jarki

@Pałuczanin81 Marcelo zdecydowanie najgorszy z tych trzech Rośliny słabe małe i kiepsko przezimowały będzie cud jak zostaną Natomiast Copernicus potężne krzaki ale przez to dziury i gorzej przetrwały Podsumowując moją głupotą było zmienianie tego co dobre i pewne

pszenica rośnie to widać

Mam jeden kawałek rohana bardzo rzadko posiany ale o niego jestem najbardziej spokojny Jest równy i na jesieni był ładnie nisko osadzony to daje duże szanse Problemem to plantacje które są nierówne i podmokłe

Zapytaj Ojca Jeszcze całkiem niedawno wiosenne prace polowe zaczynało się Zwykle około Wielkanocy moje stare notatki mówią że Najczęściej był to początek kwietnia

Nasi politycy wolą żeby wszystkie świnie wymordować Natomiast dziki same zdechną na ASF

Dla mnie ślepy los przygotował bardzo podobną -10°C Ty miałeś wtedy więcej szczęścia bo był u was śnieg

Poczyniłem desperackie starania aby pozyskać rośliny z błota I wielkie zdziwienie rohan żyje mimo opłakanego korzenia i koloru liści Pozostałe dużo gorzej a Marcelo bardzo kiepsko to widzę

@stasiu75 uzupełnij profil o region z jakiego jesteś to bardzo pomaga innym Tak jest dobrze jeśli nawozy pozostały w glebie gorzej jak sobie popłynęły Ja teraz będę miał problem jak wyliczyć moją saletrę w rowie niedługo w Bałtyku

Rzepaki startują dość ostro bo ciepło mamy Mogą tego nie wytrzymać zbyt mocno są osłabione O pszenicy szkoda gadać tyle tylko że N nie dostała na szczęście

Ja pierd.... Wykończy nam te zdechlakowi

Szczerze mówiąc to jeszcze NIGDY z nimi nie zrobiłem interesu Sąsiadów od pasz też unikałem słaba jakość towaru @lokizom przemilczy proszę temat moich zapasów :(

TYLE !? to chyba Kołybki płacą ? Golub-Dobrzyń na stronie ma ciekawiej

Zadanie dla Żony :) Tak liczy 500 sztuk i to ważę na elektronicznej Ta znam to wysoka masa do tego jeszcze słabe kiełkowanie

Z jęczmieniem jarym jest jeden ogromny problem na moich mozaikach Susza wielokrotnie obnażyła jego słaby system korzeniowy Natomiast w tym przypadku nadmierna ilość roślin jest mniejszym złem Ta roślina krócej przebywa na polu czyli presją chorób mniejsza Wyleganie to często nawet temat dyskusyjny "jak leży to sypie" Ja się z tym nie zgadzam wolę jak sypie i stoi tu słoma bajka Choć taka zagrzybiona szybciej się rozłoży i chorób namnoży

Przyjmijmy że MTN to 40 a kiełkowanie 95% 200 X 40 / 95 = 84 200 sztuk da średnio 3-4 rozkrzewienia i mamy już 700

Panowie przy mniejszej obsadzie można osiągnąć wyższe parametry Ochrona jest skuteczniejsza przykładowo z mączniakiem nie walczę wcale Łatwiej jest też utrzymać w pionie te DZIESIĘĆ ton :) Dużo by można pisać ale przecież wszystko tu jest A i jeszcze jedno jak od razu zakładamy że wymarznie to siejmy jarą pszenicę

Ostatnio do 1500 Ale jeszcze kilka dni temu trzy dychy więcej czyli tyle co max w tym roku

Mam wrażenie po rzepaku widać że rusza puszczone na 10cm Jest to możliwe bo on ma z czego natomiast pszenica jeszcze nie Tak jak Kolega wyżej pisze z dołu zamrażarka i te przemrożenia/uszkodzenia Węzeł krzewienia mocno oberwał widać to na testach w wysokiej temperaturze

Zgadzam się jęczmień jary krzewi się piekielnie Ja o ile mnie pamięć nie myli siałem zwykle ciut ponad 100 kg/ha Bywało mniej wszystko zależy od materiału siewnego No i chyba nam nie wymarznie !!

Paryż czy Chicago tam wielki świat Mnie zastanawiają nasze łotry muszą gdzieś kupić a transport kosztuje

@barts a po kiego czorta miałbym pryskać tym cholerstwem ? Pójdzie agregat i uprawowo-siewny a może sam uprawowo-siewny Moje w 2016 wcale nie ruszało w 2012 też :( Porównania nie mam

I tak ma być zazdroszczę Ci tylko że możesz wjechać na pole Mój dostał ciut mniej ale co z tego zostanie :/ dobrze że oszczędzałem

Mnie też z pszenicy nic nie popłynie (azotu) Pytanie jest ile pierdyknąć żeby się zagotowała tam gdzie jest (50%) nadzieja Bo chyba tylko górki przesieję jarą

Ten jak zwykle wyrywa z kontekstu przecież sam pisałeś o frajerach Zasiałem o dziesięć sztuk mniej od ubiegłego roku i co teraz masz radoche Nie zamierzam o tym dyskutować KROPKA Przed zimą wszystko było ok