jarki

@barts u Ciebie to od początku plonu NIE było czuć Było wsypać saletry do rozsiewacza a Ty pusto po polu żeby sąsiada wqrwić Ps Panowie PROSZĘ nie cytujcie poprzednich postów

Może niedobór magnezu to częsta przypadłość gleb lekkich

Peklobutrazol to ta substancja tak mocno wpływa na pokrój roślin Pytanie jak wpływa na system korzeniowy ??

Cena sięgnęła chyba już dna i mimo mniejszych zasiewów W Polsce i Niemczech nadziei na lepsze czasy brak

Może uda się w tym tygodniu ogarnąć groch bo się wypogodzi Jest to ALE przymrozki i boję się o herbicydy

Napiszcie lepiej z czym się szykujecie w te cudowne rzepaki Zastanawiam się czy nie nadszedł czas na zmianę toprexu Tylko czy wymyślono coś lepszego na wiosnę w rzepaku?

Nigdy nie pisałem ile hektarów posiadam czy też uprawiam :) A jeśli chodzi o małego ;) to zapytajcie kobiety :d W moim przypadku już wielokrotnie pisałem że ma być rozsądnie cenowo Do acanto dojdzie prawdopodobnie epoksykonazol a może coś z protiokonazolem

Mam jeszcze pozostałą mi pikoksystrobinę nawet sporo na T2 Ale nie mam kompleksu małego :D ;)

Nie mam jeszcze pomysłu na ochronę pszenicy tylko ogólnikowo Ale pozostało mi trochę fungi z ubiegłego roku prochloraz+fenpropidyna Pierwszy na łamliwość i początki septoriozy drugi na mączniaka Trzeba by coś dołożyć wzmocnić i myślę że jakimś triazolem propiko/tebu Jakiś inne propozycje w dobrych pieniądzach ?!?

Tradycyjnie ochrona fungicydowa będzie podzielona na trzy części Pierwsza i ostatnia raczej na średnim poziomie bo mam dobre stanowiska Druga musi być nieco droższa bo strobi jest konieczne niestety inaczej się nie da

Panowie jak dla mnie zielony pąk jest tuż przed luźnym żółtym pąkiem Czyli jeszcze długo do tej fazy rozwojowej a jak Wy to rozumiecie (BBCH) ? Jeśli mowa o nawożeniu azotowym to właśnie na zielony daje się TRZECIĄ Ja nigdy jeszcze nie dzieliłem wiosennej dawki na trzy części tu raczej odżywki Choć nie mówię że to zły pomysł i nawet tu są tacy co podają trzykrotnie Jak przestanie piździć to pewnie pod koniec tygodnia zakończę nawożenie

Cudów się nie wymyśli bo to bayer Oni twierdzą że rolnik jest tak głupi że sam nic mądrego nie wymyśli

@miwigos drogo ale dość wypasiona ta bayeranckia ochrona

Tak również z nimi o tym gadałem skuteczne jeszcze SDHI oraz strobiuryny Tylko ja chciałbym aby było tanio i tu jedynie właśnie triazole

O dziwo przez te kilka dni trochę deszczu spadło Całe szczęście że było jeszcze zimno bo mamy jeszcze zimę

Żaden jęczmień nie lubi mokra ale to mu raczej przejdzie jak się ociepli Moje samosiewy jarego w pszenicy dostały niezwykłego kopa

@lokizom myślę że tak to forma amonowa przeszła w azotanową Czyli teraz działa wszystko co w saletrze na amidową chyba trzeba zaczekać Byłem dziś zobaczyć jak mój wygląda :) widać efekt saletry ;) Z drugą dawką jestem bardzo spokojny

Szczerze mówiąc jeszcze się zbytnio nie zastanawiałem Mam tą jedną która ma problemy z DTR tu zdałby się protiokonazol Dwie pozostałe powinno wystarczyć coś standardowego Mączniak to u mnie nigdy nie był problem

Na mączniaka dodać morfoliny i gitara nieco cena podskoczy Ale boskalid i epoxy zrobią robotę

Może pomyśl nad czymś w stylu attribut puma Powinno być bezpieczniej tylko czy skutecznie to już do bayerantów

Z tymi owsami to różnie też bywało często jak susza przyszła a później deszcze Przed żniwami wyrastał na nowo dziś widzę że rolnicy desykują Ale ziarna przecież tam z tego zielska nie namłócisz

Mieszankę moim zdaniem powinieneś dostosować do stanowiska-ziemi Chodzi o to że na słabszych jęczmień sobie gorzej radzi i trzeba zwiększyć proporcje Ja ostatnio taką mieszankę siałem w latach 80tych że względu na owsik Miałem jeszcze później krótki epizod z bezłuskowym + peluszka/groch

Może też pójść nadmiernie w zielsko zamiast w nasiona ;)

Czy Ty chcesz powiedzieć że pryskałeś na zamarzniętą ziemię??

@przem pamiętaj że Ty masz jednak inny klimat Ja uważam że tu rzepak jednak zakwitnie tylko ciut wcześniej A na polu jest tak jak pisze @miwigos i jak pokazałem na zdjęciu Czyli do ruszenia pędu jeszcze trochę czasu jest Pewnie za tydzień się ruszę z saletrą