jarki

Mnie wylega zawsze czyli od czterech lat bo tyle sieję Z tym pH to uważaj bo groch jest bardzo wymagający gdzieś w temacie jest zdjęcie jak reaguje Jeśli chodzi o radzenie sobie to sobie NIE radzę ze sprzedażą O tym mówię

Tacy co gardzą drobnicą-"planktonem" zawsze byli i będą to mentalność Jeśli mowa o księdzu Tischnerze był bardzo mądrym góralem Wracając do tematu bioróżnorodność bez niej ziemia musi ubożeć a wszystkie pół środki typu uzyźniacze to zwykłe oszustwo

Na pszenicę wjadę spokojnie takie pole w rzepak zapomnij Zapowiadają kilka ciepłych dni opryskiwacz jeszcze zahaczony po herbicydach okazja przepłukać

Warto jeszcze z odżywkami się pchać w listopadzie ?

Do czego doprowadzi intensywna monokultura http://www.farmer.pl/fakty/unia-europejska/brytyjskie-rolnictwo-na-skraju-upadku,74666.html

U mnie już wczoraj był leciutki

Chłopy to nie jest wcale zły pomysł niemce mocznik sypią jesienią Choć w taką pogodę to moim zdaniem pomyłka

Ubezpieczeniowiec się kompromituje :P Ktoś tu wspominał że w żniwa żałował że nie ma qq jak się można pomyśleć Już był taki rok że urosła piękna i kosić nie szło kół gwiazdki jechali śnieg i błoto A z przyczep woda się lała

U mnie po tych samych substancjach bardzo czysto

Jego czas się KOŃCZY

Kukurydza 23% wilgotności po tych deszczach ? Widziałeś ty kiedykolwiek qq z bliska

Wczoraj kolejna dawka tym razem 18 mm wszystko znów pływa

Jak ten lontrel się sprawdza w rzepaku ? Ja nie neguję tych co łączą ale uważam że jeden herbicyd to wystarczający stres Poza tym nigdy nie wiadomo jaka jest reakcja między nimi podczas mieszania Jest jeszcze problem przerwy w zabiegach powiedzmy że mamy zalany opryskiwacz Jedziemy na pole iiii nadciąga burza trzeba wrócić z mieszaniną w zbiorniku

Mnie chodziło o to że 52-12 na ten czas lepszy od 46-18 Tylko siarka wychodzi sporo gorzej

No właśnie jary zawsze dostawał 100+N/ha te 200 mocznika możesz spokojnie pod korzeń dać myślę że mniej się wypłucze jak ulotni z pogłównego Jeśli mowa o antywylegaczach to zawsze czy to w zbożach czy rzepaku musi być DAWKA azotu przy słabym nawożeniu więcej szkody niż pożytku Tak modusowate pryskam sporo później jak już widać czy trzeba

Jasne że pisaliśmy o fosforach zwłaszcza @miwigos ja o tej zastanej 40tce mówię ZUBOŻONY

Antywylegacze nie mają wpływu na redukcję a wcześnie podane wręcz przeciwnie pobudzają do krzewienia Z redukcją zwykle mamy do czynienia w przypadku zbyt dużej ilości wysiewu lub gdy wcześnie walniemy za dużo azotu W takich sytuacjach robi się ze zboża gęsta trawa (zboże należy do traw) i nie sposób tego dobrze prowadzić Byłem kiedyś świadkiem jak gostek poszalał wiosną z saletrą później się drapał po głowie Efekt zboże od początku opanowały grzyby a w żniwa cienizna i w tym przypadku pszenica biała

Jak fosforan to ruski 12-52

Nic z tego nadal potrzebna amfibia ale pszenżyta nie mam i zaczynam żałować

Myślę o ogólnym podejściu do rolnictwa ;)

Jak pytałem kiedyś mojego zaufanego przedstawiciela to polecał mi adengo

Mówisz wnioski ja już je widzę u Ciebie ;)

Panowie a na tych zdjęciach stronę wcześniej to co za muchy mi się łapały na lepy ??

Luzik jak mówią młodzi Walniesz z wiosny z 70N+S i będzie baja Jaki sens siać na słabej ziemi gęsto przecież tego nie wyżywi Gdzie ziemia lepsza zboże się rozkrzewi trzeba tylko bodźców

Dziś dałem sobie czas i wykopałem kilkanaście roślin zwykle atrakcyjnych i na górkach Zostały dokładnie wypłukane żeby było widać korzeń naprawdę jest dobrze Można znaleźć rośliny z objawami żerowania śmietki ale sporadycznie i bez żywych larw co mnie bardzo cieszy Myślę że strzelanie na oślep dało pozytywne efekty mówiąc wprost uczymy się Raczej nie jest to przypadek bo zagrożenie było ogromne i obyło się bez dupontowych kombinacji