-
Zawartość
14837 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
415
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez jarki
-
Kiedyś było tych ptaków sporo widać w okolicy dziś nikt już nie ma strusi
-
https://m.euro.com.pl/urzadzenia-do-przechowywania-zywnosci/caso-germany-vc10.bhtml?gclid=Cj0KCQjwvYSEBhDjARIsAJMn0lgA-Daehg5p6IPotXPZnxXqVERpGx4BP2aMQCENUDoQDj4pnIkEAb8aAk5SEALw_wcB&gclsrc=aw.ds Coś takiego kupiłem do pakowania próżniowego
-
A myślałem że część na krótszy czas dajesz do lodówki My sporo wędzonego do lodówki reszta zamrożona wszystko pakowane próżniowo
-
To możesz hektary sadzić Mnie taki prosty ręczny przyrząd trochę by ułatwił Ale głównie muszę używać tradycyjnego szpadla bo większe sadzę
-
Się ciekawie robi W sierpniu będzie się działo Następnie już tak bardzo fajnie może nie być
-
A to grochu sprzedać nie możesz? Ja świń nie mam od 10 lat a groch sieję Przecież strączkowe najlepiej poprawiają strukturę
-
Dokładnie nie ma czego zazdrościć Od kilku lat las traktuję jako łono natury przyjemność @Marecki czym Ty takie ilości sadzisz bo na szpadelek to mi nie wygląda Kiedyś szukałem w okolicy takiego starego wynalazku co się nazywa kostur Nie znalazłem a na allegro to china szkoda zachodu
-
Jestem raczej sceptycznie nastawiony do efektu chwastobójczego w tej fazie Jedna substancja do tego dość słaba to się nie może udać
-
Też pamiętam jak wszystko wisiało w wędzarni tylko zabezpieczali przed muchami Kiełbas była twarda wyschła że tylko dobry nóż ratował sytuację Po zapakowaniu w próżnię niby dużo dłużej się przechowa również w lodówce My do zamrażarki w zwykłych workach lądowaliśmy zawsze kiełbasy i szynki Czy po takim pakowaniu i mrożeniu jest lepszy efekt niż w zwykłych workach ?
-
Jestem tego samego zdania Nie mówię że nigdy ale to się musi wypraktykować Weźmy pod uwagę chociaż walkę z chwastami nie mówiąc o zimotrwałości
-
Uważam że te dwa ostatnie dni były bardzo dobra temperaturowo na fungicydy Fakt że wczoraj pod koniec trochę wiało ale nie w takim wietrze pryskałem Poszła jak wcześniej pisałem fossa po całości a na jednej części propik innych tebu
-
Moja Ładniejsza Połowa kiedyś sporo nasadziła tak ze szkoły jaki i u siebie Ja się zawsze migałem od takich szarwarków a dziś chętnie las uzupełniam W ogóle uważałem że las to zło konieczne musi być i tyle w temacie Chyba to już pisaliśmy że nie jest opłacalne nowe nasadzanie Lepiej doić brukselkę z unii europejskiej
-
Kto gderał to Ty dobrze wiesz :D a ile soli a ile pieprzu a ile czasu ............ Szczerze mówiąc to czytając neta a porady od Ciebie to szkoda porównywać Tak jak mówię kiedyś każdy dojdzie do wprawy o ile wytrzyma własne błędy Podsumowując pychota !!! teraz się zastanawiam jak długo w lodówce
-
No no dobra logika ;) W tym dużo to za rok będzie odwrotnie
-
No dokładnie gdybym wiedział że się przewrócę to bym się polozyl Jeśli bym wiedział w ubiegłym roku że w maju pędzie co trochę padało Dałbym antywylegacze i mógłbym dołożyć trzecią azotu A dwie cyferki na pewno by pękły w żniwa
-
Niestety pszenice w tym roku słabe jeśli już to miejscowo i tylko po grochu
-
Mikstura wypryskana póki co pszenica wydaje się dość zdrowa Wyjścia nie było kolejne dni zimno a dziś i wczoraj 18-19°C Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć
-
Nooo @Marecki wielkie wielkie DZIĘKI teraz dopiero wiem jak smakują dobre wędzonki Nie wiem kiedy bym do tego doszedł może za 20 razem albo bym odpuścił Dzięki również za wskazówki odnośnie pakowania próżniowego
-
Przestań pitolić zacznij pisać konkrety
-
A co chcesz nam sprzedać ?
-
Mój też ledwo wylazł To też zaczyna się robić mało ciekawa uprawa Mało tego podobno jest bardzo dużo nasiane czyli dopłata kiepska
-
Kolego zerknij może na datę co cytujesz ;) I mam jeszcze prośbę uzupełnij profil o lokalizację
-
Zdrowie jest najważniejsze co do tego wątpliwości nie mam Ile przez te wszystkie lata połknąłem środków ochrony roślin Który z nas rolników zaczynających w PRL-u miał lekką pracę Kiedy patrzę wokół to się zastanawiam co ci ludzie wyczyniają Cały sezon zapierdalać po to żeby cała zimę na rehabilitacji siedzieć Żeby nie było wątpliwości uważam że każdy jest kowalem własnego losu Jaki to ma sens ładować tak małą i ciężko zasłużoną emeryturę w gospodarstwo Chcę jeszcze poczuć że żyję łowić ryby iść na grzyby posłuchać śpiewu ptaków itp. itd.
-
Jest coś w stylu dobrej praktyki leśnej ale pod różnymi warunkami Na dosadzanie innymi gatunkami na remizy leśne nowe nasadzenia Do zabezpieczenia drzew i pielęgnację ogólnie wszystko NIE opłacalne