.4V jak przy ładowaniu alternatorem. Ciekawe jaka jest gęstość elektrolitu po 8 godzinach pracy silnika bez przerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lepszy jest refraktometr do mierzenia gęstości i jakiś tester np BT360 

Oprócz ładowarki i urządzenia rozruchowego mam taki mały ruski prostownik  który wymaga niestety nadzoru, ale robi co powinien. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale dla takiego jak ja co nic z tego nie rozumiem i tak już pozostanie :( :( 

To jeśli bym miał kupić jakąś ładowarkę dla uzupełnienia tego prostownika EST-308 

Co byście polecili żeby było przydatne na przyszłość do traktorów i samochodów 

 

Mam jeszcze maleństwo kinzo 19A1280 też działa ale gra na tym radio samochodowe 

NIe używałem tego dawno bo myślałem że za słaby do ładowania 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie mały (słaby) prąd ładowania przyjazny dla akumulatora, tylko trzeba dłużej ładować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszecie tak,jakby na akumulator trza było mieć przydział od Naczelnika Gromadzkiej Rady Narodowej.

Wyeksploatować i kupić u Wacka nowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się