lokizom

Próchnica w glebie

92 postów w tym temacie

Perzowisko potraktowane glifosatem to przerabiałem w 2005,jak przejąłem 4,5ha(kl.IVb) dzierżawy z "mienia komunalnego".Skok plonu,jak u MIWIGOSA.Tylko sąsiad gnoił,ale nie pryskał i mineralnych też nie dawał.

Inny przypadek zza miedzy to łączenie działek i perz po drodze gruntowej.Tam pszenica się wyłożyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Perzu nie było , był zasiany rzepak -wymarzł i zasiałem jęczmień jary dał 3 tony  bo pH kiepskie w pierwszym badaniu wyszło Ok w drugim kiepsko musieli pomylić próby ,następny rok rzepak 3,6 t, pszenica już dała 7,2 t ,rzepak 4,7 t i wtym roku pszenica 7,8 t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest z nowymi działkami. Dostałem w dzierżawę pole , od  razu poszedł rzepak .Nikt nie był wstanie powiedzieć kiedy ostatnio był tam rzepak.

Ochrona jak na swoich działkach, oprócz oprysku na płatka.Chorób nie stwierdziłem. Następny rzepak na tej działce , ochrona jednakowa. Oprysk na płatek na tej działce,

tylko dookoła działki , już było widać różnicę . Zgnilizna twardzikowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie się udało przez 4 lata podnieść ilość substancji organicznej z 1,74% do 2,43%. W przeliczeniu na węgiel z poziomu 1,02% do 1,41%. Badania są nieprzyzwoicie drogie. Zapłaciłem koło 300 zł za próbki z 10 działek na makro, z kilku na mikroelementy i najdroższe na próchnicę - ostatnio tylko jedna działka.

Sąsiedzi zadowalają się poziomem odpowiednio 1,45% i 0,8%. Zasobność gleby bardzo niska i pH w okolicy 4. lub 3.5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To raczej niemozliwe podniesc o tyle w takim czasie. Pewnie z innych miejsc na dzialce proby brane, znaczy sie z tych samych ale kilka metrow w lewo albo prawo robi nieraz duza roznice. Podobno przy dobrym plodozmianie mozna podniesc o 0,1% w ciagu 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cały czas przyorywana jest słoma i resztki pożniwne innych roślin niż zboża. Raz była gryka, łubin nie udał się tam. Był na drugiej działce, której nie badałem. PH podniesione z 4 do 5,5 albo 5,6. Tylko zasobność została na niskim poziomie. Walnąć 2T/ha polifoski to trochę kosztowne biorąc pod uwagę, że w danym roku albo i dłużej nic nie będzie rosło na zasolonej ziemi. Musiałbym dawać po 400 kg/ha przez 5 lat bez zbierania plonów. O takich fikołkach nie czytałem.

Wcześniej była na działce łąka. Przede mną jeden gospodarz rozsypał wapno magnezowe, co widać, bo jest wysoki poziom magnezu (był bardzo wysoki), ale pH 4.5 to beznadziejna sytuacja. Kupiłem kredę, ale znowu ten, który miał ją rozsypać nie znalazł czasu. Kreda leżała 2 lata na polu. Był problem z rozsianiem. Jedna działka obsypana byle jak. Na drugiej zasugerowałem pokruszenie wapna i już rozsiewacz nie zapychał się.

 

Najważniejsze, że jej nie ubywa.

Edytowano przez Magic fly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podniesienie prochnicy o 1% pozwoli na zmagazynowanie 15 l/m2 wody wiecej, tak w TA pisze ale wydaje mi sie ze pomylili sie i powinno to byc wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Magic fly napisał:

Najważniejsze, że jej nie ubywa

Tak i tego się należy trzymać rolnik musi być świadomym tego co robi 

Dziś właściwie każdy kto został jakąś wiedzę posiada i palenie jest zabronione 

Odbudowa zauważalna nie nastąpi w krótkim czasie ale warto dbać o własność 

Co innego opłacalność ale jeśli nawet wybieramy $$$ to wiemy jakie błędy popełniamy 

Dzięki temu można wprowadzać do uprawy rośliny wzbogacające glebę w próchnicę 

Nie możemy mówić że nie warto dbać jeśli myślimy przyszłościowo 

A jeśli chodzi o próbki to nie sądzę żeby były miarodajne przy takich różnicach 

Tu jak słusznie zauważył @lokizom błąd jest bardzo łatwo zrobić czasem o metr 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem jest jak woda spływa i zabiera co dobre. Tu nie tylko ważna jest zawartość próchnicy której wysokość nie tak łatwo da się zmienić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamietajmy, że podniesienie prochnicy, np. z 1,5% na 2,25% to jest podniesienie jej aż o 50%. Dlatego skłaniam się jednak ku stwierdzeniu, że nie da się tego zrobić w 4 lata, gdyby tak było to kolejne 4 lata i powinniśmy mieć już grubo ponad 3%. Ale myśle też, że podniesienie prochnicy z 1,5% na 2,25% to nie będzie zwiekszona zdolność magazynowania wody o ok.10l/m2 ale dużo więcej. To moje odczucia tylko oczywiście. Chętnie poczytałbym jakąs fachową literaturę na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest zbyt mało danych na ten temat bo nie ma komu tego sponsorować 

Tu pieniędzy raczej NIE i żaden koncern kasy nie wyłoży na badania 

Jedynie jakieś uczelnie może się to zmieni w zielonym nieładzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym artykule od ansu jest , Aby dostarczyć glebie pozytywnej mikloflory bakteryjnej.

A ja chciałbym się dowiedzieć jakie to preparaty. Ciekawe czy autor wie. ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest tylko wystarczy nie przeszkadzać. 
Moją opinię odnośnie różnych cudownych szczepionek znacie. 

Edytowano przez ansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się