Kolodziej

Ekspertem nie jestem ale ja bys stawiał na nie rozłożone resztki roślinne. Jeśli uprawa bezorowa stosowana była pierwszy rok to brak jest dostatecznej ilości "biologicznych rozkładaczy".

Ja dostałem pieniądze w całości (powiat łowicki woj łodzkie) w połowie grudnia, ale w całej okolicy do dziś dnia raczej cicho. Wypłacają nielicznym.

Ale rozumiem, że Twoje odczucie na temat uprawy bezorkowej są jak najbardziej pozytywne?

Powiedz mi @jarki jaki masz sprzęt do siewu i uprawy?

Osobiście nie podoba mi się robota pługiem, ale nic lepszego chyba nie wymyślono. Nie bardzo rozumiem jak bezorkowa uprawa konserwuje te kanaliki dżdżownic przecież jak takie łapy przeryją ziemię to wszystko zostanie rozdrobnione, Jedyny plus to taki, że nie wyciąga się ziemi z dołu do góry. myślę, że ludzie za głęboko orzą i stąd te problemy z uprawą orkową.

Na lepszych kawałkach kukurydza na przemian z pszenżytem na słabszych owies z żytem, łąki trwałe (poza zmianowaniem). Jakeś strączkowe nie wchodzą bardzo w grę bo ciągle brakuje mi paszy dla krów z tego co sieję. Dokupuję albo otręby albo słomę albo siano. Ps. ciągle nie mogę wpisywać komentarzy.

Sieję zboża i kukurydzę jakich potrzebuję narzędzi? Mam talerzówkę do podorywki i jeszcze kupić gruber? A co z siewnikiem? Ma być talerzowy? No i co z tą kukurydzą (na kiszonkę) przecież to trzeba przyorać bo jak w to siać.

Nie mogę wpisywać komentarzy