Posted May 5 · Report post Właśnie jak odwrócisz błotnik to on rozdziela łan i podnosi do góry. Jak koła się kręcą przed łanem to przygniatają go w dół wciągając za sobą wszystko wokół kół. Płachta jak ciężka to na pewno gorzej ale lekka plandeka zamocowana pomiędzy ciągnikiem a opryskiwaczem powoduje, że rzepak jest raz położony przez przejazd. Rośliny między ciągnikiem a opryskiwaczem wstają i dostają drugi raz opryskiwaczem. Tylko musi być luźno zamontowana i na tyle stabilnie żeby wytrzymała sezon. Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 5 · Report post Dokladnie tak, masz racje @ikcomas. Zawsze tak robilem w Zetorze, sciezki nie byly praktycznie nic polozone Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 5 · Report post W życiu bym nie pomyślał o takim sposobie odwracania błotników. Pomysł SUPER. Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 5 (edited) · Report post Plandeke miałem z foli na nią spadały płatki i robi się ciężka, więc jadę bez i jest lepiej, w zachodnich są plastikowe błotniki ,mozna pourywać , jak sie przełoży Edited May 5 by miwigos Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 5 · Report post Tez mialem w Zetorze plastikowe i nic im nie bylo. Dawalem 300l wody i dlatego jezdzilem wolniej, okolo 7 km/h i pewnie dlatego nigdy tez mu nic sie nie stalo. Z przodu na ciezarek dawalem big baga i ladnie delikatnie juz sie kladl Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 5 (edited) · Report post Mój ciapek działa jak wał, myślę że po niedzieli ostatni zabieg Tiofanat metylu + tetrakonazol + azoksystrobina Edited May 5 by jarki Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 23 · Report post Witajcie, przez pomyłkę rzepak dostał Input na zielony pąk. Czyli protiokonazol i spiroksamina. Jak widać spiroksamina wstrzymała go dosyć mocno, co gorsze, że kwitnienie jest również zahamowane w znacznym stopniu. Co myślicie o tym, przesiewac kukurydzą? Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 23 (edited) · Report post zadzwoń do bayara, drogi środek i jescze rzepak uszkodzony Edited May 23 by miwigos Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 23 · Report post Słusznie dzwoń do bayerantów aż dziwne że spiroksamina takie cuda zrobi Powinni Ci wyjaśnić jakie jest działanie tej substancji i czego się możesz spodziewać Jesteś pewien że nie było innych niekorzystnych okoliczności ? Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 23 · Report post Plonu to tu dobrego się nie spodziewaj, ja bym szykował pod kukurydzę Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 23 · Report post Opryskiwacz był po T1 zbożowej, więc raczej wykluczam inne okoliczności. O plonie nie ma tu już mowy. Jakby oddało jakimś cudem 2t to przy tych cenach możnaby zaryzykować i zostawić, chociaż szczerze wątpię, że tyle udałoby się z tego zebrać. Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 · Report post Jak to się stało że pomyliłeś, tego środka nie powinno już być ,dawno po T1 jest, ile ha masz tego Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 (edited) · Report post Aż niemożliwe, z czym mieszałeś? Dotarłem do jakiegoś badania, w którym wykryto obecność spiroksaminy w kwiatach rzepaku ale skąd się tam wzięła? https://www.greenpeace.org/static/planet4-poland-stateless/2019/06/41596c81-41596c81-raport_gp_badanie_kwiatów_rzepaku.pdf Edited May 24 by ikcomas Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 · Report post Pośpiech, pomyłka i mamy to co mamy. Na tym kawałku mam tylko 3.5ha. Hektar likwidacja, bo tam wyglądał najgorzej i do tego miejscami wymókł reszta zostawiam dostanie żelazo, fosfor i cukier, później siarczan i mikro i zobaczymy co z tego będzie. Teraz to już bardziej jako doświadczenie. Mikro i robal Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 (edited) · Report post Mikro z borem pewnie, który pięknie czyści opryskiwacz. Znane są skutki mieszania wycofanego już Proteusa ze strobiluryną (nie uszkadza ale pokręci). Zbyt wiele czynników aby jednoznacznie stwierdzić, że to spiroksamina. Naprawdę szczerze wątpię, sam Input pewnie nic by nie zrobił. Do Bayera dzwoniłeś? Podziel się uwagami od nich. P.S. żniwa we wrześniu będą Edited May 24 by ikcomas Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 · Report post Akurat boru nie dawalem. Nie dzwoniłem, ale zadzwonię z ciekawosci Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 · Report post Zostaw info tutaj dla potomności. Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 · Report post No więc według Bayeru mogło tak się zdarzyć, spiroksamina potęguje wchłanianie substancji które są podawane razem z nią i rośliny dwuliścienne mogą tak zareagować. Jednoliscienne reagują na nią i naczej Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 · Report post Czyli miałem rację, sama spiroksamina szkody by nie zrobiła. Pewnie zastosowane inne substancje (odżywki) pokonały rzepak. Ten chwast jest trudny do zwalczenia a jednak czasami jest to możliwe. Dlatego spiroksamina nie ma rejestracji na dwuliścienne i tyle w temacie. Sama raczej nie zaszkodzi ale w mieszaninie jak widać już tak. Pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł. Dzięki za info, trzeba zapamiętać. P.S. Czasem jak mam niepewne mieszaniny to robię test opryskiwaczem ręcznym. Wiadomo, że ciężko ustalić dawki ale jakiś obraz to daje. Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 · Report post Klucz leży w dwuliściennych możliwe że większe wchłanianie O potęgowaniu to zwykle bzdury wszystkie substancje tak mają Zwyczajnie zachodzi synergizm czyli wzmożone działanie wszyscy to wiemy Problem jest kiedy mamy do czynienia z mieszaniem fungi/herbicydy itp Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 24 · Report post 5 godzin temu, jarki napisał: Klucz leży w dwuliściennych możliwe że większe wchłanianie Tak, facet powiedział, że z tego powodu nie dali jej rejestracji w dwulisciennych Share this post Link to post Share on other sites
Posted May 25 · Report post Producenci śor często pakują w takie same opakowania swoje produkty i nie trudno czasami się pomylić. Zdarzyło mi się pomylić, też w rzepaku zamiast insektycydu nalałem herbicyd na szczęście był rzepakowy. Nic się nie stało. Nigdy bym nie pomyślał że fungicyd może tak zaszkodzić. Oczywiście w zalecanej dawce. Ps.Dzięki, ejcz że nam to opisałeś. Share this post Link to post Share on other sites