jarki

po tabeli działania substancji czynnych na choroby poprosiłbym o atlasy chorób,szkodników,chwastów

w mojej okolicy qq jest TRAGICZNA była późno siana następnie przyszły deszcze i zimno które ja dobija mało tego niewielu rolników zdążyło z herbicydami a chwastnica teraz króluje

z pumą jest podobnie solo we wczesnych fazach znajomi schodzą poniżej 0.8 l/ha +adiuwant a z dwuliściennymi litr i działanie słabe w dodatku pieni się to co pisze w uwagach pumy należy potraktować bardzo poważnie: ''PRZECIWWSKAZANIA 1. Nie stosować środka (również w mieszaninie z zalecanymi środkami): a) na rośliny chore, uszkodzone przez szkodniki b} w okresie występowania przymrozków c) w temperaturze powyżej 28oC i wilgotności względnej powietrza poniżej 30%''

@gregfcb czekaj z axialem a będziesz musiał dać pół litra i jeszcze ci przypali pszenicę

koniecznie załatw najpierw owsik później np. mustang

@prokamil raczej Panie i Panowie ;) :) kurcze w tym roku przez te ceny zbóż to trudna sprawa ale myślę że bez czegoś ze strobiluryną się nie obejdzie mojej pszenicy (kris) daleko jeszcze do kłoszenia

- tak nie cierpię reklam - jeśli w uwagach pisze coś takiego a rośliną następczą będzie rzepak to uważam że należy unikać tego środka: Uwagi: 1. Rośliny uprawne inne niż zboża mogą być wrażliwe nawet na znikomą pozostałość środka w glebie UWAGA! 1. Nie należy uprawiać rzepaku ozimego jako rośliny następczej w tym samym roku kalendarzowym, jeśli po zastosowaniu środka GALMET 20 SG w pszenicy ozimej w pełnej dawce wystąpiła długotrwała susza.

też myślę że to była wina mustanga forte dlatego w tym roku zakupiłem zwykły mustang efekt jest taki że mam sporo fiołków w zbożach i na przyszłość trzeba coś innego wymyślić tylko nie mówcie mi o galaperze strongu

w ubiegłym roku miałem po latach jare z wiadomych powodów pryskałem axialem i po 4-5 dniach mustangiem forte i też lekko przypaliło sam nie wiem dlaczego ale mimo to plony były zadowalające

też mam taki pomysł żeby zamiast 3 dawki azotu dać basfoliar 36 extra ale czy to coś pomoże jak nie popada ???

mnie osobiście ''aspirynki'' specjalnie nie leżą i tego nie stosowałem bo niby na kiepskie stanowiska widziałem w Minikowie taką ochronę i kiepsko było a tłumaczyli się właśnie złym stanowiskiem a cena 150-170 za litr powala @ikcomas capalo dawałem na pszenicę 1,5l a jęczmień 1,65 l/ha

polemizowałbym z tymi doświadczeniami http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/zboza/miedzyplony-na-chwasty,43340.html

zawsze zrzędzę że nie warto ale i tak na T1 kropiłem za prawie 170 zł inaczej nie potrafię ;D

mój też jest do cztery litery jak trójkąt bermudzki z ginącymi opadami >:( wczoraj wkoło padało a u mnie ani kropli :-[ do tych 14mm co pisałem w ubiegły piątek dowaliło w kilka minut drugie tyle ale guzik z tego bo lało jak z wiadra i pospływało wszystko ogólnie znowu jest sucho zboża jare kapitulują

@baca dobre z tym drutem :lol: wróciły po roku :o u mnie dawno by były przerobione na kiszki ;D

na hipotekę na pewno bym się nie zgodził charłaki mogą być bo oni kupują ''jak lecą'' albo wskazują Ci handlarza też bym wolał sam kupić i odchować a sprzedać gdzie dadzą więcej ps.zmieniłem tytuł, będzie dobry ???

nie pitol tylko mów w czym rzecz !! bo tak to wygląda na ściemę ze strony ZM >:D >:(

czy jest to tak zwany tucz kontraktowy ? jak ma to wyglądać z obu stron ?

ubezpieczenie zbóż od gradobicia : concordia 0,80% sumy ubezpieczenia - 50% ubezpieczyłem w pzu 0,70% ----/---- - 50% np. pszenica wyszło : 60q x 100zł = 6000zł x 0,7% - 50% = 21zł /ha dokupiłem ogień : 60q x 100zł = 6000zł x 0,15% = 9 zł /ha dziwne że w pzu niema dotacji do ognia ?? wie ktoś jak jest w pozostałych firmach ? bo chyba rezygnują z ubezpieczania upraw

tu dobrze opisali jak wyliczyć i czym nawozić ''Oczekiwany plon x 4,6 = potrzeby nawozowe w czystym składniku'' http://www.farmer.pl...ka,43347,0.html

komentarz zbędny brawo dla redakcji http://www.farmer.pl...hgca,43791.html http://www.farmer.pl...osow,43792.html http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/skutecznosc-dzialania-fungicydow-w-chorobach-jeczmienia-wedlug-hgca,43789.html

wreszcie spadło 14mm deszczu na razie ratuje sytuację

czyżby szybka reakcja ze strony redakcji chyba czytali co się koledze przydarzyło http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/opryskiwacze-mieszanie-w-zbiorniku,43739.html

ja za przyczynę stawiam na bor bo miałem kiedyś problemy z soluborem

też mam taki zamiar tylko że amistar extra ma w składzie triazol (cyprokonazol) a ja już raz w tym sezonie dałem metkonazol bo zdobyłem jeszcze carambę swoją drogą powiem Wam że zastosowałem ją bardzo wcześnie i efekt jest zajebisty rzepak ma bardzo nisko osadzony pąk główny a boczne rozgałęzienia są prawie na tej samej wysokości ciekawe jak by się zachował po tebukonazolu ?