miwigos

Użytkownicy
  • Zawartość

    6401
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    206

Posty napisane przez miwigos


  1. U mnie nie wstaanie ,bo praktyczniue już przekwitł ,zabieg był  30 kwiecień,1 maja,połamie sie pod traktorem dlatego rezygnuje,bedzie się odmładzał na ściężce ,powali się ,następnie łan sie przechyli na ścieżke i będzie więcej straty jak poożytku


  2. 4 godziny temu, tomtom napisał:

    W końcu warunki pozwoliły na mocno spóżniony zabieg na płatka -wcześniej albo niska temperatura albo opad przed wieczorem .Co ciekawe o godzinie 2 brak rosy.

    Jak to możliwe ,rosa aż kipi ,a u ciebie nic,ile spadło wody ,u mnie 75 litrów od 28 kwietnia ,maj idealny w opady ,troche za zimny tylko


  3. A  widzisz go ,ja widze latające małe ćmy  ,a pryszczarek to mucha,tajemnica czym pryskałeś ?

    A że decyzja należy do mnie to wiem ,nigdy nie miałem wiekszego problemu z zgnilizną twardzikową,raz z robaczkami


  4. 6 godzin temu, men2face napisał:

    Plan byl i zostal wykonany.teraz jest bardziej zolty jak zielony.co do strat w tym roku rzepak nie powala wysokoscia.najwiekszy jest es imperio.reszta ladnie slizgala sie pod opryskiwCzem.w sciezkach jest tak twardo ze o lgnieciu nie ma mowy.

    Teraz byle do zniw.a widaomo jak chimeryczny bywa rzepak

    Czym pryskałeś na pierwszy zabieg i co na drugi,ja propulse ,nie wiem czy jechać drugi raz ,powoli kończy kwitnienie