Zaloguj się, aby obserwować  
Obserwujący 0
Pałuczanin81

Rodzime białko w żywieniu

26 postów w tym temacie

Może warto rozwinąć temat?

Dużego dostawcę komponentu mamy na forum :)

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie badania (także własne) wskazują na obniżenie parametrów produkcyjnych o 5-35 % przy zastosowaniu strączkowych w żywieniu świń. Tym bardziej przy tych cenach śruty sojowej jest to nieopłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cena strączkowych około ZŁOTÓWKI to do ile jeszcze musi spaść według Ciebie żeby było opłacalne ich skarmianie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja swój groch skarmilem i kupuję jeszcze zawsze Lubin na końcówki tuczu, zaczynam od 2% przy 80kg i kończę na 5% od 110 do 140. Tyle samo ujmujac sruty sojowej. Dalbym wieksze dawki nawet ale w okolicy nie ma tego też za duzo a po 1000 za tone to wole srute sojowa jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@NEOco określasz tymi %

Wyników tuczu już nigdy nie uzyskałem tak dobrych odkąd się mięszanka+premiks de heus skończył

@lokizomduńczyka na swoich paszach tuczysz?ile o roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Pałuczanin81. Ale zrobię pasze conajmniej o 100-150 złotych taniej na tonie niż bym kupił gotowa, i zrobię jeszcze lepsza, tak uważam. 10-15 ton dziennie to policz sobie ile to oszczędności. Moje widelki na spożycie to 2,60-2,80 kg/ na kilogram przyrostu, a tucze je do 137-140kg. Gdybym tuczyl do 125-130 kg to by pewnie zużycie wyszło poniżej 2,5

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem, daje 15% sruty sojowej,  potem 13%, kończąc na 10%. Prawda jest taka ze jak kupujesz gotowa pasze to ten zysk(duża jego czesc) zabierają Ci firmy paszowe, ok.30-40 zl/ sztuke. Warchlak premiks 4%, od 60kg 3%, czasem kończę na 2,5% ale zazwyczaj jadę 3% do końca. Próbowałem wiele rozwiązań i to jest dla mnie sprawdzone i optymalne, ciężko byłoby mnie namówić na inne zywienie

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejny szacun za zużycie paszy/kg i o takie właśnie wprowadzanie strączkowych chodzi 

Wiem co mówię bo sam to robiłem i zawsze wszystko było ważone 

Nie myślisz o wprowadzaniu śruty rzepakowej z strączkami 

Dawno temu centralsoja miała pomysł na rzepakową u mnie wychodził 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę o srucie rzepakowej bo obniży koszt paszy jeszcze o kilka złotych na tonie ale nie mam tylu silosow i magazyn też wykorzystany i na nic więcej nie mam miejsca w pobliżu mieszalni, nawet żaden silos mi nie wejdzie więcej. Dlatego myślę nad większą mieszalnia w nowym miejscu ale to już jest pakowanie się w duże koszta

 

Ogólnie to jestem w takiej sytuacji ze zamiast kolejnej chlewni bardziej za taką sama sumę jaka bym na nią przeznaczył opłaca mi się zainwestować w nowa mieszalnie z magazynem, bo zrobie tańsza tonę paszy i wymienilbym przy tym srutownik na grawitacyjny, który też przynioslby ok.3-4 zl/t oszczednosci, zmijki,itd. Ciężko w to uwierzyć ale jak to liczyłem to tak wychodzi. Plus w dodatku będzie mniej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2014 o 15:04, jarki napisał:

związki antyżywieniowe ich ilości w poszczególnych strączkowych i procentowe skarmianie

wydaje się że jest całkiem dobrze tylko paszarnie twierdzą inaczej bo to one importują soję

 

http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/zwiazki-antyodzywcze-w-nasionach-roslin-straczkowych,51443.html

 

Kiedyś ze strączkowymi wszystko było OK 

Aż nastała era kargila 

Pytam o rzepakową bo fajnie się uzupełnia z groszkiem ;)

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uzupełnia, uzupełnia. Pewne przyswojone informacje z czasem uciekają z głowy też.  Jak się nie ma co się lubić, to się lubi co się ma

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@lokizom,czy są premiksy z enzymem do trawienia grochu?bo mnie trochę naganiaczy odwiedziło i wersje są rozbierzne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja od piątku przechodze na premiks dedykowany do grochu od firmy z która współpracuje od wielu lat na W. 

