jarki

Czyli targi rolne z większą ingerencją podobnie jak w Minikowie

Przy trójpolówce i dłuższym zmianowaniu można po rzepaku bez nawożenia siać Ale ostatnio było modne sianie przemiennie i tu już moim zdaniem koniecznie nawóz

Tu masowo tną na kiszkę to chyba nieco za wcześnie?

Cię nie czepiaj ;)

Przeciwnie pod przedplon-pszenicę dawałem ale ta po rzepaku na zero PK będzie

Patrząc co się dzieje chyba będę miał zmienić podejście do niektórych osób Ostatnio zablokowałem jednego użytkownika myślałem że sobie przemyśli Niestety krótko po odblokowaniu wrócił do starych nawyków Od dziś zaczynam karać według MOJEGO uznania

Daj go na przód znając Ciebie to nie będzie problemu ;) Ha ha ale powinien być z tyłu ?

Poważnie aż tak czuła jest qq na przymrozki w tej fazie rozwojowej Czyli idąc tym tropem my nie zauważymy że ona kończy wegetację po takim stresie

@przem myślę że sobie policzysz ulubione ruskie 8:20:30 ;) Dawka taka se jak dla rzepaku dawałem już sporo więcej PK Piszesz że w ostatnim tygodniu września żeby sobie rozbudował system korzeniowy? Ja myślałem wcześniej jak deszcz popada lub wcale żeby go nie gonić w grudniu :D Późną jesienią trzeba myśleć o zagęszczaniu soków komórkowych jak pisał @ansu

Większość pryska jesienią expertem solo a wiosną poprawka na dwuliścienne Na wiosnę dokładnie zobaczysz co za zielsko Ci zostało i dopasujesz herbicyd

Rozważam różne możliwości i naprawdę zmieniam zdanie co trochę Podając teraz pogłównie saletrę możemy rozleniwić system korzeniowy Patrzę co moje zapiski mówią to był taki 2007/08 i jesienne nawożenie bez N Superfosfat + sól dopiero wiosną bomba z saletry i drugi plon w historii (wtedy rekord) Czyli według tej teorii albo sobie odpuścić i dać mu rosnąć lub ewentualnie N dolistnie @men2face stosowałeś ten amonowy octan cynku napisz coś więcej Patrzę że intermag ma to w ofercie może by tak 1,5/ha w bbch 12-14

Taki na dziś jest plan numer jeden Oby ten deszcz był jak najszybciej bo później trzeba właśnie kombinować

Nie uważam żeby termin 27 września był terminem późnym Mamy długie jesienie a nawet w grudniu potrafi rosnąć i mu braknie N

Miało być tanio ;) Tak całkiem poważnie to myślę że wielu będzie kombinowało w tym roku Wiemy jak sytuacja wygląda i coś trzeba będzie robić

@lokizom właśnie mało tego N i powierzchnia też mało do wchłaniania Macie jakieś konkretne dane odnośnie nawożenia dolistnego nowym mocznikiem

Więc się ZAMKNIJ

Jak będą warunki pogodowe to można się pokusić z saletrą Pole jest dwukrotnie po pszenicy czyli słoma też swoje pociągnie

Możesz ty się ODPIERDOLIĆ

Bardziej się skłaniam ku saletrze Ten z urazą jest słabo przetestowany dolistnie

Dawałem go wcześnie ale w dawce dzielonej Ja mam jeszcze całkowicie bez herbicydów

Panowie w związku z późniejszym terminem siewy mam chęć go podgonić Jeszcze nigdy jesienią nie nawoziłem pogłównie rzepaku azotem Co mamy do wyboru oczywiście saletra tu pytanie ile i kiedy Można też pomyśleć o moczniku ale ten nowoczesny ?!? A muszę jeszcze dodać że stanowisko po pszenicy W wieloskładniku poszło prawie 40N/ha Mocznik oczywiście dolistnie

Moim zdaniem te siane późno spokojnie przegonią te zaklepane przez deszcz One będą rosły tylko że wolniej bo termin zmusza do innego rośnięcia Natomiast rzepaki które poszły w mokre i/lub zalane są odcięte od powietrza

Dokładnie pod rzepak nigdy nie wiadomo jak jest lepiej przygotować pole Wszystko zależy od warunków których nie jesteśmy w stanie przewidzieć Ciekawe jaka będzie ta jesień i co będzie z tych późnych siewów

Tu też kiepsko wschodziły dopiero po tych deszczach z ubiegłego weekendu

Wygoogluj sobie metodyka integrowanej produkcji ziemniaków