Fagor

Własna energia

83 postów w tym temacie

Witajcie, czy ktoś ma już zamontowane panele fotowoltaiczne na swoich budynkach? przymierzam się do instalacji na wiosnę i szukam osób, ktore faktycznie coś mi mogą powiedzieć ze swojego doświadczenia. Sprawdzałem ceny i już są znośne, można sprawdzić tutaj:👿. Mam odpowiedni dach na południową stronę, gdzie akurat nie mam kominu, żadne drzewo też mi nie zasłania, więc jakby idealne warunki.

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

na razie 16 mkw i listwy dookoła :)

solar na dzisiaj jest jeszcze za drogi ale za kilka lat kto wie może z jakimś dofinansowaniem się pomyśli. Oglądałem na jakiś targach z 2 lata temu to instalacja 30tys zł moc szału nie robiła i ta bateria aku mnie trochę przerażała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O przydomowych elektrowniach wiatrowych można poczytać na forach internetowych. Jest tam masa informacji jak takie coś wykonać domowym sposobem. Są równiez informacje o tym ile energii da się wycisnąć z takiego wiatraka. Jest też temat o budowie kolektora słonecznego ( w nowomowie, czy tam slangu marketerów "solara"). Po lekturze  tych wątków nasuwa się wniosek, że te technologie są fajne, ale nie u nas... Wiatrak żeby wydał dość energii elektrycznej lub cieplnej (w Radioelektroniku albo w Zrób To Sam był artykuł o takim generatorze ciepła napędzanym wiatrakiem) musi mieć duże wymiary i musi być wysoko zawieszony, co za tym idzie cena urządzenia jest wysoka, zwrot kosztów odległy w czasie, a o zarobku można pomarzyć... Kolektory słoneczne są przydatne, jeśli używa się dużo ciepłej wody, jednak w naszym kraju ilość dni słonecznych, w których do ziemi dość dużo energii cieplnej ze słońca, jest bardzo ograniczona.

Może czas stworzyć wątek pod tytułem "Budowa elektrowni atomowej domowym sposobem"? :)

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Nie jestem marketerem i mówię solar bo tak łatwiej. Wolę solar i wiatrak niż długie fachowe nazwy, których używanie w życiu codziennym mnie męczy.

Natomiast jeśli chodzi o koszt budowy... Mam prowizorkę wiatraka i zasilam nią oświetlenie domu, garażu, kurnika, piec co i mocy nie brakuje. I bez neodymów udało mi się to osiągnąć. Ale jak finanse pozwolą, to zimą chcę doinwestować projekt, jednak to na razie pewne jeszcze nie jest.

Aha, mój obecny wiatrak kosztował mnie trochę ponad 300 zł. Moim zdaniem zwrócił mi się ok dwóch lat temu. Czyli mogę powiedzieć: dadam :D

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niezły wynik, zdradzisz jakieś szczegóły swojej konstrukcji? Neodymy konstruktorzy wpychają żeby uzyskać maksimum energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To mój prototyp, twór wyobraźni i bezsennych nocy. Jak go uda mi się przerobić to może wrzucę jakieś zdjęcia, ale w obecnym stanie nie chciałbym zdradzać wielu szczegółów. Ważna jest sama prądnica, jej wydajność, nominalne obroty, potem magazynowanie uzyskanej energii... I nie mam typowego śmigła,tylko wiatrak w osi pionowej. Powodem było lenistwo, żeby nie kombinować z koniecznością obracania się głowicy względem kierunku wiatru oraz że taki wiatrak o wiele lepiej wykorzystuje nawet minimalny wiatr, czego poziome śmigło nie osiągnie.

Wystarczy szczegółów. Nie chcę się wymądrzać, bo wcale mądry nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To mówi wiele, chociaż nie wszystko, ale każdy ma swoje sekrety. :)

Poza tym lenistwo jest motorem postępu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapewne zastosowałeś regulator ładowania i przetwornicę? Pomysł z wiatrakiem pionowym w przypadku małej elektrowni jest świetny. W dużej się to nie sprawdzi a w takiej jak u Ciebie nie tracisz energii na przekładni. No i pozostał problem magazynowania, który wymaga dopracowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie takie rozwiązanie zastosowałem. I właśnie głównie ze względu na sposób magazynowania i przetwarzania chcę przeprowadzić "remont" urządzenia, żeby jeszcze obniżyć straty. Ale też zastanawiam się przy okazji nad prądnicą 3-fazową, bo wtedy pobór używanej energii można bardziej rozłożyć i dorzucić więcej odbiorników. Tyle że to już od razu koszta... Dlatego jak z tym wyjdzie, to zobaczymy z upływem czasu.

