Pałuczanin81

Farmer-chat

2742 postów w tym temacie

Wiekszość na białą sale zapewnie

 

@ansu

To jesteś ewenement,czyli możesz wypić wiaderko i też ci nic nie jest,nie chciał by ciebie na impreze ,za drogi w utrzymaniu jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Toć "lubelszczak" :P-nas to ich kobity powalą przed czasem-

wiem coś o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie Wy już po głębszym ?!?

Proszę o minimum porządku (tematy)  ;) 

Ja na PE to już tylko pluję przeklinam i pierdzę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Flaszka na łep, dobre jedzenie i tańce to człowiek trzeźwy do domu wraca... A wy od razu wiadro. Od wiadra to się grzywka wyciera i łyse czoło robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż za kultura w różnych regionach kraju,a na Pałukach to z krzeseł muszą pospadać pod stół..

(np.w sylwestra koło 21:00)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ikcomas napisał:

Ja po flaszce to i bez tańców trzeźwy wracam...

Typowy Polak zawsze trzeźwy ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A propos sylwestra. Za czasów studiów jechałem z kolegami na sylwestra do Lublina no i mieli tam zawieźć Finlandię 0,7 na imprezę. Ja kierowałem i wiedziałem, że jej tam nie dowiozą. Był prykaz, że jak będą pić w samochodzie to ja się zawracam. Gdzieś w połowie drogi otworzyli, jak dojechaliśmy na miejsce ja mówię: to teraz karniaka mi lej - w szklankę durniu! Miałem ze sobą "kilerówkę" jak ją kolega nazwał domyślcie się dlaczego - to był taka szklanica, którą dodawali do Smirnoffa jako naczynie na zapitkę. My używaliśmy tego jako kieliszka. Wpadamy na kwadrat i tekst: "- Macie Finlandię? - Mamy! - To jest ta obiecana Finlandia?!" Została setka, może dwie ;-) Oni jeszcze nie zaczęli a my już w trakcie. Tak, wszyscy dotrzymali do północy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko ten łeb bolący,mdłości i suchość w gardle dnia następnego się Bogu

nie udały,a przecież Pan Jezus w Kanie Galilejskiej podobno nie sikacze sporządzał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie bluźnij ;) Wino w Kanie było najlepszego gatunku, a jeśli o kaca chodzi, to słowa pewne mówią "pij po trosze wina". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ikcomas-pełną trunku stłukłeś,czy żona? ;)

@Marecki-świadkowie u moich drzwi,w technikum też należałem..

(miała na imię Ewelina).Teraz nie dyskutuje,ale też nie potępiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam dokładnie historii jak to się stało, że się stłukła ale nigdy w życiu pełna! Nie ma opcji. Żony jeszcze nie znałem wtedy nawet więc to też nie było celowe działanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się