Daymon

Dynia

251 postów w tym temacie

...no dobra u mnie zaczyna wschodzić... ale ubiło w polu, może i dobrze że gęściej posiana... ciekawe jaką dynią się w tym roku Pan moderator ikcomas pochwali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tamtym roku dynia była przypadkowo, samosiejka, w tym będzie jeśli wystarczy miejsca, nasiona dużej melonowej na stanie, jest plan na nawodnienie kropelkowe ogródka ale czy dynia dostanie wodę to się jeszcze okaże. W tamtym roku podlewana za ostro szła w pędy i to błąd. Trzeba by było ją podlewać po całości a nie tylko przy korzeniu ale nie było jak, zaatakowała porzeczkę, truskawki, poszła na ogrodzenie, trzeba było ją zawrócić bo szła na drogę, potem szła w kierunku domu, dobrze że zima przyszła bo by oplotła chałupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... siedzę kilka dni w truskawkach i już forum monotematyczne się staje - tylko rzepak i susza, dynia mi zarasta, do tego kartofle wpierdziela stonka.... mam dziwne przeczucie że w tym roku dynia zrobi mi to co rok temu ikcomasowi...5d0a5bb657a60_large.Zdjcie-0048.jpg.952a6ae3648d1627aee5d68dfcfd09c9.jpglarge.5d0a5b9c5b878_Zdjcie-0045.jpg.bb597b92ce5bd73f5e72e1e318d1c11b.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ładna, oby nie bo moja poszła w pędy a nie w owoce, poodrzucała większość zawiązków. Z jednej sztuki była jedna duża dynia i jedna mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... to chyba dobrze jak była jedna duża :)... ja w tym roku gęsto posiałem to może być taki układ... a zapomniałem wziąć ze sobą kubka jak robiłem zdjęcia... cholercia...

Edytowano przez sapek
1 osoba lubi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdzie u Ciebie chwasty? Gdybyś moją widział... ;) Po niedzieli muszę chyba z plecakiem ruszyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... no są chwasty... chwastnica jak widać ale ona rośnie w dyni i tam gdzie jest więcej wilgoci... no i komosa która rośnie wszędzie... rdest też w dyni widziałem...

Edytowano przez sapek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W mojej właśnie komosa i chwastnica, miejscami powój. Rok temu poszedł kultywator, teraz za dużo tego. Bez glifosatu się nie da. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... już kwitnie zdarzają się nawet pierwsze zawiązane owoce... przewiduję plon rekordowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie upały i brak deszczu nawet dyni dokuczają. Przestała rosnąć i robi się blada, miejscami żółta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... u mnie jest taki plac gdzie jest mizerna, ale to takie jedno miejsce na polu może wielkości 2 arów, podejrzewam że za niskie ph, natomiast reszta to idzie jak szalona.... owoce już mają niektóre ok 10 cm średnicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...coś tam jest pod liściem, w tym roku dla porównania uniwersalny nożyk... do października pewnie coś podrośnie jeszcze...5d2602ba178e6_large.Zdjcie-0053.jpg.db34f61397182dddaa8b906812ed913c.jpg

Edytowano przez sapek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... no właśnie tylko nożyk miałem pod ręką...:P jakby znów przyszły upały to spokojnie można się położyć pod nią, cień jak pod drzewami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja dopiero odżyła po tych deszczach. Wcześniej była już żółta i miejscami brązowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... u mnie też miejscami jest trochę żółtawa, ale tak patrzę na daty przy zdjęciach i owoce są większe niż o tej porze rok temu... czy to się przełoży na końcowy sukces - czas pokaże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba tu zacząć, to "szeryf" nie będzie musiał przenosić ;)    W mojej chwastów mało, ale dynia też do kitu. W tym roku zdjęć nie będę wstawiać, bo nie mam czego. Moim zdaniem żyto na kichę jako przedplon ją dobiło, zabrało jakąkolwiek istniejącą wilgoć z ziemi. Teraz po deszczu odbija przez dwa dni i potem dalej dogorywa. Jeszcze trochę i wjadę w nią talerzówką, bo szkoda patrzeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

.... u mnie już kury wcinają spore dynie, i jakoś sobie radzi chociaż też już podsycha trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@sapek, kiedy zbierasz dynię? Byłem dziś u dwóch znajomych "dyniarzy" pod Kwidzynem, przy samym wale Wisły, gdzie wilgoci nie brakowało, w królestwie kapusty i brokułu. Ich zdaniem to nie był rok na dynię, plon w połowie do zakładanego (zbierają na nasiona), owoców mało i mniejsze, niż rok temu. U mnie podobnie, na polu praktycznie nic, jedynie przy pryzmie obornika sama urosła, to ją zostawiłem, żeby nasiona zebrać. Ogólnie to kiepsko wyszło, ale w przyszłym roku sieję jeszcze raz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... ja to za bardzo różnicy z ubiegłym rokiem nie widzę... :) dynia jak dynia, więcej szczegółów podam może w tym tygodniu jak zbiorę bo jak na razie nie było czasu - jeszcze są maliny jesienne i pszenicę trzeba było siać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... zdjęcia z dedykacją dla Mareckiego :) wyszło nawet więcej niż rok temu i to z ciut ciut mniejszego areału tzn. dokładnie 8 arów w tym roku... i żeby nie było że sam drobiazg - pod spodem są te duże, niestety barachło na wierzch musiało iść... się czułem jak ten strongman co te kule na podesty ładuje... :)5d8e0c3abfcce_large.Zdjcie-0082.jpg.36c774fce1c2dae51320189d4cefa4da.jpg5d8e0c397537d_large.Zdjcie-0077.jpg.01449892f3686af940d5459286b8745e.jpg

1 osoba lubi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale bajka 2puchar.gif

Po niedzieli też będę zbierać swoją, spokojnie trzy razy na taczkę zmieszczę... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... no u mnie w  tym roku nawet nie najgorzej wyszło tylko że siana była gęściej bo rzędy co 1 metr i w rzędzie to chyba nawet co niecały metr rośliny... mocno się zagęściła tak że jak gracowałem to się przedzierałem jak Cejrowski przez Amazonię... ale z plonu można być zadowolonym, myślę że są jeszcze spore rezerwy, bo i jakieś odżywki można dać a i nawożenie też nie było jakieś rewelacyjne - Poli 6 i mocznik pod korzeń i pogłównie hydrokompleks od Yarej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... w tym roku już chyba takiej dyni nie będzie, coś wschody nie za bardzo, podejrzewam że ze względu na chłody, a to co poschodziło to żółknie... już samosiejki lepiej poschodziły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się