przem

Słabe plony rzepaku

210 postów w tym temacie

Wyżej pisałeś o nawożeniu na 5 ton, zależy kto ile sypie ,jedni 150 inni 240

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te pięć było skierowane właśnie do Ciebie ;)

Wiedziałem że zareagujesz:)

 

Już kiedyś pisałem że znam takiego co ponoć tonę mocznika sypie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w niedzielę jechałem do Wrocka i za bardzo nie widziałem rzepaków posianych, chyba naprawdę będzie mniej rzepaku posiane w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W moim rejonie większe gospodarstwa zmniejszyły nawet mocno

Natomiast małe wręcz odwrotnie chyba chcą dokładać 

Albo liczą że to TEN rok 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To przyjedźcie do mnie, tutaj nikt nie dokłada, tylko rzepak dał radę tej suszy bo nawet kukurydza klękła, nawadniana! Duża spółka nastawiona wyłącznie na trzodę chlewną posiała 30 ha a profilu produkcji ze względu na ASF raczej nie zamierzają zmieniać bo postawili biogazownię. Świat się kończy, oni zawsze sieli na paszę dla siebie, sami ją produkują a teraz pizgnęli rzepak. Padnie rekord plonowania w okolicy nie do pobicia na takim podkładzie co rośnie, nawet nawozy posieli czego nigdy nie robią, ponoć posiadają jakiś mityczny rozsiewacz ale ja nigdy go nie widziałem, będzie trzeba się mocno sprężać żeby się chociaż zbliżyć do ich wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzepak już skoszony oraz sprzedany.  Podczas koszenia zastanawiałem się intensywnie dlaczego wyszło tak a nie inaczej, ponieważ przy różnych technologiach uprawy, różnych odmianach i rodzajach gleb rzepak plonował bardzo słabo. U siebie plon wyszedł średnio 2,57 t/ha + 15% szkód z ubezpieczalni u innych znajomych na terenie powiatu średni plon od 2 do max 3. I chyba znalazłem przyczynę:

- po pierwsze zbyt duży nalot mszyc w trakcie jesiennej wegetacji który spowodował zarażenie rzepaku wirusem żółtaczki rzepy co automatycznie urwało plonowanie o 50% potencjału 

- suchy kwiecień brak akumulacji azotu w roślinie do momentu kwitnienia 

- najzimniejszy maj od 28 lat, słaba aktywność zapylaczy

- w momencie nalewania ziarna i budowania MTZ przyszły upały po 38 C które spowodowały że rzepak tak jakby został wtedy po traktowany randapem i zasechł

- dodatkowy zabieg na grzyba w fazie końca kwitnienia dał zwyżkę plonu o około 400-500 kg- (jednej działki nie opryskałem i tam plon wyszedł 2t/ha) 

- zbyt częsta uprawa rzepaku po sobie, na działkach gdzie rzepak przychodzi co 3 sezon czyli rzepak-pszenica-QQ-pszenica-rzepak plonował w graniach 2,5 a na tej działce o której pisałem rok temu że rzepaku nie było 12 lat na "byle jakiej" ziemi plon 3,5 T

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Zabiegi grzybobojcze nie dają zwyzki plonu tylko go chronią.

2. Myślę że przeceniles znaczenie mszy

3. Z tym plodozmianem to się zgadzam w 100%. Myślę sobie czy nie zrobić tak: rzepak- zb.ozime- jeczmien jary-groch- zb.ozime-jeczmien jary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co ile lat aktualnie siejecie rzepak na tej samej dzialce?

@miwigos jak wychodzi sianie co w plodozmianie rzepak - pszenica/jeczmien - rzepak -przenica/jeczmien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sieje pszenica-rzepak-pszenica,rzepak-pszenica-buraki,niektóre działki pszenica -rzepak,na przemian przez 12-15 lat,w tym roku rzepak zdrowy po jednym zabiegu na płatek,dziś na dobre zaczeliśmy kosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bez odwrotu robię przerwę jeszcze nie zdecydowałem na ile lat 

Kiedy jesienią miałem najpiękniejszy rzepak w całej historii uprawy 

Postanowiłem że jeśli nie będzie czterech ton to odpuszczamy 

Myślę że nawet TRZECH nie ma więc po co mi to 

 

Powód główny to zbyt często rzepak na tym samym polu i w okolicy 

Mam jeszcze teorię że ten biznes jest w jednych rękach znaczy nasiona i opryski 

My mamy lać coraz więcej i drożej a oni trzepią kasę 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sieje bez zmian bo jestem zadowolony z plonu zostało jeszcze 10 ha ,może do soboty dojdzie,czym zastąpić ,jedynie kukurydza ,ale wszystko trzeba nająć (siew i zbiór),pszenicy po pszenicy nie będe siał przez kilka lat 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak siałem i siać będę, zmianowanie jest potrzebne, choć najgorszy wynik w historii. 
Przydałoby się wprowadzić jeszcze jedną roślinę aby  bardziej rozciągnąć płodozmian. (Soja niestety nie jest jeszcze na tym etapie w postępie odmian).

