jarki

Nieco po 13tej nieco ponad 13mm

Mnie też ominęło a trochę grzmiało wokół

Młody jest ma piękną Kobietę to marzenia się spełniają Ile można żniwować ;) :) Do mnie też coś idzie ale to TYLKO burza niestety :(

Ja znam parametry tylko pszenicy 77+kg/hl w ubiegłym prawie 80 Białko 16,5% sedym i gluten wysokie

Ja miałem na myśli różnicę jaką zobaczyłem w tym samym miejscu i czasie Poletka oddalone dosłownie 30-40 metrów

@przem coś dla Ciebie

Tak też myślałem bo zawiodły mnie epoxy i tebu W tym roku chciałem od bayerantów ale wyszło inaczej ŹLE

Pryskałem pszenicę to dostał chlorotalonil+tebukonazol+strobi Pryskałem groch to też przy okazji załapał się na tiofanat metylowy Tym sposobem mogłem ujrzeć na własne oczy różnicę bo mały pasek został Jak był koszony to słoma do połowy jeszcze zielona ziarno około 14% Po dwóch dniach wietrznych i słonecznych prasa w dołkach stękała Muszę tu przypomnieć że przedplonem był potężny groch a na jesieni był rzepak Wiosną w ciemno na zmarznięte dałem saletrę a część nawet dwa razy

"dążenie do doskonałości" podziwiam każdy cel jest dobry nawet hobbystyczny a tu i pożyteczny

Znów Ci się wydaje że wszystko wiesz najlepiej A powiem Ci że jesteś w błędzie

Niech leje jak z cebra mam wyjebane jak to mówią młodzi

O i to jest dobry miernik na te żniwa :p :(

Czy Twoim zdaniem da się to zrobić triazolami ?

Jak za darmo to dam mu jeszcze szansę Na ten rok na pewno będzie rohan tradycyjnie I myślę też o Alexander szkoda że LG ma układ z procamem W tym roku podobno się spisał chyba ze względu na suchą zgniliznę

Gorzej jak go pogonią banderowcy :p

Tu masz rację tylko że ja mogłem więcej tego podtopionego przesiać Na jęczmień aż się chciało patrzeć tylko że koszty kolejne szły Modusowaty i dwie grzybówki to kosztuje

A na cholerę Ci bobik chyba że masz jedynkę bonitacyjną

Zastanawia mnie dlaczego tak te sarenki sobie wędrowały Łowczy (ten ludzki) mówił że sarna tak chodzi i sobie skubie Jeszcze nigdy takich ścieżek wydeptanych w grochu nie miałem

Raps w silosie od kilku dni plonu nie podam bo nie znam Zresztą tu cuda się zdarzają :D Niestety nie u mnie :(

Można powiedzieć że mam dożynki :)

Z opłacalnością tej uprawy trzeba się zastanowić Mamy tu WIELE korzyści i trzeba je uwzględnić przy liczeniu Moje emocje też się z nimi przespałem i mocno opadły Obserwując pola sąsiadów człowiek zmienia podejście Mój jeszcze potraktował grad i zwierzyna to tej muszę dodać

Pszenica też skoszone plon jak wyżej Ręce opadają nerwy puszczają Kasa wyjebana w portfelu zero siana „Panie premierze, jak żyć?”

Tak Twoje warunki pogodowe raczej sprzyjały w tym roku Zwyczajnie jeszcze te ostatnie deszcze mu pomogły Mojemu już tylko zaszkodziły

He heee a ja @Mareckiemu nawet lajka dałem :p

Czara goryczy przelała się pierwszy raz od kiedy sieję chyba zejdę do 3- Było do przewidzenia strąków mało ziarno drobniejsze