przem

Słabe plony rzepaku

210 postów w tym temacie

Przecież w temacie rzepaku na tym forum każdy jest lepszy od drugiego i każdy jest fachowcem nie z tej ziemi. Jakieś teorie o fazach księżyca, skracanie po 3 razy, dawki na płatek dzielone na dwa zabiegi , teoretyzowanie na każdym kroku a potem plon koło 3. 16 razy wjeżdżać w rzepak i mieć plon koło 3 ton to już przerost formy nad treścią . 8 razy to jest już sporo a co dopiero 16

pszenica 8 razy razem z azotem góra 9 to już jest tez full

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież to wszystko tu jest opisane tak jak wcześniej pisałem zależy od roku 

Wieki temu był taki rok że wiosną w rzepak wjechałem DWA razy i był PLON 

Czy ja tu kogoś namawiam do turystycznego jeżdżenia po rzepaku choć można

Mina sąsiada będzie bezcenna efekt żaden, jeszcze nigdy rzepaku nie przeorywałem 

Czy to były dobre wybory kiedyś TAK dziś odwrotnie nawet przy ładnych plantacjach

Dlatego zrobiłem przerwę w uprawie czy wrócę trudno powiedzieć się okaże 

Jedno jest pewne jak już zasieję to będę walczył i jak trzeba to pryskał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesień:

1. dwuliścienne przedwschodowo

2. Jednoliscienne (tam gdzie jeczmien jary to na raz, gdzie po oziminach to na dwa razy, gdzie po grochu wogole). Czyli srednio raz

3. Tebukonazol na 2-3 liść, bez tego sobie nie wyobrażam, u mnie to robi robotę. Mam piachy, gleba nie osiada wlasciwie i szyjka na wierzchu mocno po wschodach i to juz jest dobry poczatek jej wciagania przed Caryxem, ktory pozniej dokona wlasciwego wciagniecia szyjki

4. Navigator (ok 1/2 powierzchni w tym roku), zazwyczaj na całości

5. Bor+mangan+siarczan magnezu

6. Caryx (takich drogich srodkow nie mieszam zazwyczaj)

7. Tutaj jakieś mikro (w tym roku nie dało rady) typu odzywka wieloskładnikowa, siarczan magnezu, bor ....

8. Poprawa częsci rzepaku skracania gdzie po grochu

 

W tym roku jedno skracanie(nie licząc tebu na 2-3 lisc) starcza bo słabe warunki do wzrostu, zazwyczaj 2 razy bo u mnie gnojowica pedzie ten rzepak bardziej niż u pozostałych forumowiczów. Czyli reasumując około 8 razy. Ale może sie wahac od 6-10 wjazdow na jesieni nawet

 

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

OMG... Panie, gdzie tyle jeździć po polu :P

1. Dwuliścienne przedwschodowo

2. Jednoliścienne+Caryx1l+Bor+Mikro+Kwasek cytrynowy :D +Insektycyd

3. Metkonazol+CCC+Bor+Mikro+Kwas+Insektycyd(jeśli trzeba)

I tyle, niech sobie radzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi sie wydaje ze robie to dobrze, moze czasami za malo rzeczy mieszam ale patrzac na Twoje mieszaniny to jakbym chcial robic u siebie takie mikstury srodkami ktore ja stosuje to one nawet nie sa ze soba mieszalne (zawsze patrze na tabele mieszania), no i nie dorzucam na sztywno insektycydu a tylko wtedy kiedy on jest potrzebny, w tym roku obylo sie bez na jesieni poki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ejcz ja już przestałem się modlić nad rzepakiem 

Właśnie z powodu tej ilości trucia siebie zrezygnowałem

Człowiek WALCZY przez okrągły rok a efekty mizerne 

Pisałem to już ale powtórzę mnie nie zadowala TRZY tony 

Znajomi na kawałkach gdzie nigdy nie było 3+ też za mało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wielu truje bo niepotrzebnie interwencyjnie pryska  na robale,ja rok temu na mszyce ,poza tym na jesieni ani razu na robale ,bo nie było takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi o słabe plony co wiąże się z opłacalnością tej uprawy 

Co Ci zmieni jeden dodatkowy nawet niepotrzebny zabieg insektycydem 

Cała uprawa stała się mocno dyskusyjna pod względem jej sensu w moim rejonie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lepiej 3,5 tony rzepaku niż 7 pszenicy,no jakiś plodozmian jest

 

To jaki koszt uprawy hektara rzepaku,bo mi wychodzi kalkulacja blisko 2 tyś,

Edytowano przez jarki
Połączenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie Twierdzę, że ktoś robi źle, ani, że ja robię najlepiej. Ot napisałem ilosc wjazdów w rzepak jesienią. 

Jarki wiem wiem, czytam forum na bieżąco i czasami zastanawiam się co musi się zadziać, że tak słabo sypie rzepak. A to dlatego, że sam dopiero 4 rok będę uprawiał ta roślinkę i jeszcze mało widziałem... W tym roku rzepak i kukurydza dała zarobić. Pszenica najslabiej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest bardzo prosta za dużo rzepaków w okolicy 

Teraz jeszcze co drugi bałwan uprawiający rzepak sieje poplon z gorczycą 

Powtórzę czy pole nowe czy w bardzo dobrej kulturze czy nawet zaniedbane różnica 5q 

Kiedyś takie skrajności dawały 2-3 tony 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja także przy rzepaku nie oszczędzam opryskiwacza.W tym sezonie:

-dwuliscienne przedwschodowo

-jednoliścienne+tebu+robak

-poprawka dwuliścienne -navi

-caryx 

-MgS,B,Mn plus odżywka

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie za problem z tym pryskaniem ,czy wszyscy maja wielkie fermy zwierzat że nie mają czasu na opryski,czy nie lubicie jeżdzić traktorem

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Większość z nas lubi jakieś tam wyzwania trudniejsze uprawy 

Rzepak do takich należy ale teraz kiedy go nie mam wiem ile mniej trucia

Zgoda szybko ubywa to pewnie tylko jak nam zdrowia ubywa podczas chemizacji 

Jak w lipcu odhaczyłem smroda to dopiero dziś został tknięty bo szykuje się akcja na piątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale czy to pszenica czy rzepak w jntensywnej technologi wymaga tyle samo wjazdów opryskiwaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, miwigos napisał:

Ale czy to pszenica czy rzepak w jntensywnej technologi wymaga tyle samo wjazdów opryskiwaczem

Wiosną to tak ale jesienią kiedy mamy takie anomalia pogodowe 

Do tego inwazję robactwa i ogromne zagrożenie ze strony grzybów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem raz w życiu inwazje mszycy ,raz opryskałem ,pózniej odpuściłem i dobrze było,a na grzybki co roku pryskane,anomalia była w tym roku konbimacje oprysków na choroby róźne i pierwszy zabieg na choroby ,pózniej chwsty ,a na końcu jednoliścienne ,takiej pokiranej kolejności jeszcze nie było,jedna plantacja opryskana w standartowej kolejności i to był błąd (za póżno na choroby},wiosna zweryfikuje wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się