jarki

Tylko teraz nie zdradzaj procedur wytwarzania tego trunku

Krótko po wędzeniu było trochę zdziwienie bo cebulę mocno czuć było Ale po dobrym wychłodzeniu to wszystko nabiera właściwego smaku Tak tak trochę przekonywania było teraz mówią że bardzo dobra Tylko tej ze słoików jeszcze nie ruszaliśmy ale się okaże Pomysł z wsadzeniem wędzonki do słoików może być ciekawy Pamiętam że polską po wędzarni też kiedyś wekowali pyszna była Zalewano również smalcem w garach wszystko dla dłuższego przechowania Dziś wszystko w zamrażarkę, kupujemy kolejną i kolejną a miastowi na plasterki @Pałuczanin81 ja też przy garach bardzo źle się czuję ale tu znalazłem pasję ;) Nosiłem się z zamiarem od dawna ba nawet próbowałem i nie wychodziło Kolejki w covidzie mnie przekonały żeby jeszcze raz spróbować Tylko teraz jest różnica internet pomoże o co w tym chodzi Teraz za pierwszym razem też było tak sobie :D

Jak woda wychodzi kroplami w czasie wędzenia to kiełbasa jak smoła będzie Tu jest inaczej możliwe że dzięki temu rosołkowi, ale jakoś odparowuje Marecki muszę Ci podziękować że mnie namówiłeś na dodatek łopatki A przede wszystkim na zadymienie wątrobianki jeszcze tylko musztarda :) Szkoda że nie chcecie pisać a wiem że są tu tacy co robią wyroby @Pałuczanin81 masz pretensje że nie kupują łaciatych Może zacznij od siebie daj przykład

Nie potrafię tego zrozumieć prawie wlewamy zawartość do osłonek Po uwędzeniu pasztetowa jest dużo twardsza a na osłonkach wilgoci brak Jeśli chodzi o smarność to jest ok podobnie jak tej ze słoików Tylko że do tej co wedzilem dodałem więcej rosołku

@Marecki możesz mi wyjaśnić dlaczego pasztetowa się praktycznie nie poci Chodzi o to że wkładam do wędzarni myślę że musi się obsuszyć a tu zaskoczenie Wątrobianka zrobiona kilka godzin wcześniej bardzo dużo w niej bulionu i nic Wcześniej była parzona w 72-75°C następnie schłodzona i wytarta ręcznikiem Jeszcze jeden szczegół osłonki białkowe nie naturalne

Jeszcze w latach 60 ubiegłego wieku olejarnie były w większych miejscowościach Dziś alternatywą jest słonecznikowy ze stonki który zwykle jest trochę tańszy Biopaliwa ciągle kuleją a mieliśmy być biokuwentem

Jest wielu takich co rok w rok na wiosnę huzarem i miotła zarasta zboże Przed laty podobnie było z jesiennymi zabiegami maczugi i temu podobne U mnie jest inna sytuacja problem bodziszka narasta z roku na rok Zaczęło się w słabych rzepakach przez groch a dziś w pszenicy To roślina lubiąca dobre zasobne stanowiska podobnie jak gwiazdnica Jest tak że na jednym polu walczę z gwiazdnicą a na innym z bodziszkiem Pojawia się też krzywoszyj to znak czasów jak cukrzyca u ludzi Wracając do odporności na herbicydy to nie w tym przypadku

Z tym bodziszkiem mam problem od kilku lat wcześniej tego nie było Przeglądam te substancje i chyba jedynie metsulfuron i tribenuron ?? Dziadostwo ale tam akurat za rok będzie jeszcze raz pszenica Jeśli już to bardziej jestem skłonny do jakiegoś granstarowatego Ten wybór akurat można by dać jesienią co powinno rozwiązać problem Wiosną miał iść mustang forte ale on sobie słabo radzi z bodziszkiem

Ta substancja jest w expercie

Dzięki sprawdzę Pikolinafen bo pendimetalina za słaba

Ja pierdziele faktycznie !!! Skąd oni tych ludzi biorą naprawdę z łapanki ??? Pytam o difenokonazol ona mi mówi, ja to podwójny że 500? Tak podwójny, pytam o porter jest a cena se myślę to przez tą formulację Przecież jakiś stary ślepy rolnik mógłby to wlać i spalić rzepak CYRK

Pany byłem dziś w chemirolu (już nie kurka?) Zapytałem o ceny difenokonazolu i zdziwienie Porter 250EC = 112zł/l a Saper 500SC = 135zł/l Przecież to jeszcze raz tyle substancji a tylko inna formulacja Jeden sklep producent własny a taka różnica czy to PRZYPADEK !!?

Wszystko zależy od tego kiedy i jaka zima nas czeka Wczoraj sobie nieco okolicy zlustrowałem bida z nędzą Nawet te duże mocno żółkną chyba wypiły wodę i kapitulują

Te łaciatki są OK i tego NIE podważam Jest ale kto będzie je jadł młode mówią że tłustego nie lubią Ja też nie przepadam mało tego nie mogę bo cholesterol mam nieco podwyższony Ze stonki mięsa ani ryb NIGDY nie kupię

No ok ten DFF jako dodatek na fiołka A co polecacie do experta żeby dobić bodziszka?

Dokładnie bo korupcja od gminy przez starostwo po stolicę Tam to lobbyści całymi wycieczkami po ministerstwach i parlamencie

Tak tak wspomoże aż za mocno Myślisz że 10°C to za mało żeby rzepak rósł ? Przecież wiemy że rzepak rośnie w dużo niższej temperaturze

Pedantycznie :)

@barts podtrzymuje to Mozna spokojnie jeszcze taniej pokombinować póki jest czym

Tak tak firmowe ale do uzupełnienia tych z wyższej półki Jeśli chodzi o te drogie nowości to uważam że są zbyt drogie

Aaaa 5% to bardzo bezpiecznie Mnie jeszcze kusi danie mocznika po tych przymrozkach

Czyli CO nas czeka tylko duże fermy świń? A dopiero co słyszałem w TVpis że mają się odbudowywać Przed tymi molochami dawno już przestrzegali Amerykanie

Ależ oczywiście że takie próby są konieczne jeśli siejemy swoje ziarno U nas takie rzeczy robi moja ŁADNIEJSZA połowa ale to układanie :) ;)

@lokizom jakie stężenie tego nieszczęsnego mocznika dałeś?

Że też Ci się chce tak układać te 100 ziaren ;) Ja kładę na ręcznikach papierowych i przykrywam też ręcznikami Po 2-3 dniach zaczynam powoli zabierać te co dostały kiełki i się wyjaśnia Odnośnie zaprawy to oczywiście bardziej mi chodziło o utratę ochrony fungicydowej