samulak-b

Grzybówka-regulacja rzepaku

2811 postów w tym temacie

O tej porze już nic,jedynie na utrzymanie tego co jest

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poki co to z daleka wyglada zajebiscie. U mnie jest jeszcze duzo wilgici. Troche te przymrozki daly sie we znaki ale ogolnie idzie jak szalony. Ja jutro robie czesc robaka. Moze regulacja jeczmienia z grzybowka jak jutro sie przejade na ogledziny. No i moze reszta II dawki na pszenzyto(polowa arealu) bo reszte zboz juz porobilem a jednak moze popadac pokazuja i byloby idealnie. Pracowity dzien jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zly nie jest ale popekane jest 100% roslin i to bardzo, az tak nigdy nie bylo. Jest teraz zimno i tak jakby troche stanal. 

U Was pewnie duzo dalej sa rzepaki juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rośnie cały czas, pąki robią się żółte, ostatni moment na chloropiryfos, tylko temperatury brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzepaki karakany bez regulacji by się obeszło ale wszyscy (jak ja kiedyś) katowali je 

Dziś można tylko liczyć na cud łodygi popękane na każdym porządnym krzaku 

Teraz dopiero się zacznie presją chorób 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja pewnie na dwa razy. Na drugi zabieg mam Propulse a na pierwszy jeszcze nie wybralem. Ale pojdzie tez cos z gornej polki jesli bedzie woda, moze Symetra bo mialem na tych polach glownie problem z zgnilizna twardzikowa albo w mieszaninie z czyms. Dwa razy bo wyglada na taki poki co ze warto a po drugie to te popekane lodygi niestety wymusza taka ochrone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak i kolejne pękają po dzisiejszym przymrozku teraz też -1°C a do rana daleko 

Nie wiem do której wisiały ale o 11 przejeżdżałem koło kolegi rzepaku to wygięty był

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, miwigos napisał:

Czy danie tebokunazolu, pojedyncze kwiatki na roślinach ma sens ?

Jakis ma ale napewno nie ekonomiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Można dołożyć tiofanatu metylu i zrobić coś na styl yamato 

To już ma sens na pewno 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ile jej jest?w fazie w ktorej jest obecnie wody mu potrzeba znacznie wiecej a dodajac do tego ciagle przymrozki ...szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że wilgoci jak na lekarstwo a nawet prawie nic 

Tylko nie łudźmy się że infekcji grzybów nie będzie 

Bramki są otwarte po przymrozkach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TU zaczynają kwitnąć rzepaki do kolan.Kuzyna po burzy siany (4 września)teraz "do jajec".

Na okolicę najlepszy.Pęknięcia w co 10tej roślinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się