 

Takie może dziwne pytanie mam:

 

Ile macie na fakturze za energię tych ukrytych opłat? Chodzi mi o te przesyłowe, stałe, zmienne... Ile macie takich pozycji na liście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za dużo, tak naprawdę nie wiem jak wyliczyć ile energii zużyłem, to znaczy ile konkretnie za kilowat, najwięcej chyba jest za sam przesył bo linia idzie przez Szczecin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niedawno siedziałem trochę nad fakturą i udało mi się obliczyć. Ale zauważyłem ciekawostkę. Bo żeby sprawdzić prawidłowość moich wyliczeń zrobiłem to samo z poprzednią fakturą. I się udało,ale patrzę na ostatnią, a tu doszła "opłata jakościowa". Niby niedużo, bo prawie 10 zł, tylko że zmiany jakości przesyłu ani lepszego prądu nie zauważyłem. Zmieniałem latem taryfę i załapałem się na ich promocję, że przez 4 lata cena za energię nie wzrośnie. No to znaleźli taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam teraz, ile u mnie wychodziło za kWh, ale mało nie było. Dla zmyły najpierw na fakturze podają kwoty netto, bo w taki sposób droga taryfa dzienna wychodzi chyba 0,26zł/kWh, czyli dość niska cena. Ale po doliczeniu podatku, opłat stałych, zmiennych, jakościowych i jeszcze nie wiadomo jakich wyjdzie już inna kwota.

I się @Jarki okaże, że dopłacasz za klientów 3gr/kWh. :)

 

Jutro albo pojutrze będę miał papiery przed nosem, to policzę dokładną stawkę, oczywiście w systemie G12W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc wygląda to u mnie tak:

Cena w taryfie dziennej za 1 kWh to 0,70971zł. Czyli strasznie dużo.

Taryfa nocna 0,326073zł/kWh. Też dużo.

To są opłaty za sprzedaż i dystrybucję energii, czyli kwota za kWh plus ich opłaty (liczone od zużytych kWh) i plus vat.

No i do tego trzeba doliczyć pozostałe opłaty (abonamentowa, sieciowa stała i przejściowa), które z vat wynoszą 19,7696zł/miesiąc.

A opłat za G11 nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W wiatrak bałbym się zainwestować, wg mnie bardziej pewną inwestycją są panele PV. Oczywiście w każdym rejonie Polski to inaczej wygląda, w Kieleckim założyłbym sobie nawet wiatrak :D. Ja załapałem się dodatkowo na dofinansowanie, jak dalej wszystko będzie działać bez zarzutów to zwróci mi się inwestycja za 3 lata, a potem będzie pracować tylko i wyłącznie na siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A przypadkiem może zainstalowałbyś mi taki co po TRZECH latach się zwróci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dofinansowanie u mnie w gminie wynosiło 80%, więc trzy lata to nawet z zapasem napisałem, bo zawsze nastawiam się na wariant mniej optymistyczny,w przypadku takich kalkulacji. Macie jakieś dofinansowania w gminie? bo bez tego 10 lat trzeba liczyć minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podbijam w temacie paneli, możecie coś polecić, czy to warto? Szukam jak zmniejszych racunek za prad. Mam duze gospodarstwo, sprzęt kosztuje i ciagnie prąd. Woda też jest podgrzewana na prąd. Do tego rodzina - dziadkowie i jedno dziecko w domu. Widzialem taką reklame paneli słonecznych. Zadzwoniłem i gadałem z facetem potem u nas. Oglądnal dom i opowiadal co i jak. Mysle tylko czy tak ejst naprawdę? Jak w zimie panele dzialają? A jak pada? Facet pokazywal mi tez jakies czarne. A widzialem tylko niebieskie w okolicy. Jest jakas różnica? Dajcie znac co i jak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No wlaśnie, a oni mówią, że nawet w takie pochmurne dni,co wiecej chmur niz słońca to będzie dzialać. I niby u nas najlepiej w Polsce bo nie trzeba chłodzić paneli jak to robia w ciepłych krajach. Może ktoś tu ma taką instalacje i moze powiedzieć czy mu się to opłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie mają w gminie w tym roku zakładać wybranym, bo mimo wielu wniosków zgodę otrzymali najbliżsi wójta i wpływowi mieszkańcy gminy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się