jarki

Nic mnie nie ominęło sypało i wiatr zimny zmarzłem jak cholera bo byłem na polu Trza herbatę z prądem zrobić

I jak tu się powstrzymać z udawaną uprawą tylko wydzierżawić i brać dopłaty ;)

Co Wy pier..licie u mnie jest 10° żadnych anomalii nie przyjmuję Rano ciut przy gruncie złapało

Brunatna plamistość zwana pawie oczka to bardzo trudna do zwalczania choroba Występuje w mono zboża ja z tym walczyłem przez lata z bardzo słabym skutkiem Miałem wtedy pszenżyto->jęczmień->pszenżyto atakowała oba pszenżyta BASFowcy twierdzili że duet ultra to zwalcza goowno prawda chyba na papierze Zresztą nawet nie bo niby w ich doświadczeniach na etykiecie nie było napisane Czyli to choroba złego płodozmianu bo dziś sieję pszenicę i problemu brak Po przyjrzeniu się faktycznie "oczka" są ale u mnie to wyglądało inaczej tu jest nałożone na skutki zimna Choć w pszenicy może inaczej przebiegać Przypomniało mi się pod koniec próbowałem z falconem i chyba najlepiej W ogóle w tamtych czasach sporo ten środek stosowałem na zboża Tu chyba spiroksamina jest kluczowa (boogie proline)

Niektórzy twierdzą że skracanie rzepaku powoduje również skrócenie korzeni

Panowie te przebarwienia różnej maści to mieszane braki składników pokarmowych wynikające z chłodów Dodatkowo jesienią kiedy sialiśmy było bardzo sucho rozwaliliśmy strukturę gleby teraz deszcze i brak powietrza w glebie

@lokizom to jest właśnie moja filozofia rzepaku :) Co myślisz o jego korzeniach przy takim skracaniu bo góra wygląda imponująco W moim rejonie wszystkie powoli zakwitają a wzrostem raczej nie imponują

DTR ???

T1 odłożone w czasie warunków brak ale zagrożenia zbytnio też nie widzę jak się ociepli to będzie zajob

@lokizom mam prośbę możesz opisać technologię tp. Rzepak karakan ?

Czyli jednak mróz dał popalić i grochowi a ja myślałem że tylko łubiny oberwały

Ty @ar jarki jęczy że popadało-zmyło kolejny oprysk Ja chcę deszczu z prawdziwego zdarzenia po nim ciepła Trza by to chyba połączyć z tematem o miastowych ??

GMO ;) A poważne to brak mi pomysłu Zaprawiałeś ? może zgorzel choć raczej nie ? Może herbicydy ?

A ja qrwa co wyjade z opryskiwaczem ledwo że skończę już pada tyle żeby spłukać

Znajomy siał jednego dnia swój i sąsiadowi Jego przypalony i chyba jeszcze od mrozów dostał zastanawia się nad oraniem Sąsiad nie zdążył opryskać i łubin zieloniutki choć pole zaniedbane

Ooo a ja pisałem że mój wyglądał jak kaszan 8) Twój to dopiero jest jak dywan naprawdę wyrównany ogóle jak Ci się podoba Można powiedzieć zdołowany :) byle nie było chwastów bo wylezą

Z moich obserwacji wynika że tak zwany sentyment do Ojcowizny jest powiązany z Ojcami Dopóki żyją sentyment jest kończy się gdy umierają i już nie potrzeba udawać Natomiast rozumiem i popieram mostowych co mają do JEDNEGO ha Zwyczajnie chcą uciec od zgiełku miasta

@Zbig a pomidory może ? tam psl wymyślił DOPŁATY my ci pomożemy :D

Jednak stawiam na podobnika tam u Was pewnie już mocno kwitną rzepaki

Tu też pizgnęło i błysnęło ale deszczyk słaby taki żeby zje.ać robotę :(

Wpadam w kompleksy O pszenicy nawet nie będę wspominał Natomiast Twój rzepak na pierwszy rzut oka jest zdrowszy i wcześniejszy do mojego Niski owszem ale ja myślałem że masz coś od pioneera

Podobnik ma podłużne jasne paski taka mini stonka ;) Niech sobie lata do łuszczyn jeszcze daleko http://www.sumiagro.pl/kategoria/atlas-szkodnikow/

A marcepanu czasem nie zamierzasz podać :D ;)

Panowie jak działanie herbicydów doglebowych w strączkowych przy tych deszczach plus przymrozki ?