samulak-b

Grzybówka-regulacja rzepaku

2811 postów w tym temacie

Właśnie jak odwrócisz błotnik to on rozdziela łan i podnosi do góry. Jak koła się kręcą przed łanem to przygniatają go w dół wciągając za sobą wszystko wokół kół. Płachta jak ciężka to na pewno gorzej ale lekka plandeka zamocowana pomiędzy ciągnikiem a opryskiwaczem powoduje, że rzepak jest raz położony przez przejazd. Rośliny między ciągnikiem a opryskiwaczem wstają i dostają drugi raz opryskiwaczem. Tylko musi być luźno zamontowana i na tyle stabilnie żeby wytrzymała sezon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 W życiu bym nie pomyślał o takim sposobie odwracania błotników. Pomysł SUPER.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Plandeke miałem z foli na nią spadały płatki i robi się ciężka, więc jadę bez i jest lepiej, w zachodnich są plastikowe błotniki ,mozna pourywać , jak sie przełoży 

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tez mialem w Zetorze plastikowe i nic im nie bylo. Dawalem 300l wody i dlatego jezdzilem wolniej, okolo 7 km/h i pewnie dlatego nigdy tez mu nic sie nie stalo. Z przodu na ciezarek dawalem big baga i ladnie delikatnie juz sie kladl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój ciapek działa jak wał, myślę że po niedzieli ostatni zabieg

Tiofanat metylu + tetrakonazol + azoksystrobina 

Edytowano przez jarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[37074251]

[37074249]

[37074247]

[37074245]

Witajcie, przez pomyłkę rzepak dostał Input na zielony pąk. Czyli protiokonazol i spiroksamina. Jak widać spiroksamina wstrzymała go dosyć mocno, co gorsze, że kwitnienie jest również zahamowane w znacznym stopniu. Co myślicie o tym, przesiewac kukurydzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zadzwoń do bayara, drogi środek i jescze rzepak uszkodzony

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słusznie dzwoń do bayerantów aż dziwne że spiroksamina takie cuda zrobi 

Powinni Ci wyjaśnić jakie jest działanie tej substancji i czego się możesz spodziewać 

Jesteś pewien że nie było innych niekorzystnych okoliczności ? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Opryskiwacz był po T1 zbożowej, więc raczej wykluczam inne okoliczności. O plonie nie ma tu już mowy. Jakby oddało jakimś cudem 2t to przy tych cenach możnaby zaryzykować i zostawić, chociaż szczerze wątpię, że tyle udałoby się z tego zebrać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to się stało że pomyliłeś, tego środka nie powinno już być ,dawno po T1 jest, ile ha masz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aż niemożliwe, z czym mieszałeś?

Dotarłem do jakiegoś badania, w którym wykryto obecność spiroksaminy w kwiatach rzepaku ale skąd się tam wzięła?

https://www.greenpeace.org/static/planet4-poland-stateless/2019/06/41596c81-41596c81-raport_gp_badanie_kwiatów_rzepaku.pdf

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pośpiech, pomyłka i mamy to co mamy. Na tym kawałku mam tylko 3.5ha. Hektar likwidacja, bo tam wyglądał najgorzej i do tego miejscami wymókł reszta zostawiam dostanie żelazo, fosfor i cukier, później siarczan i mikro i zobaczymy co z tego będzie. Teraz to już bardziej jako doświadczenie. 

Mikro i robal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mikro z borem pewnie, który pięknie czyści opryskiwacz. Znane są skutki mieszania wycofanego już Proteusa ze strobiluryną (nie uszkadza ale pokręci). Zbyt wiele czynników aby jednoznacznie stwierdzić, że to spiroksamina. Naprawdę szczerze wątpię, sam Input pewnie nic by nie zrobił. Do Bayera dzwoniłeś? Podziel się uwagami od nich.

P.S. żniwa we wrześniu będą

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat boru nie dawalem. Nie dzwoniłem, ale zadzwonię z ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No więc według Bayeru mogło tak się zdarzyć, spiroksamina potęguje wchłanianie substancji które są podawane razem z nią i rośliny dwuliścienne mogą tak zareagować. Jednoliscienne reagują na nią i naczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli miałem rację, sama spiroksamina szkody by nie zrobiła. Pewnie zastosowane inne substancje (odżywki) pokonały rzepak. Ten chwast jest trudny do zwalczenia a jednak czasami jest to możliwe. Dlatego spiroksamina nie ma rejestracji na dwuliścienne i tyle w temacie. Sama raczej nie zaszkodzi ale w mieszaninie jak widać już tak. Pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł. Dzięki za info, trzeba zapamiętać.

P.S. Czasem jak mam niepewne mieszaniny to robię test opryskiwaczem ręcznym. Wiadomo, że ciężko ustalić dawki ale jakiś obraz to daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Klucz leży w dwuliściennych możliwe że większe wchłanianie 

O potęgowaniu to zwykle  bzdury wszystkie substancje tak mają 

Zwyczajnie zachodzi synergizm czyli wzmożone działanie wszyscy to wiemy 

Problem jest kiedy mamy do czynienia z mieszaniem fungi/herbicydy itp 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, jarki napisał:

Klucz leży w dwuliściennych możliwe że większe wchłanianie 

Tak, facet powiedział, że z tego powodu nie dali jej rejestracji w dwulisciennych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Producenci śor często pakują  w  takie same opakowania  swoje produkty i nie trudno czasami się pomylić.

Zdarzyło mi się pomylić,  też w rzepaku zamiast insektycydu nalałem herbicyd na szczęście był rzepakowy. Nic się nie stało.

Nigdy bym nie pomyślał że fungicyd może tak zaszkodzić. Oczywiście w zalecanej dawce.

Ps.Dzięki, ejcz że nam to opisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że dużo przedwcześnie ale się zapytam 

Ma ktoś doświadczenie z jesiennym zabiegiem chlorek mepikwatu + tebukonazol 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na dniach rzepaku widziałem , takie rozwiązanie - chlorek mepikwatu 0,5L+ bukat500SL 0,25L+Xmet 100SL(metkonazol) 0,25L

Moim zdaniem, że jak coś dobrze u kogoś wyjdzie , to nie znaczy że na moim polu też . Za dużo różnych czynników

W tym roku zamierzam wziąć cały pakiet ochrony z jednej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja od dwóch lat 525g CCC i 125g tebukonazolu. Z tym, że CCC dość wcześnie, tak na wyczucie jak jest na co pryskać. Tebu potem jak się ładnie zazieleni i CCC przyklepie do ziemi. W tym roku też tak będzie. Jest super, polecam. Tniemy koszty od samego początku.

@suzin te pakiety to nabijanie kasy dla przedstawicieli, można zrobić to samo za mniejsze pieniądze. Nie da się zrobić recepty na wszystko i zaplanować z góry całej agrotechniki bo trzeba się dostosować do aktualnych warunków, o czym zresztą sam wspomniałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się