Ten premiks ma trochę inny skład aminokwasów i tak jak mówisz enzym pomagający lepiej trawic i jest nawet tańszy, pasza wyjdzie ok.7 zl/t taniej. Niby niedużo ale jak się dokłada do produkcji cały rok to się już każda złotówka liczy

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, lokizom napisał:

Od 25 kg warchlaka do 40 kg jadę: soja 12%, zboza:pszenica, jęczmień, pszenzyto. Otreby 3%

Od 40 do 60 kg:soja 10%, groch 5%. Zboża to samo co wcześniej. Otreby 4%

Od 60 do 80 kg: soja 8,3%, groch 8,3%. Otreby 5%. Zboża:pszenzyto, jęczmień,zyto po rowno

Od 80 do 100 kg: soja  6,7%, groch 11,7%. Zboża to samo. Otreby 6,5%

Od 100 do komca: soja 5%, groch 15%. Zboza: 50% żyto, reszta: jęczmień i pszenżyto. Otreby 8%.

No i premiks, kwas, olej. Olej zmniejszam od 12l na tonę do 4 l na koniec tuczu. 

No i oczywiście często badam pasze, w tym roku w takich mieszankach jest trochę za mało białka bo zboża mają to mniej. W zeszłym roku to byłaby nawet ciut za mocna pasza. 

Ale na takich parametrach zrobiłem najlepszy przyrost w życiu ostatnio. Przybrały 104kg w 83 dni

 

Nie mogłem się powstrzymać od zacytowania tego posta 

@lokizom dawki bym powiedział wyglądają perfekcyjnie, jaka mięsność? 

Nasuwa mi się pytanie ile byś łącznie rodzajów wprowadził od urodzenia 8-9 

Nie bierzesz pod uwagę pod koniec tuczu nieco zaoszczędzić śrutą rzepakową?

Aminokwasy z rzepakowej i grochu fajnie się bilansują 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miesnosc około 59-61%.

Może być nawet 8-9 rodzajów paszy. Jeśli robi się zmiany małymi krokami to zwierzęta tego nie odczuwają. Najgorsze to wprowadzić jakiś komponent od razu w dużej dawce. 

Nie mam miejsca na magazynie na rzepakowa ale gdybym miał to bym stosowal. Z drugiej strony też jest droga już.  

Kolega z firmy paszowej mi proponuję wyciskać olej z rzepaku. Olej skarmiac lub sprzedać a srute karmic. Ale trzeba kupić wyciskarki. Ciekawe ile oleju można wycisnąć, 25%?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ile zyskujesz podłóg koncentratów?

Groch spróbuję posiać.Puławska się jeszcze "broni" cenowo(4,1netto).

Tylko mam problem z mieszaniem premiksów w mieszalniku firmy od silosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojciec tylko raz jechał na koncentratach, był spadek miesnosci o 3%. 

Dzisiaj koncentrat może dobrze się opłacić bo soja dosyć droga, a koncentrat aż tak w górę nie poszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem że wyglądają perfekcyjnie a nie nadgorliwie ;) 

Znam to ja robiłem nieco mniej ale przy przechodzeniu mieszałem 50/50 

Jeśli mowa o rzepaku to myślę że na zimno dużo nie wyciągniesz podgrzewać 

Z drugiej strony mocno podejdzie energia, czy w finiszerze jej aż tyle potrzeba 

Ten olej bardziej potrzebny na początku tuczu czyli warto podgrzać będą koszty 

 

Byłem kilka razy w takiej olejarni co wytłacza oni mają dość duże piece 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz 5 gatunków paszy , dużo roboty z podziałem ,nie słyszałem żeby ktoś na tyle dzielił ,zresztą większość jedzie na koncentratach ,wszystko masz na paszociągach ,czy wózkiem też musisz wozić

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czym powinien być dobry koncentrat a powinien być mieszaniną premiksu i soii 

No i mamy problem bo patrzymy na ceny oni na zbyt i jest jak z kiełbasą w markecie 

Mam bardzo dobrego Kolegę żywieniowca który pracował w duńskiej paszarni 

Oni w ogóle nie rozumieli jak można używać czegoś takiego jak koncentrat 

Obecnie pracuje w niemieckiej firmie i jest bardzo podobnie choć koncentraty są 

Tylko miesza je nie wiem jak dziś ale kiedyś firma zewnętrzna na ich premiksach 

Podsumowując robiąc z premiksów sam decyduję co jedzą moje świnie 

Wprowadzając białko z strączkowych czy rzepaku na premiksie zrobimy lepiej 

Oczywiście bez fachowca się nie obejdzie  to trzeba odpowiednio zbilansować

Osobiście długo byłem namawiany na premiksy z Gniezna aż euro było tanie 

Tu mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć że warto było 

 

@lokizom A innymi rodzimymi białkowymi też karmiłeś ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubinem trochę ale nie można aż tyle dac procent co grochu. Problemem są większe partie lubinu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To masz "cykl zamknięty":gnojowica na pole od tuczników->bardzo wysoki plon mimo klasyfikacji gruntu->

plon całkowicie wykorzystany w żywieniu tuczników?

Do których trza teoretycznie"dołożyć" i jeszcze kredyt spłacać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest takie błędne myślenie że łubin jest lepszy bo ma więcej białka 

Podobnie z peluszkę choć ja właśnie nią karmiłem jak większość dawno temu 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  
Obserwujący 0