czarko

@Daymonto ciesz się bo w moich okolicach pszczół jak na lekarstwo no i jeszcze kwitnie

Z tym zapachem to fakt.Może to mieć związek faktycznie z zapylaniem...jakoś mało pszczół i innych zapylaczy w tym roku,za to chowacza podobnika było tyle,że łopatą można było zbierać.Aczkolwiek ja część tych przepustów i tak obstawiałbym na przymrozek.A co powiecie na te małe wykształcone łuszczyny ale dalej nie rosną,są żółte i zaraz opadną?

Witam Wszystkich Dawno mnie nie było. Słuchajcie a nie będzie to czasem efekt przymrozków no i ogólnie tych zimnych nocy co były w czasie kiedy rzepak puszczał pąki? Ja miałem to w roku kiedy była susza i szacujący zwalali winę właśnie na nią ale w tym roku akurat podczas pąkowania tej suszy nie było a przymrozki tak.

Tak myślałem aby zrobić ewentualną poprawkę ale pod warunkiem ,że będzie na co bo jakoś to cały czas kiepsko wygląda.Boję się właśnie o ten aminopyralid czy nie zrobi bałaganu

Ja myślę,że marzec przez pierwsze dwie dekady będzie właśnia taki jak się zaczął czyli ocieplenia brak :(

Olej rzepakowy w sprayu! ja piernicze :D.Cena faktycznie zza oceanu

Panowie i Panie czy eksperymentował ktoś oprysk wiosenny navigatorem. pikloram i chlopyralid to Galera ,którą można ale boję się o aminopyralid.Macie jakieś doświadczenia?

No i ja mam też takie pisemko .Słyszałem też, że są tacy co otrzymali takie pismo ale i dopłaty też dostali heh.

@thug Dokładnie tak jak mówisz(piszesz).Sam z czystej ciekawości zostawiłem wtedy kawałek rzepaku, chociaż wiedziałm ,że nic z niego nie będzie ale aby się przekonać i fakt jest dokładnie taki jak piszesz,rzepak bida z nędzą i kupe zielska

Dokładnie,też chciałbym się mylić ale tak czy inaczej szału nie będzie i lepiej dmuchać na zimne a Ci co nie chcą niech odpoczywają i nie robią sobie kłopotu aby wykopać(wykuć) parę roślin.Jak to mówią róbta co chceta ;D

Tak miwigos ,dobrze to ująłeś ,że pszenica dobrze zahartowana a w tym roku o hartowaniu nie było mowy

@jarki Cześć druhu ;) Ja tam tez uważam ,że już nic nie pomoże,test jest może tylko poglądowy bo wiadomo,że gdzieś jakas zaciszna część pola i z pewnych czasami niewytłumaczalnych względów przetrwa ale mimo to uważam ,że warto takie testy sobie zrobić i mieć już w tej chwili jakiś pogląd,choć nie wszyscy są tego zdania bo gro rolników uważa,że to za wcześnie aby cokolwiek powiedzieć.Mnie osobiście ciekawi już teraz jaki bałagan zrobił ten mróz i dlatego to robię ale każdy niech sobie robi jak chce ,czyli po swojemu :). Jutro jak znajdę chwilkę to podskoczę po kilka roślin rzepaku.

cześć wszystkim,dawno tu nie zaglądałem ale widzę,że mamy ciekawy temat na czasie :)...u mnie jęczmień ozimy z 15 pobranych roślin wypuściła jedna i to mizernie więc kiepsko to widzę ,mimo to,że jak mówi miwigos taki test obarczony jest sporym ryzykiem błędu ale tak czy inaczej będzie licho.

miwigos ja też jestem z północnej wielkopolski(pow. złotowski) :)....u mnie termometr pokazał -3,5 o godzinie 4 rano

kurcze ,rzepak w pełni kwitnienia i znowu go mrozi-dzisiaj u mnie było -3,5 :'(