Sugestia do redakcji o napisanie artykuły co wg Was spowodowało niskie plony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy może sobie wybrać

-problem z jesienną wegetacją, brak składników, wody, słabe wschody miejscami

-zbyt szybkie i gęste siewy

-zbyt duży udział rzepaku w płodozmianie

-choroby i szkodniki, mszyce jesienią, chowacze pryszczarki w maju

-skąpe nawożenie, gleba  mało zasobna

-spóźniona pierwsza dawka azotu

-spóźniona druga dawka azotu, nie było już wilgoci

-zły dobór odmiany do danego pola, agrotechniki

-brak wody w kluczowych momentach

-częste przymrozki tej wiosny

-fala upałów która upaliła rzepak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, men2face napisał:

Jaki jest ten zadowalajacy plon???

Pytanie było do @miwigosa

Ale ja też Ci odpowiem u nas się zachwycają plonem 2,5-3 tony 

To są rolnicy którzy sieją od niedawna i 5 nie widzieli na oczy pewnie nie zobaczą

Jeśli przy moim zmianowaniu czyli po grochu 4 jest nie osiągalne to coś nie gra 

Chyba że ja stałem się osłem który zapomniał na czym polega uprawa rzepaku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem po. U mnie siew siewnikiem do poplonów można udać za średnio udany, jednak gruber bez podcinaczy na 30cm był by lepszy. Druga sprawa odmiana, myślę że +20% by dał jak nie więcej. Na pozostałe rzeczy nie miałem wpływu, co mogłem to zrobiłem. Kolega który robił mi usługę stwierdził, że to najlepszy rzepak jaki kosił w tym roku, a byłem ostatnim klientem w tym sezonie. Więc chyba nie było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, miwigos napisał:

czym ty pryskasz u mnie 700 netto w rzepaku chemia

No niestety koszty ponad tysiąc złotych na samą chemię nieadekwatne do plonów

Ostatnimi laty po około osiem wjazdów jesienią i wiosną 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawozy to chemia? U mnie w tym roku robaka brak jak na razie. Jak do tej pory 3 wjazdy: chwasty 2liścienne, regulacja+ mikro, 1liścienne. Będzie jeszcze może robak i mikro. Nasiona 1200zł/4ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TU rzepaku raczej nie będzie,choć każdy jeszcze ma nadzieję.

Może wytrzymam kilka lat i wówczas nie będę przeklinał grochu?

Do uprawy zmusi mnie ASF pewnie prędzej niż przypuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, jarki napisał:

No niestety koszty ponad tysiąc złotych na samą chemię nieadekwatne do plonów

Ostatnimi laty po około osiem wjazdów jesienią i wiosną 

Czyli 16 razy nie kumam 

jesień

1 chasty dwuliscienne

2 jednoliściene -częściowo

3 regulacja

4 miks odżywkowy 

5 w 2018 na mszyce raz,czyli praktycznie  4 zabiegi,bo ostatni rok to wyjątek

wiosna

1 mikro+ chowacz

2 grzybówka

3 mikro

4 mikro + slodyszek 

5 grzybówka + szkodniki łuszczynowe,

Czyli 9-10 razy w sezonie ,pszenica tez tak samo 9-10,a wszyscy że tyle razy trzeba jeżdzić ,cos trzeba robić ,wiekszość na forum ma teraz pól roku wakacji

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bywają różne sytuacje susza nie równe wschody epidemie patogenów łąka samosiewów

To wszystko się powtarza często dubluje wtedy dawki dzielone poprawki 

Przeklęty ale jakże potrzeby bor 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bor na jesień raz  z regulacją i raz same mikro,to rozpisz po kolei zabiegi,bo jak 16 razy,to chyba podlewsz go albo każde mikro odzielnie,BARTS ,LOKIZOM  możecie rozpisać pokolei  opryski tak ja zrobiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się